Prophet-5 to jeden z prawdziwych klasyków wśród syntezatorów, a jednocześnie swoistych kamieni milowych. Instrument zaprezentowany przez firmę Sequential Circuits w 1978 roku był pierwszym w pełni programowalnym, a jednocześnie polifonicznym syntezatorem analogowym. Ta kombinacja dała ówczesnym muzykom zupełnie nowe narzędzie pracy. Twórca tego instrumentu – Dave Smith, który w tym roku obchodził 70. urodziny – postanowił wykorzystać swój jubileusz w wyjątkowy sposób. Oto właśnie ogłosił, że słynny syntezator ponownie trafi na rynek…
Tegoroczna odsłona Prophet-5 jest wierna pierwowzorowi, a opracowując tę wersję (Rev 4) połączono to co było najlepsze w trzech wcześniejszych odmianach tego syntezatora. Instrument wyposażono też w kilka dodatkowych elementów. Twórca syntezatora tak opowiada o jego nowej wersji:
Nieczęsto masz możliwość aby powrócić do swojej przeszłości, odzyskać część jej magii i nadać jej nowe życie. Prophet-5 był jednym z najbardziej ekscytujących instrumentów, jakie pojawiły się w równie ekscytującym czasie dla muzyki i technologii. To bardzo satysfakcjonujące, że zarówno jego dźwięk jak i estetyka są równie atrakcyjne obecnie co kiedyś.
Wielomiesięczne prace nad Prophet-5 Rev 4 zaowocowały instrumentem, za sprawą którego Dave Smith powrócił do swych korzeni, a kolejne pokolenia miłośników syntezatorów zyskały możliwość sięgnięcia po jeden z kultowych analogów. Tak jak pierwowzór sprzed ponad czterdziestu lat, także nowa wersja charakteryzuje się 5-głosową polifonią. Na każdy głos przypadają dwa oscylatory, generator szumu, filtr dolnoprzepustowy o nachyleniu zbocza 24 dB/okt., wzmacniacz i dwa generatory obwiedni. Zastosowano tu analogowe VCO Curtis 3340 oraz filtr Curtis 3320 znane z wersji Rev 3, a także dodatkowy filtr SSI 2140 zaprojektowany przez Dave’a Rossuma będący współczesnym odpowiednikiem układu SSM 2040 stosowanego w wersjach Rev 1 i Rev 2. W instrumencie zastosowano też generator LFO oraz sekcję POLY MOD (2 źródła i 3 cele modulacji).
Tak jak pierwsza wersja, także ta obecna jest wyposażona w 5-oktawową klawiaturę przy czym we współczesnym modelu zastosowano dynamiczną, częściowo doważoną klawiaturę Fatar z obsługą Aftertouch. Zmiany zaszły też na tylnej ściance, na której obok wyjść audio, gniazd CV i GATE oraz wejść dla kontrolerów nożnych pojawiły się także złącza MIDI (w pierwowzorze były opcją dla wersji 3.2, a seryjnie montowane były od wersji 3.3), jak również port USB.
Jednym z dodatków, które pojawiły się w nowej wersji klasyka jest pokrętło VINTAGE, które daje dostęp do charakterystyk poszczególnych wersji Prophet-5 poprzez różnicowanie zachowań poszczególnych elementów toru syntezy. Dave Smith opowiada o tym tak:
Przyjrzeliśmy się temu co sprawiało, że oryginalny Prophet-4 brzmiał w ten a nie inny sposób – organicznie i żywo. Odkryliśmy, że wiele z jego charakteru wynikało z fluktuacji i różnic w reakcji i częstotliwościach oscylatorów, filtrów i obwiedni dla poszczególnych głosów. Dlatego właśnie dodaliśmy pokrętło VINTAGE, które „rozluźnia je” jak za dawnych czasów. Możemy płynnie modyfikować charakter w kierunku klasycznym, przechodząc od bardzo stabilnego „4” właściwego wersji Rev 4, aż do „1” czyli Rev 1. Pierwsza wersja była najbardziej „temperamentna”. Dołączyliśmy nawet fabryczny zestaw oryginalnych barw, aby uzyskać pełne wrażenia vintage.
Współczesna wersja syntezatora oferuje 200 fabrycznych presetów (5 banków × 40 programów) i tyle samo komórek pamięci na barwy użytkownika.
Gdyby tego było mało, poza nową wersją syntezatora Prophet-5, firma Sequential postanowiła przywrócić też model o dwukrotnie większej polifonii, który ówczesnych czasach nie zrobił takiej furory co wersja 5-głosowa czyli Prophet-10…
Dave Smith komentuje to tak:
Pierwotnie zaprojektowałem pierwszy syntezator Prophet w wersji pięcio- i dziesięciogłosowej. Tylko pierwszy z nich był tym, który trafił do produkcji masowej. Stwierdziliśmy, że byłoby fajnie i właściwie wprowadzić do oferty także wersję 10-głosową by w pewien sposób zamknąć koło. Późniejszy model Sequential Circuits Prophet-10 wyróżniający się dwoma manuałami i 2-częściowym Multitimbral był zupełnie innym instrumentem zarówno pod względem koncepcji, jak i wykonania.
Oba instrumenty mają być dostępne jeszcze w październiku.
Więcej informacji na stronie www.sequential.com.