Za nieco ponad miesiąc – 14 grudnia – odbędzie się koncert będący zwieńczenie halowej trasy Łukasza Mroza z okazji 15-lecia obecności na scenie. Tego dnia Mrozu wystąpi w krakowskiej TAURON Arenie. Będzie to jego jedyny jesienny biletowany koncert przed przerwą na pracę w studiu nagraniowym.
Koncerty z rekordową frekwencją, profesjonalizm sceniczny i produkcyjny doceniany przez fanów, znawców branży i kolegów po fachu to tylko kilka zdań, które pojawiały się w pochlebnych recenzjach na temat wiosennej trasy koncertowej „Wszystko było po coś”, którą Mrozu świętował sceniczny jubileusz. Z końcem roku huczne obchody zawitają do osławionej najlepszymi koncertami polskich i zagranicznych artystów TAURON Areny Kraków.
W swoim przebojowym singlu „Złoto” Mrozu śpiewa, że wszystko było po coś i tak właśnie postanowił on nazwać pierwszą w karierze halową trasę koncertową. W marcu i kwietniu br. wystąpił on we Wrocławiu, w Poznaniu, Gdańsku, Katowicach i dwukrotnie w Warszawie, a większość koncertów została wyprzedana. Podczas każdego z występów, Mrozu zapraszał na scenę wyjątkowych gości specjalnych, a trasa „Wszystko było po coś” stanowiła muzyczną podróż przez wszystkie albumy artysty, W repertuarze nie zabrakło przebojów z wydanej w 2022 roku płyty „Złote Bloki”, która przyniosła mu aż pięć Fryderyków, utworów z doskonale przyjętych albumów „Aura” i „Zew” czy singli, dzięki którym Mrozu wypłynął na szerokie wody.
Teraz przyszedł czas na epilog i tak właśnie określony został grudniowy koncert w Krakowie, który odbędzie się 14 grudnia w tamtejszej TAURON Arenie. Początek koncertu jest zaplanowany na godz. 20:00.
Organizatorem trasy jest Good Taste Production i Kayax. Bilety na koncert są dostępne w serwisie Eventim.
zdjęcie główne: fot. Ada i Sobiesław Pawlikowscy