Toontrack EZmix – test efektu wirtualnego

Dla wielu muzyków chcących rejestrować własne dokonania w oparciu o komputer z oprogramowaniem DAW kręcenie gałkami, ustawianie parametrów kompresorów, korektorów, procesorów efektów przestrzennych itd. nie jest czynnością pożądaną ani lubianą. Po prostu trzeba sobie z tym jakoś radzić bo nagrywanie muzyki z użyciem komputera w dzisiejszych czasach jest faktem. Jednak żeby osiągnąć zadowalające efekty końcowego brzmienia trzeba albo zgłębić tajniki złożonych procesów miksowania, albo korzystać z pomocy innych. W szwedzkiej firmie Toontrack znanej na całym świecie przede wszystkim ze swoich programowych perkusistów EZdrummer oraz Superior Drummer i wielu dodatków do nich wiedzą o tym, dlatego oferują wtyczkę EZmix (Audio Unit, VST, RTAS) tzw. „gotowca” z przygotowanymi dla konkretnych instrumentów czy wokalu zestawami urządzeń wzbogacających ich brzmienie. To taka mała rzecz wspomagająca miksowanie, a cieszy i to nawet bardzo! Do dyspozycji mamy około 200 programów od prostych, pojedynczych pogłosów czy chorusów po złożone (z filtrami dolno- i górnoprzepustowymi), połączone łańcuchowo, wielowarstwowe zestawy składające się z pogłosów, efektów modulacyjnych, symulatorów taśmy, opóźnień itp.

Korzystanie z EZmix jest czynnością banalnie prostą. Po jego otwarciu w naszym DAW ustawia się w pozycji neutralnej tzn. bez aktywnego jakiegoś domyślnego ustawienia. Użytkownik wybiera ze spisu potrzebny mu program albo wpisuje słowo kluczowe (nazwę instrumentu) i ukazuje się spis efektów dedykowanych dla tego instrumentu. Skromne możliwości zmian parametrów przez użytkownika też są. Wtyczka ma trzy suwaki (przy niektórych efektach aktywne są tylko dwa) umożliwiające pewne zmiany konfiguracji. Po ewentualnych zmianach użytkownik ma możliwość ich zapisania w Ulubionych ze zmianą nazwy włącznie. Listę programów z ustawieniami można sortować według nazwy, typu efektu lub instrumentu, co sprawia, że łatwiej nam znaleźć to czego szukamy. Co do wyszukiwania według typu instrumentu należy pamiętać, że w przypadku instrumentów perkusyjnych nie wszystko co ich dotyczy będzie obok siebie bo poza programami z ustawieniami dla zestawu perkusyjnego są jeszcze oddzielne np. dla dużego bębna, werbla czy hi-hatu.

EZmix testowany był na zestawie iMac plus Logic 9, który bez problemu znalazł EZmix jako plug-in 32-bitowy. Programom z gotowymi ustawieniami nie można nic zarzucić. W niektórych sytuacjach wręcz byłem zaskoczony ich jakością biorąc pod uwagę cenę plug-inu (kosztuje 49 EUR na stronie internetowej producenta). Przeglądając kolejno programy wyraźnie widać i słychać zamiłowanie twórców EZmix’a do instrumentów perkusyjnych, chociaż inne instrumenty i wokal też mają wiele dobrych ustawień. Pogłosy są dobre, kompresory solidne, efekty modulacyjne również, symulator efektu pogłosu taśmowego zarówno oddzielnie i w zestawach z innymi brzmi tak jak powinien. Generalnie można powiedzieć, że EZmix pracując obok włączonych innych, renomowanych wtyczek radził sobie zadziwiająco dobrze. Poza tym nie obciąża zbytnio procesora komputera. Początkowo myślałem, że to wtyczka „zabawka”. Myliłem się bardzo. To plug-in czyniący miksowanie prostym, łatwym i szybkim. Zamiast kolekcji oddzielnych wtyczek i łączenia ich, mamy do obsługi tylko jedną. Zestaw dwustu programów wystarcza na pokrycie większości potrzebnych nam ustawień, a jeśli to za mało można dokupić zbiór następnych 50 pod nazwą Modern Pop/Rock EZmix Pack, których autorem jest współpracujący z wieloma znanymi wykonawcami producent muzyczny Allen Morgan, a dla metalowców dedykowany jest Metal EZmix Pack.

Ceny: 49 EUR (EZmix), 25 EUR (Modern Pop/Rock EZmix Pack), 25 EUR (Metal EZmix Pack)

Producent: Toontrack; www.toontrack.com

Test ukazał się w numerze 2/2011 miesięcznika Muzyk.