Po śmierci sławnego ojca, jego syn, John Carter Cash, wziął się za porządkowanie wszelkich materiałów, głównie zeszytów, zapisków i kartek, pozostałych w jego pokoju. Już pierwsze znaleziska mocno go zdziwiły nie tylko ilością, ale przede wszystkim poziomem artystycznym wierszy i niedokończonych tekstów piosenek, nie wspominając o listach i różnych dokumentach. Na kanwie pierwszych odkryć została wydana książka, „Forever Words: The Unknown Poems”, która szybko stała się bestsellerem. Później postanowił szesnaście tekstów przekazać w ręce różnych gwiazd country, by napisały do nich muzykę, jak również zastanowiły się nad ich nagraniem. Swą propozycję skierował do tych, którzy wydali mu się najbliżsi ojca. Sam, wespół ze Steve’m Berkowitzem, zajął się produkcją krążka. Teraz, gdy album znalazł się już na rynku widać wyraźnie, jak bardzo obie pozycje wzajemnie się uzupełniają. Niektóre piosenki swe literackie inspiracje czerpały właśnie z wierszy i materiałów ze wspomnianego tomu. Dla przykładu Ruston Kelly i Kacey Musgraves śpiewają „To June This Morning”, tekst powstały na podstawie wzruszającego listu Casha do żony. Kris Kristofferson przy wtórze gitary Willy’ego Nelsona, recytuje ostatni wiersz napisany przez „Faceta w czerni”. Chris Cornell śpiewa „You Never Knew My Mind”, także z tekstem zaczerpniętym z tomiku. To artystyczny rewanż, piosenkę Cornella, „Rusty Cage”, Cash nagrał dwie dekady temu, a teraz Chris, zrządzeniem losu, nagrał utwór „You Never Knew My Mind” kilka miesięcy przed swym samobójstwem. T. Bone Burnett, producent słynnych krążków Casha z serii „American Recording”, skomponował muzykę do „Jellico Coal Man”, a Elvis Costello, do wiersza „I’ll Still Love You”. Rosanne Cash, najstarsza córka Johnny’ego, opracowała „The Walking Wounded”, a duet Daily & Vincent, „He Bore It All”. Jest Alison Krauss ze swym zespołem Union Station (oczywiście bluegrassowa kompozycja „The Captain’s Daughter”) i Brad Paisley („Gold All Over the Ground”). W sumie powstało aż szesnaście pięknych tekstowo i muzycznie utworów. „Wybór tekstów i artystów do ich skomponowania, jak również wykonania, był kwestią serca”, zaznaczył główny pomysłodawca projektu. Piosenki są, zarówno od strony muzycznej, jak i interpretacyjnej, mocno zróżnicowane, producenci zadbali o każdy szczegół. Powstał album wybitny pod wieloma względami, stanowiący spore wydarzenie nie tylko od strony artystycznej, a poza tym zwyczajnie wzruszający. Doprawdy nie trzeba być miłośnikiem country, by go docenić. Johnny Cash nigdy nie przestał być twórcą ważnym, oryginalnym i z całą pewnością absolutnie wyjątkowym.
Tekst: Marcin Andrzejewski
Strona internetowa artysty: www.johnnycash.com
Recenzja ukazała się w numerze 6/2018 miesięcznika Muzyk.