Urządzenie rejestrujące o rozmiarach przeciętnego telefonu komórkowego. Tak można by w skrócie nazwać Pocketrak CX. Producent tak potężny jak Yamaha nie może pominąć tego szybko rozwijającego się sektora urządzeń tym bardziej, że ma za sobą wiele udanych, niezawodnych wielościeżkowych nagrywarek cyfrowych i analogowych. W ubiegłym roku pojawił się pierwszy, mały, przenośny, stereofoniczny rejestrator Yamahy o symbolu 2G. Krótko po nim jego większy brat Pocketrak CX. Zobaczmy czy testowany CX jest w stanie zaniepokoić konkurencję.
OPIS
Pocketrak CX to kompaktowe o schludnym wyglądzie urządzenie. W górnej jego części umiejscowiono dwa mikrofony ustawione do siebie pod kątem 90 stopni pozwalające nagrać dźwięk stereo. Dla muzyka Pocketrak CX jest z pewnością przydatnym urządzeniem do rejestrowania np. prób, koncertów, materiałów dydaktycznych. Ze względu na możliwość zapisu dźwięku o niższej jakości jest też idealnym urządzeniem do nagrywania wywiadów, rozmów itd.
TESTUJEMY
Aby uruchomić Pocketrak CX potrzebna jest karta pamięci mikro SD (dołączona ma pojemność 2 GB) i bateria AA (też w komplecie akumulator Sanyo naładowany). Ładowanie akumulatora odbywa się przez połączenie CX z komputerem przez USB. Po zmianie ustawień w menu można też użyć zwykłej baterii AA zamiast akumulatora.
Pierwszy test jaki zrobiłem to nagranie próby zaprzyjaźnionego zespołu. Ponieważ w takich warunkach jest dość wysoki poziom głośności, istnieje kilka sposobów przezwyciężenia problemu zniekształconego nagrania. Pocketrack CX posiada funkcję ALC (Automatic Level Control) włączaną i wyłączaną suwakiem umieszczonym na jednym z boków urządzenia. Dobrze, że funkcja ta jest pod ręką (a właściwie pod palcem) bez potrzeby wchodzenia do menu urządzenia, bo korzysta się z niej często. Do nagrywania plików audio mamy do wyboru formaty WAV (48 kHz/44.1 kHz) i MP3 (od 32 kbps do 320 kbps).
Na potrzeby nagrania wybrałem format WAV 44.1 kHz. Pocketrak ustawiłem w pobliżu głośników mniej więcej pod kątem 45 stopni i włączyłem funkcję ALC. Choć automatyka nagrywania bardziej pasuje mi do dyktafonu, postanowiłem ten sposób rejestracji materiału muzycznego wypróbować jako pierwszy. Wskaźniki poziomu sygnału nagrywanego materiału dochodziły prawie cały czas do maksymalnego punktu. Trochę mnie to niepokoiło. Obawiałem się zniekształceń, ale w końcu inżynierowie Yamahy wiedzą co robią. Drugi sposób jakiego użyłem to wyłączona funkcja ALC, a czułość mikrofonu w położeniu LOW następnie HIGH. Poziomy nagrań ustawiałem ręcznie.
Nagrany materiał zabrałem do domu, urządzenie podłączyłem do komputera przez USB. Ponieważ komputer widzi bez problemu Pocketrak CX jako urządzenie magazynujące USB, więc transfer nagranego materiału jest prosty. Programu Cubase AI4 (który Yamaha dodaje do każdego Pocketrak CX) nie musiałem instalować, bo już miałem zainstalowany. Okazało się, że materiał nagrany z funkcją ALC (automatyczne poziomy) był lepszy niż się spodziewałem, bez zniekształceń i z przyzwoitą dynamiką. Mogę napisać, że jak na automat – rewelacja.
Nagranie z ustawieniami manualnymi (mikrofony w pozycji LOW) miało niższy poziom, ale za to z naturalną dynamiką. Drobna korekta w Cubase poprawiła poziom nagrania. Aby nagrywać z mikrofonami w pozycji HIGH sygnał musi być naprawdę słaby. Wydaje się, że niższa czułość mikrofonów jest bardziej przydatna do nagrywania muzyki.
Pliki z nagraniami zapisuje się do wstępnie przygotowanych katalogów. I tak w katalogu VOICE zapisuje się pliki nagrane przez mikrofony, LINE – nagrania liniowe z zewnętrznego źródła dźwięku, MUSIC – pliki muzyczne przeniesione np. z komputera, RECYCLE – kosz na usunięte pliki, ALARM – pliki, które zostaną zagrane jako alarm, a DATA przechowuje pliki z różnymi rozszerzeniami.
Pliki MP3 można odtwarzać ze zmienną szybkością (70%, 100%, 150%) bez zmiany tonacji. Na tylnej ściance Pocketrak CX znajduje się suwak blokujący wszystkie przyciski, zapobiega to przypadkowemu naciśnięciu jakiegoś przycisku podczas nagrywania lub odtwarzania. Poza tym posiada wejście mini jack mikrofonowo-liniowe, gwint do zamocowania na statywie i osłonę przeciwwietrzną na mikrofony.
Warto przeczytać instrukcję obsługi ponieważ Pocketrak CX ma też kilka funkcji ukrytych trochę głębiej np. aktywowanie nagrania głosem, automatyczne dzielenie plików po pewnym okresie ciszy podczas nagrywania, timer, alarm czy poszerzone stereo. System operacyjny urządzenia można aktualizować ze strony www producenta.
PODSUMOWANIE
Muszę stwierdzić, że obsługa Pocketrak CX jest instynktowna prze co przyjemna. Jest miniaturowy, a jakość nagrań mikrofonowych na nim bardzo dobra. Prawdopodobnie te atuty zdecydują o popularności Pocketrak.
Tekst: Wojciech Wichłacz
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Formaty nagrywania: WAV 44.1/48 kHz, MP3 z regulowaną jakością
Pamięć: karty micro SD, micro SDHC
Czasy nagrań na karcie SD 2 GB:
• PCM stereo (48 kHz) – 2 godz. 50 minut
• PCM stereo (44.1kHz) – 3 godz. 5 minut
• MP3 stereo (320kbps) – 13 godz. 35 minut
• MP3 stereo (192kbps) – 22 godz. 45 minut
• MP3 stereo (128kbps) – 34 godz. 5 minut
• MP3 stereo (64kbps) – 68 godz. 15 minut
• MP3 mono (32kbps) – 136 godz. 30 minut
Wbudowane mikrofony: 2
Funkcje: Voice Automatic Recording System, ALC (Auto Level Control), limiter, 5-pasmowy EQ, filtr górnoprzepustowy
Formaty odtwarzanych plików audio: MP3, WMA, WAV (wyłącznie pliki nagrane na Pocketrak CX)
Szybkość odtwarzania plików MP3: Slow (70%), Normal (100%), Fast (150%)
Złącza: MIC/LINE IN, słuchawkowe, USB 2.0
Wymiary: 46.5 × 129.5 × 17.5 mm
Ciężar: 92 g
Cena: 823 PLN
Do testu dostarczył:
Music Center s.c.
Key & Guitars
ul. Chwaliszewo 64
61-105 Poznań
tel. (061) 8751614
Internet: www.musiccenter.com.pl, www.yamaha-music.pl
Test ukazał się w numerze 10/2009 miesięcznika Muzyk.