Bogaty program warsztatów i wykładów, które odbędą się w dniach 4-5 listopada podczas tegorocznego Festiwalu Soundedit w Łodzi znajdą się m.in. zajęcia prowadzone przez przedstawicieli firm zajmujących się dystrybucją profesjonalnego sprzętu audio na polskim rynku. Jeden z takich warsztatów poprowadzi Piotr Polak z Audiotech Commercial i jego właśnie postanowiliśmy zapytać o zagadnienia, które zostaną podczas niego poruszone oraz sprzętu, którego będzie on dotyczył.
W tytule prowadzonego przez Ciebie warsztatu znajduje się miksowanie „in the box”. Możesz pokrótce objaśnić co kryje się po tym określeniem?
Piotr Polak: Miksowanie „in the box” to bardzo popularny dziś rodzaj miksu, wykorzystujący głównie zasoby komputera. Centrum dowodzenia jest program DAW, odzwierciedlający pracę na konsolecie w połączeniu z platformą edycyjną. Tak naprawdę nic więcej nie potrzeba, tylko komputer, który to wszystko w sobie zawiera. Niestety takiego rodzaju miksu nie da się porównać do tego „prawdziwego”, głównie ze względu na dużo mniejszą wygodę pracy i brak szybkiego dostępu do danego parametru, ale również na brak walorów dźwiękowych owych analogowych stołów i outboardu. I tutaj dzieją się rzeczy niesamowite, mianowicie producenci oprogramowania audio prześcigają się w dostarczaniu coraz to nowszych wtyczek, emulujących kultowe urządzenia Pro Audio w coraz to lepszy sposób, ale przede wszystkim oferują do nich kontrolery, które totalnie ułatwiają pracę.
W ramach warsztatów zaprezentujesz sprzętowe kontrolery UF8 i UC1 pochodzące z oferty Solid State Logic. Jak w skrócie opisałbyś każde z tych urządzeń, jakie są najważniejsze cechy każdego z nich?
Piotr Polak: UF8 jest sterownikiem ułatwiającym pracę w środowisku DAW. Współpracuje z większością tego typu programów jak Pro Tools, Logic, Cubase / Nuendo, Ableton Live czy Studio One. Przede wszystkim ma 8 motoryzowanych, precyzyjnych suwaków oraz 8 obrotowych enkoderów, które dają dużo więcej możliwości, głównie przy ustawianiu automatyki. Ich jakość jest firmowana marką SSL, więc tu się naprawdę wszystko się zgadza, szybko i precyzyjnie pracuje. Poza tym sterownik jest konfigurowalny, z możliwością zapisania różnych ustawień. Jeśli chcemy mieć jeszcze większą kontrolę nad programem, można połączyć do 4 egzemplarzy UF8, co daje nam aż 24 kanały. Wtedy jest to już mała konsoleta studyjna. I takie właśnie UF8 ma zadanie – być współczesną konsoletą studyjną w cyfrowym świecie nagraniowym.
UC1 to kontroler jednych z najlepiej brzmiących plug-inów na świecie – SSL Channel Strip i SSL Bus Compressor, wiernie odwzorowujących ich wersje sprzętowe. Dzięki UC1 mamy uczucie pracy na fizycznym urządzeniu, możemy dostosować wszystkie parametry z pozycji kontrolera, sterować kilkoma enkoderami naraz, szybko przechodzić po kanałach i kontrolować wtyczki na innych kanałach. Interakcja z komputerem jest obustronna, więc to, co zmieniamy w komputerze, zmienia się również w sterowniku. Dzięki aplikacji SSL 360 można przejść w tryb miksowania z wizualizacją analogowych torów sygnałowych poszczególnych kanałów. Do tego potrzebujemy zainsertować plug-iny do miksowanych kanałów i możemy pracować na analogowym stole. Najlepsze jest oczywiście połączenie UC1 z UF8, wtedy mały już pełną kontrolę zarówno nad pokrętłami jak i suwakami.
Jaki Twoim zdaniem wpływ na proces miksowania czy ogólnie pracę z DAW ma możliwość korzystania z fizycznych kontrolerów? Jakie są zalety takiego hybrydowego studia?
Piotr Polak: Jest to bardzo indywidualna sprawa, wiele osób zostaje przy myszce i klawiaturze i nie można powiedzieć, że dzięki kontrolerowi nasz miks będzie od razu lepszy. Jednak usprawnia się wiele procesów, takich jak przechodzenie z okna edycji do okna miksu, przechodzenie między kanałami, dostęp do dotykanego kanału, nawigacja okna edycyjnego, szybki dostęp do głównych parametrów programu, przede wszystkim poziom głośności, EQ, insert, send, panorama, transport. Każde usprawnienie jest pomocne, bo jak wiadomo, słuch się szybko męczy i trzeba go szanować. Wydaje mi się, że praca na fizycznym kontrolerze w połączeniu z myszką i klawiaturą tworzą hybrydę efektywności pracy i kreatywności. Na przykład wskazanie parametru kursorem, a dostosowanie wartości enkoderem ze sterownika. Jest to koszmar widoczności plug-inów przy dużej rozdzielczości ekranu. Innym przykładem będzie miksowanie muzyki filmowej i orkiestrowej, pisanie automatyki na wielu ścieżkach naraz w czasie rzeczywistym. To może mieć wpływ na miks, z tej bardziej kreatywnej niż technicznej strony. Niezaprzeczalną wartością jest to, że możemy zapomnieć o cyferkach i analizatorach, miksować słuchając. Wg mnie same zalety.
Nie pierwszy już raz będziecie obecni na Międzynarodowym Festiwalu Producentów Muzycznych Soundedit w Łodzi. Jakie są Wasze doświadczenia związane z tą imprezą?
Piotr Polak: Mamy świetne wspomnienia z festiwalem, który jest dla nas bardzo ważny, bo pokazuje naszą branżę producentów muzycznych od kuchni, ze wszystkim, co jest z nią powiązane. Doświadczenie, przekazywana wiedza praktyczna i sprzętowa, wymiana doświadczeń i kontaktów. Najwyższy poziom w jednym miejscu i czasie. Zawsze staramy się wspierać festiwal, również sprzętowo, np. w tym roku w sali miksowej głównymi monitorami będą ATC SCM45A Pro, a monitorami realizatora będą ATC SCM25A Pro. Świetna impreza, na którą serdecznie zapraszamy!
Warsztat „Miksowanie In The Box bez myszki i klawiatury” odbędzie się w sobotę 5 listopada o godz. 15:00 w Sali E Hotelu DoubleTree by Hilton. Przypominamy, że udział w warsztatach towarzyszących Festiwalowi Soundedit ’22 jest bezpłatny, ale wymaga wcześniejszej rejestracji.
Więcej informacji na stronie soundedit.pl.
