Nakładem słynnej wytwórni Blue Note Records ukazała się płyta wyjątkowej formacji jazzowej – supergrupy Artemis, którą tworzą artystki znane z innych projektów. Każda z nich pochwalić się może także udaną karierą solową. Jakiś czas temu panie połączyły siły, a po wspólnych koncertach przyszedł w końcu czas na album zatytułowany po prostu „Artemis”.
Formację tworzy siedem spośród najbardziej uznanych artystek współczesnego jazzu – pianistka (a jednocześnie dyrektor muzyczna) Renee Rosnes, klarnecistka Anat Cohen, saksofonistka Melissa Aldana, trębaczka Ingrid Jensen, basistka Noriko Ueda, perkusistka Allison Miller i wokalistka Cécile McLorin Salvant. Artemis jest zatem jazzowym septetem złożonym z wizjonerskich liderek, które w tym kolektywie połączyły swe talenty i umiejętności
Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy Renee Rosnes szukała zespołu na europejskie koncerty. Sama opowiada o tym tak:
Wybrałam instrumentalistki, które szanuję i z którymi chciałam tworzyć muzykę. Po wspólnych występach zrozumiałam, że panowała między nami świetna chemia. Postanowiłyśmy zatem zbadać możliwości tego, co może się z tego rozwinąć. Tak narodziła się grupa Artemis.
Zespół łączy artystki o różnym charakterze, reprezentujące różne generacje i kraje, a poszczególne członkinie pochodzą ze Stanów Zjednoczonych, Kanady, Francji, Chile, Izraela i Japonii.
Debiutancki album formacji – „Artemis” – zawiera dziewięć kompozycji. Autorkami pięciu z nich są poszczególne członkinie zespołu, a pozostałe to ich aranżacje kompozycji duetu Lennon/McCartney („The Fool On The Hill”), Stevie’ego Wondera („If It’s Magic”), Rocco Accetty („Cry Buttercup Cry”) i Lee Morgana („The Sidewinder”). Płyta ukazała się 11 września na płycie CD oraz w formatach cyfrowych. Wersja na płycie winylowej ukaże się 25 września.
Więcej informacji na stronie artemisband.com.
Zdjęcia: materiały promocyjne / Keith Major