Roland GR-55 – test syntezatora gitarowego

Roland to firma, która dała nam – gitarzystom – możliwość grania dźwiękami trąbek, klawiszy czy innych instrumentów. To wszystko dzięki przystawce GK-3, która przenosi nasze dźwięki do urządzenia dającego nam możliwość wybrania barwy ze swoich ogromnych bibliotek. Najnowszy ich produkt – GR-55 – to nowe brzmienia i nowe możliwości o czym napiszę w tym teście. Tacy muzycy jak Pat Metheny, czy Allan Holdsworth od lat używają tego rodzaju urządzeń na żywo. GR jest też niezastąpiony w studiu, gdzie gitarzysta jest w stanie grając na gitarze zastąpić prawie każdy inny instrument.

WYGLĄD

GR-55 to podłogowy procesor-syntezator ważący 3.3 kg. Jego Wymiary to 405 × 244 × 78 mm. Umieszczony w centrum wyświetlacz graficzny to LCD 240 x 64 punktów. Jest on czytelny i możemy odczytać z niego: Styl brzmienia, Bank Zestawu Ustawień, Numer Zestawu Ustawień i Nazwa Zestawu Ustawień. Ekran wyświetla nam też wszystkie funkcje i parametry, ale to w trybie „EDIT”. Po prawej mamy gałkę OUTPUT LEVEL, czyli regulację głośności wyjściowej. Pod nią mamy tzw. Koło Danych. Służy ono do przełączania Zestawu Ustawień i edycji wartości. Wokół kursora mamy przyciski góra, dół, lewo, prawo. Po prawej stronie na końcu w GR-55, zamontowano pedał ekspresji. Jest on dwustopniowy tzn. możemy przyporządkować do niego dwa parametry np. VOLUME, a po dociśnięciu pedału załączymy switcha (dioda obok sygnalizuje nam stan, w którym znajduje się pedał) i wtedy możemy grać np. WAH lub operować innym parametrem jaki nas interesuje. Pod ekranem mamy przyciski, które zarządzają urządzeniem i są to: V-LINK, który włącza i wyłącza tę funkcję. LEAD/RHYTHM/OTHER przełączają style barw. USER wybiera zestawy użytkownika. EZ EDIT wywołuje ekran roboczy. PAGE lewa i prawa zakładka ekranu. EXIT pozwala na anulowanie operacji. ENTER zatwierdza operację. EDIT wywołuje ekran roboczy edit. WRITE zapamiętuje nasze ustawienia. Audio Player to ekran roboczy dla pamięci roboczej USB. Na dole znajdują się cztery padały, 1 Bank w dół, 2 Bank do góry. Naciskając razem 1 i 2 umożliwia nam wybranie Banku Zestawów. Naciśnięci 2 i 3 jednocześnie uruchamia TUNER. CTL – tutaj możemy przypisać efekt jakie nam będzie potrzebny. Jednoczesne naciśnięcie 3 i CTL uruchomi nam PHRASE LOOPER.

Na panelu tylnym od lewej mamy do dyspozycji: GK IN – gniazdo które służy nam do połączenia urządzenia z przetwornikiem GK3. GUITAR OUT – wyjście sygnału z standardowego przetwornika. OUTPUT (L/MONO, R) – wyjście mono lub stereo. Mamy też wyjście na słuchawki, a po nim wejście i wyjście MIDI. Port USB łączy GR-55 z komputerem. Następnie mamy przycisk POWER, którym uruchamiamy urządzenie. DC IN to gniazdo do podpięcia zasilacza. Na panelu bocznym mamy gniazdo do podłączenia pamięci USB.

MOŻLIWOŚCI

GR-55 posiada 270 fabrycznych presetów w 30 bankach, a naszych presetów możemy zrobić 297. W trybie basowym fabrycznych barw jest 90, a presety użytkownika takie same jak w trybie gitarowym. W nowym Rolandzie możemy używać do czterech źródeł dźwięku na raz. Mamy dwie barwy syntezatora PCM plus brzmienie gitary modelowanej w technologi COSM znanej np. z procesora GT10. Ostatnie źródło to czysty dźwięk naszej gitary. Ilość brzmień PCM to aż 910 barw. Modelin COSM w trybie gitarowym to 23 typy w basowym trybie mamy 17 typów. Ponadto w GR-55 dano nam siedem procesorów sygnałowych takich jak AMP, w którym znajdują się 42 typy preampów, MFX procesor wieloefektowy w którym mamy 20 różnych typów. MOD – 14 typów modulacji, REVERB – 5 typów pogłosów, DELAY – 7 typów. Mamy jeszcze CHORUS z 4 typami i EQ.

W sekcji AMP możemy wybrać takie parametry jak: symulator głośnika, rodzaj mikrofonu i rodzaj danej symulacji wzmacniacza. Do wyboru mamy długą listę miedzy innymi JC-120, MATCH DRIVE, MS 1959 I, R-FIER MODERN, skróty mówią same za siebie co się pod nimi kryje. Efektów do wyboru mamy ogromną ilość od Distorton, Overdrive po fuzzy. Po za tym efekty typu WAH, COMP, OCTAVE, LIMITER, PHASER, FLANGER, TREMOLO, ROTARY, UNI-V, PAN, DELAY, CHORUS i EQ. W sekcji Procesora MFX mamy EQ, SUPER FILTER, PHASER, STEP PHASER, RING MODULATOR, TREMOLO, AUTO PAN, SLICER, VK ROTARY, HEXA-CHORUS, SPACE-D, FLANGER, STEP FLANGER,GUITAR AMP SIMULATOR, COMPRESSOR, LIMITER, 3TAP PAN DELAY, TIME CTRL DELAY, LOFI COMPRESS, PITCH SHIFTER.

Barwy PCM 1 i PCM 2 możemy wykorzystywać jednocześnie. W PCM do wyboru mamy takie barwy jak: AC.PIANO, Pop PIANO, E.GRAND PIANO, E.PIANO 1, E.PIANO 2, E.ORGAN, Pipe ORGAN, Reed ORGAN, Harpsichord, Clav, Celesta, Accordion, Harmonica, Bell, Mallet, Ac.Guitar, Dist.Guitar, Ac.Bass, E.Bass, Synth Bass, Plucked/Stroke, Solo Strings, Ensemble Strings, Orchestral, Solo Brass, Ensemble Brass, Wind, Flute, Sax, Recorder, Vox/Choir, Scat, Synth Lead, Synth Brass, Synth Pad/Strings, Synth Bellpad, Synth PolyKey, Synth FX, Synth Seq/Pop, Synth Pulsating, Beat&Groove, Hit, Sound FX, Percussion, Drums.

GK-3

Nie da się nic wydobyć z GR-55 bez specjalnego przetwornika jakim jest GK-3. Trzeba go zamontować w naszym instrumencie wraz z kontrolerem. Rolanda można zakupić też baz przystawki GK, jest to opcja dla, tych którzy kupili gitarę, mostek lub siodełka do współpracy z Rolandem.

WRAŻENIA

Roland to urządzenie proste w obsłudze i intuicyjne mimo wszystkich funkcji które posiada. Najważniejszą sprawą jest dobre zamontowanie przetwornika GK-3, to trzeba zrobić według instrukcji krok po kroku. Jak nam się to udało, to możemy podpiąć kabel GK do kontrolera i połączyć się z GR-55. Przydatną funkcją jest Tuner, od którego zaczniemy. Brzmień fabrycznych mamy ogrom w różnych konfiguracjach PCM1 PCM2 i modeling COSM. Możemy grać na gitarze klasycznymi brzmieniami nie używając PCM, tak jak byśmy mieli procesor GT-10. Brzmienia COSM to już klasyka, więc jak ktoś słyszał procesory z serii GT to wie jak to brzmi. Mamy świetną symulację gitar akustycznych, surowe przestery, symulacje wzmacniaczy kolumn i mikrofonów i masę efektów modulacyjnych i przestrzennych. Z barw PCM gitara może zabrzmieć jak trąbka, organy, harmonijka ustna czy akordeon. Mnie spodobała się bardzo barwa Ensemble Strings i te wszystkie Synth Lead’owe presety. GR-55 to możliwość łączenia barw PCM z modelingiem COSM, więc nasze możliwości kreowania brzmienia są ogromne. Na niektórych barwach trzeba grać powoli i wyraźnie, aby nam dźwięki nie uciekały. Ogólnie GR jest szybkim urządzeniem i działa dużo lepiej niż jego poprzednicy, gdzie latencja była znacznie większa. Świetnym rozwiązaniem jest PHRASE LOOPer i port USB. Dzięki tym rozwiązaniom możemy ćwiczyć do naszych podkładów lub zapętlonych fraz. Możemy też wypuścić czysty dźwięk naszej gitary, podłączyć go do naszego wzmacniacza, a brzmienia z PCM i modelingu puścić przez inny wzmacniacz, co daje nam następne możliwości.

PODSUMOWANIE

Roland GR-55 to urządzenia dające nam niesamowite możliwości podczas grania Live jak i w warunkach studyjnych. Barwy i możliwości łączenia brzmień syntezatorowych z tradycyjnym dają nam nowe możliwości.
Świat gitarowy daje nam coraz więcej nowych technologii a firma Roland nie śpi i potrafi to wykorzystać. GR-55 jest przykładem jakości, możliwości do ceny. Koszt tego urządzenia jest niewielki do możliwości które nam oferuje. Czekam na następny produkty z fabryki Rolanda.

Tekst: Łukasz Kulczak

DANE TECHNICZNE
Konwersja D/A 24-bit
Częstotliwość próbkowania: 44.1 kHz
Formaty odtwarzania plików audio z pamięci USB: WAV, AIFF
Generator dźwięku PCM: 2 barwy, Modeling: 1 barwa
Ilość barw PCM: 910 typów, Modeling: 23 typy (tryb gitarowy), 17 typów (tryb basowy)
Efekty: MFX (multi-efekty): 20 typów, AMP (preamp): 42 typy, MOD (modulacja): 14 typów, DELAY: 7 typów, REVERB: 5 typów, CHORUS: 4 typy, EQ: 1 typ
Wyświetlacz: graficzny LCD 240 × 64 punktów
Wymiary: 405 × 244 × 78 mm
Ciężar: 3.3 kg
Zasilanie DC 9 V
Zawarte akcesoria: zasilacz AC, przetwornik GK-3 (tylko dla wersji z zawartą przystawką), kabel GK (5 m) (tylko dla wersji z zawartą przystawką)

Ceny:
• GR-55S (wersja bez przetwornika i kabla) – 2390 PLN
• GR-55GK (w komplecie z przetwornikiem GK-3 i kablem) – 2790 PLN

Do testu dostarczył:
Roland Polska
ul. Kąty Grodziskie 16B
03-289 Warszawa
tel. (22) 6789512
Internet: www.rolandpolska.pl

Test ukazał się w numerze 8/2011 miesięcznika Muzyk.