Firma Tech21 postanowiła uczcić dwudziestolecie istnienia wprowadzając na rynek specjalną wersję legendarnego już dziś modelu SansAmp. Choć na przestrzeni lat, ukazało się wiele urządzeń korzystających z tej technologii, wiadomo że największym sentymentem darzy się zawsze to pierwsze. SansAmp Classic 20, bo o nim tu mowa, to wierna replika swego pierwowzoru. Co więcej, wygląda nawet jakby miała już za sobą dwadzieścia lat intensywnego użytkowania. Przyjrzyjmy się zatem „najnowszemu” dziecku B. A. Barty – człowieka który uważa, że w czasach wysoko rozwiniętej technologii nagrywanie gitar elektrycznych za pomocą lampowych wzmacniaczy, zestawów, głośnikowych i mikrofonów przypomina zdmuchiwanie świeczki za pomocą silnika odrzutowego…
OPIS
Obudowa SansAmp Classic 20 została wykonana w stylu, który możemy nazwać retro. Jako, że jest ona współczesną wersją urządzenia sprzed dwóch dekad, zachowano wszystkie elementy kontroli, a przede wszystkim taką samą konstrukcję. Obudowa składa się z dwóch części, a spód jest przymocowany do głównej części za pomocą czterech śrub. W bocznych ściankach obudowy umieszczono gniazdo wejściowe typu jack 1/4”, gniazdo wyjściowe tego samego typu oraz gniazdo służące do podłączenia dedykowanego zasilacza zewnętrznego. Efekt może być zasilany baterią 9 V, albo właśnie zasilaczem zewnętrznym. Pojemnik na baterie jest umieszczony od spodu. W jednej z bocznych ścianek, tuż przy gnieździe wejściowym, umieszczono trójpozycyjny przełącznik za pomocą którego użytkownik może wybrać typ symulowanego wzmacniacza.
Dostępne są trzy:
• LEAD – uzyskujemy brzmienie przedwzmacniacza w stylu Marshall
• NORMAL – brzmienie przedwzmacniacza typowego dla Mesa Boogie
• BASS – brzmienie przedwzmacniacza w stylu produktów firmy Fender
Do edycji parametrów pracy urządzenia służą cztery potencjometry obrotowe, umieszczone w górnej części panelu SansAmp Classic 20. Poziom sygnału opuszczającego urządzenie regulujemy pokrętłem OUTPUT, a do regulacji nasycenia przesteru służy potencjometr AMP DRIVE. Korekcji barwy dokonujemy za pomocą dwóch pozostałych potencjometrów. Jeden z nich – PRESENCE DRIVE umożliwia regulację zawartości częstotliwości wysokiego środka na sygnale przesterowanym w Classic 20, natomiast drugi – HIGH, umożliwia regulację zawartości częstotliwości wysokich. Co więcej, charakter brzmienia możemy kontrolować za pomocą kombinacji ośmiu mini przełączników CHARACTER.
Oto możliwości, które dają użytkownikowi mini-przełączniki:
• przełączniki 1 i 2 (MID BOOST 1 i MID BOOST 2) umożliwiają stopniową regulację zawartości częstotliwości środkowych w brzmieniu urządzenia. Najjaskrawsze brzmienie uzyskujemy przy wyłączonych przełącznikach, najpotężniejsze przy włączonych obydwu
• LOW DRIVE odpowiada za uaktywnienie filtra górnoprzepustowego. Gdy przełącznik jest w pozycji ON – filtr jest wyłączony i brzmienie jest pełniejsze, pozycja OFF (trochę to paradoksalne ale…) uaktywnia filtr
• CLEAN AMP „oczyszcza”, osłabia przesterowanie sygnału czyniąc brzmienie bardziej suchym, przezroczystym
• BRIGHT SWITCH skokowo zwiększa zawartość tonów wysokich, lecz zakres jego działania jest zależny od stopnia przesterowania sygnału (ustawienie potencjometru AMP DRIVE). Przy niewielkim stopniu przesterowania sygnału skutki działania przełącznika są istotnie odczuwalne, natomiast przy maksymalnym stopniu przesterowania sygnału ustawienie przełącznika BRIGHT SWITCH nie wpływa na brzmienie
• za pomocą przełącznika VINTAGE TUBES możemy dodać brzmieniu miękkości i ciepła
• SPEAKER EDGE umożliwia zwiększenie wybranych tonów środkowych czyniących brzmienie bardziej czytelnym i wyraźnym
• CLOSE MIKING uaktywnia stymulacje brzmienia w którym mikrofon znajduję się bardzo blisko głośnika (co zwiększa zawartość wybranych niskich tonów)
Jak widać, mimo teoretycznie niewielkiej ilości elementów kontroli, połączenie czterech potencjometrów i ośmiu przełączników DIP daje naprawdę duże możliwości kontroli brzmienia. Jak można zobaczyć w załączonej do urządzenia instrukcji, za ich pomocą można „ukręcić” brzmienia nie tylko w stylu wspomnianych wcześniej wzmacniaczy Fender, Marshall i Mesa Boogie, ale o wiele więcej…
Na panelu umieszczono ponadto przełącznik nożny służący do przełączenia pomiędzy trybami ON i BYPASS. O uaktywnieniu trybu ON sygnalizuje czerwona dioda.
WRAŻENIA
Testowany efekt jest urządzeniem uniwersalnym. Mimo że nadaje się on do zastosowania na scenie wraz z prawdziwym wzmacniaczem jak i do studia, to jednak można by go nazwać bardziej studyjnym. Na przykład przełączniki CHARACTER nie są przeznaczone do używania na scenie. Ilość brzmień możliwych do uzyskania jest rzeczywiście imponująca. Jakość brzmień jest jakością brzmienia Tech21 a to oznacza, że każdy kto używa efektów Tech21 będzie tym brzmieniem zachwycony. Zagorzali zwolennicy autentycznych wzmacniaczy a nie symulacji… pewnie pozostaną przy swoim (chociaż kto wie…). Z drugiej strony, w sytuacji nagrywania demo czy przedprodukcji płyty uważam, że SansAmp Classic 20 jest niezastąpiony. W nagrywaniu „na czysto” też może sprawdzać się doskonale. Rzecz w tym jakiego brzmienia będzie potrzebował muzyk i w jakiej aranżacji takie brzmienie będzie chciał umieścić. W utworach „nasączonych” brzmieniami elektronicznymi, w utworach gdzie ilość instrumentów jest bardzo duża symulacje z Classic 20 mogą okazać się idealne. W sytuacjach gdy muzyk zamierza użyć brzmienia symulowanego jako docelowego również. W tradycyjnych aranżacjach na małą ilość instrumentów „żywego” wzmacniacza jednak może zabraknąć.
PODSUMOWANIE
Testowane urządzenie jest kwintesencją symulatorów Tech21. Choćby z tego powodu warto polecić go gitarzystom. O jakości urządzenia świadczy dodatkowo fakt, że każde z ustawień kreuje doskonałe brzmienie. Owszem jest to nadal symulacja, która jest naprawdę dobra i brzmi prawie jak oryginał, to jednak „prawie” czyni różnicę. W związku z tym pozwolę sobie jednak nie podzielać zdania B. A. Barty o nagrywaniu gitar, jak również zdania wielu producentów które brzmi następująco: „po co komu teraz audiofilska jakość brzmienia, za która trzeba dużo płacić w studiu, gdy i tak większości dobrze sprzedających się utworów słucha się z odtwarzaczy MP3?”. Ale mimo odmiennego zdania o SansAmp Classic 20 mogę powiedzieć tylko tyle: urządzenie kreujące brzmienia bardzo wysokiej jakości.
Tekst: Kanstantsin „Kostek” Andreyeu
DANE TECHNICZNE
Złącza: INPUT, OUTPUT
Zasilanie: bateria 9 V, zewnętrzny zasilacz 9 V
Wymiary: 110 × 90 × 40 mm
Orientacyjna cena: 1950 PLN
Do testu dostarczył:
Sound Service
Am Spitzberg 3
DE-15834 Rangsdorf
tel. w Niemczech: +49 (0) 33708-933-0
Internet: www.sound-service.eu, www.tech21nyc.com
Test ukazał się w numerze 9/2009 miesięcznika Muzyk.