Jeśli jest jakaś firma budująca keyboardy w oparciu o inną filozofię od pozostałych producentów tego sektora instrumentów, z całą pewnością jest nią Ketron – włoski producent keyboardów i pianin cyfrowych. Keyboardy Ketron w tym opisywany SD5, mają specyficzny system operacyjny i naszpikowaną przyciskami płytę czołową, ale zdaję się że producentowi chodzi o utrzymanie tej specyfiki. Ketron ma potężną liczbę użytkowników (przede wszystkim w Europie) przyzwyczajonych do obsługi swoich instrumentów i prawdopodobnie nie chcących zmian w tej kwestii. Opinia użytkowników jest zawsze ważna dla producenta.
OPIS
SD5 nie rzuca na kolana wyglądem, ale widać że konstruktorzy skupili się bardziej na tym co wewnątrz instrumentu, a nie na zewnątrz. Na płycie głównej znajduje się mnóstwo przycisków. Jak na mój gust jest ich zbyt wiele, ale dzięki temu wszystkie funkcje instrumentu są po kontrolą użytkownika za jednym dotknięciem wygodnego, dedykowanego przycisku. Przyciski są czytelnie opisane i logicznie rozmieszczone. Monochromatyczny, podświetlany na niebiesko wyświetlacz 240 × 128 pikseli, choć wygląda bardzo prosto, nie brakuje mu niczego z funkcjonalności. Klawiatura jest dobrej jakości i stwarza wrażenie jakby była trochę dociążona od spodu kawałkiem metalu. Akcja klawiszy jest dobra i co ważne, dobrze spasowana z funkcją Aftertouch i sześcioma poziomami siły nacisku na klawisze. Joystick Pitch Bend/Modulation chociaż jest plastikowy i cienki, można nim swobodnie manipulować bez obaw że może zostać złamany.
BARWY I STYLE
Wspólną cechą instrumentów Ketron są barwy dobrej jakości. SD5 nie jest wyjątkiem. Podstawę do tworzenia w nim multi próbek stanowią syntezy FM i Additive. Od konkretnej barwy zależy która synteza stanowi jej źródło dźwięku. Instrument został wyposażony w ponad 200 barw dobrej jakości. Dostęp do poszczególnych kategorii barw jest prosty poprzez przyciski umieszczone na płycie czołowej. Każda kategoria ma swój przycisk otwierający stronę ze spisem pierwszych dziesięciu barw, ponowne naciśnięcie otwiera następną stronę, oczywiście jeśli takowa znajduje się w edytowanej kategorii.
Ponieważ nie sposób opisać wszystkie barwy, wymienię tylko te, które szczególnie polubiłem. Grand Piano brzmi dobrze jak również gama pian elektrycznych, szczególnie Vintage. Realistyczny jest też Hammond z Leslie posiadającym regulowaną szybkość. Jak przystało na produkt włoski, akordeony są znakomite. Przydatne mogą okazać się barwy gitar Stratocaster i Telecaster. Sekcja instrumentów smyczkowych również brzmi przyjemnie. Ogólnie mogę napisać, że barw mało przydatnych SD5 nie zawiera wiele.
Za naciśnięciem jednego przycisku (2nd Voice) można nałożyć barwę na barwę wzbogacając w ten sposób brzmienie instrumentu. Domyślnie druga barwa jest dobrana fabrycznie, ale bez problemu w kilka sekund można ją zmienić na dowolnie wybraną.
SD5 jest instrumentem 64-głosowym, ale jest trochę barw używających dwóch oscylatorów i wtedy polifonia spada do 32-głosowej. Teoretycznie wygląda to słabiej niż u niektórych konkurentów, jednak wszystkie próby „zatkania” instrumentu po to aby ucinał głosy nie powiodły się. Producent podaje, że sekcja akompaniamentu używa barw GM. Wynika z tego – choć pewności nie mam – że barwy GM mają swój generator dźwięku.
Jak przystało na instrument tej klasy SD5 posiada cyfrowe drawbary i efekt rotary. Ustawienia fabryczne powinny zadowolić nawet wybrednych użytkowników. Jest też możliwość własnych ustawień (drawbars, click, sustain, percussion, effects) i zapisania ich w pamięci.
Możliwa jest podstawowa, niemniej bardzo efektywna edycja barwy, przypisanie jej wartości Pitch Bend, modulacji i aftertouch. Własną barwę można zapisać w pamięci instrumentu. Użytkownik ma 110 miejsc na swoje barwy. Do edycji zapewne przyda się i to bardzo dołączona instrukcja obsługi – niestety, po angielsku i… francusku.
Sekcja Programs to nic innego jak kombinacja z maksymalnie czterech barw. Można np. nałożyć barwę na barwę, lub określić podział klawiatury, ustawić proporcje głośności i zapisać w jednym ze 120 programów, a następnie za dotknięciem jednego przycisku przywołać żądany program. SD5 wyposażono w jeszcze jedną przydatną w tym segmencie instrumentów funkcję „1 Touch”. Jak sama nazwa wskazuje za jednym dotknięciem mamy nasze ulubione barwy pod ręką. Fabrycznie SD5 wyposażono w 60 tego typu ustawień, które można łatwo przerobić na własne.
Tradycyjnie Ketron ma na pokładzie dobre, przydatne akompaniamenty. Wszystkie style akompaniamentu składają się z czterech wariacji albo trzech + riff, trzech wstępów, trzech zakończeń, wypełnień, pauz itd. Do dyspozycji mamy 202 style fabryczne. Możemy także zapisywać własne style. Fabryczne akompaniamenty są bardzo dobrze dobrane, nagrane i z całą pewnością przydatne. Wariacje A, B i C to podkłady uwzględniające akordy grane przez użytkownika, ale wariacje D to programowane przebiegi akordów albo riffy. Ich charakter zależy od granego przez nas akordu w momencie ich rozpoczęcia.
INNE FUNKCJE INSTRUMENTU
Współczesne instrumenty wyposażone w sekwencer, funkcję karaoke czy obsługę plików SMF muszą mieć możliwość zapisywania i odczytu materiałów na różnych nośnikach. SD5 może odtwarzać i zapisywać na dyskietce 3.5” lub na twardym dysku (jeśli go ma jak to jest w przypadku testowanego egzemplarza). Podstawowy zapis i odczyt to operacje proste. Natomiast odczyt i zapis bardziej złożony np. odtwarzanie utworów SMF karaoke i ich edycja z tekstem wyświetlanym na ekranie wyświetlacza albo podłączonym TV (wymaga to zamontowania rozszerzenia z wyjściem Video) są możliwe, ale wymaga to uważnego przeczytania instrukcji obsługi.
Instrument zaopatrzono również w procesor efektów udostępniający m.in. algorytmy typu Reverb, Chorus, Delay i Distortion, które możemy przypisywać do różnych partii klawiatury czy śladów akompaniamentu. Opcjonalnie SD5 może być wyposażony w Vocalizer mogący przetwarzać głos pochodzący z mikrofonu. Do głosu można dodać efektów takich jak pogłos, chorus lub echo. Można też np. dołożyć składowych harmoniczych pochodzących z granych lewą ręką akordów albo z utworu SMF. Vocalizer daje możliwość całkowitego ignorowania linii melodycznej pochodzącej z mikrofonu, pobiera wtedy wyłącznie sygnał (barwę głosu), natomiast melodię można grać np. prawą ręką.
Trochę dziwi mnie brak wejścia sygnału audio przydatnego w tego typu instrumencie z własnym system nagłośnieniowym do podłączenia np. odtwarzacza CD lub modułu dźwiękowego itp. Z pewnością przydałoby się. Nie ma też portu USB. Jest gniazdo do połączenie z komputerem poprzez port szeregowy, ale wiele komputerów nie posiada już takiego gniazda. Oczywiście, można dokupić do komputera kartę z portem szeregowym + kabel i połączyć się z SD5.
Moc systemu nagłośnieniowego wynosi 2 × 22 W RMS. System głośnikowy jest dwudrożny. Moc systemu powinna wystarczyć w warunkach domowych i na niewielkich salach prób. Nawet przy maksymalnej głośności system radzi sobie przyzwoicie.
SD5 można kupić zarówno bez jak i z twardym dyskiem ATA IDE 2.5” na pokładzie. Bez względu na pojemność dysku twardego, system operacyjny działa na obszarze 24 GB. Uważam, że instrument tej klasy powinien być koniecznie wyposażony w twardy dysk. Poprawia to znacznie komfort pracy.
PODSUMOWANIE
Czas na podsumowanie. Pierwsze spojrzenie na instrument nie zdradza, że będziemy mieli do czynienia z ponad 200 (poza nielicznymi wyjątkami) barwami absolutnie wystarczającymi do zagrania każdego gatunku muzyki, oraz sprytnie zrobionymi, fabrycznymi stylami. Po przesłuchaniu zawartości instrumentu nie ma wątpliwości gdzie sprawdzi się najlepiej (chociaż nie tylko). Przede wszystkim w muzyce tanecznej. Poza barwami i stylami jego łatwa obsługa (po wcześniejszym, uważnym przeczytaniu instrukcji obsługi) to również poważny atut. Krótko mówiąc, scena to jego miejsce przeznaczenia. Muzycy pracujący jako One Man Band powinni być szczególnie zainteresowani Ketronem SD5.
Tekst: Wojciech Wichłacz
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: 61 dynamicznych klawiszy, Aftertouch
Funkcje klawiatury: Split, Layer
Polifonia: 64-głosowa
Programy barw: ponad 200 presetów i tyle samo barw 2nd Voice, 110 barw User, zestawy perkusyjne (także Live), 10 × Drawbar
Program: 120
Akompaniament: 202 style
Efekty: Multi (60 różnych efektów), Harmony
Inne funkcje: pamięć registracyjna (198), Karaoke, Drum Remix
Rejestrator: nagrywanie w czasie rzeczywistym na dysk twardy
lub dyskietkę
Manipulatory: joystick Pitch Bend/Modulation
Nośniki danych: dyskietki 3.5”, twardy dysk (standardowo montowany w SD5 HD)
Wyświetlacz: TCF, 240 × 128 pikseli
Złącza:
• audio: OUT (L/MONO, R), MICRO OUT, słuchawkowe
• MIDI: IN × 2, OUT, THRU
• inne: FOOTSWITCH, SUSTAIN, VOLUME, COMPUTER
• opcjonalne: VIDEO OUT
Nagłośnienie: 2 × 22 W
Opcje: dysk twardy (tylko SD5), Vocalizer, karta Video, pamięć Flash RAM
Wymiary: 1,150 × 390 × 125 mm
Ciężar: 17 kg
Ceny: 7490 PLN (SD5); 8590 PLN (SD5 HD)
Do testu dostarczył:
FX Music Group
DYSTRYBUCJA
ul. Kopernika 10/12
42-200 Częstochowa
tel./fax (034) 3740646
BIURO HANDLOWE
ul. Piłsudskiego 53
22-400 Zamość
tel. (084) 6439246
Internet: www.fxmusic.pl, www.ketron.it
Test ukazał się w numerze 3/2008 miesięcznika Muzyk.