W przyszłym roku, w ramach europejskiej trasy odwiedzi nasz kraj Jamie Cullum, który wystąpi 11 maja 2020 roku w Narodowym Forum Muzyki we Wrocławiu.
Do tej pory Jamie Cullum sprzedał 10 mln albumów na całym świecie. Na scenie od 20 lat, występował u boku takich gwiazd jak Herbie Hancock, Pharrell Williams, Kendrick Lamar czy Lang Lang. Jego debiut w dużej wytwórni – „Twentysomething”, jak również kolejny album – „Catching Tales” – otrzymały nominacje do BRIT, Grammy i wielu innych prestiżowych wyróżnień.
W czerwcu tego roku ukazała się ósma płyta w karierze Culluma – „Taller”. Do nagrań artysta zaprosił wieloletniego współpracownika, Troya Millera (Emeli Sande, Mark Ronson, Laura Mvula). Dziesięć nowych utworów to wynik poszukiwań artysty i zagłębienia się w tematy, które dotknęły go osobiście lub rozbudziły jego ciekawość. W każdej piosence słychać chęć nauczenia się czegoś nowego.
Jak przyznaje sam Jamie: W piosence „Endings Are Beginnings” jest taki fragment: „Piszę, by dowiedzieć się, o czym myślę” i to jest według mnie najlepsze podsumowanie. „Taller” jest jak notatki do życia. Nie wydaje mi się, abym kiedykolwiek wcześniej tworzył muzykę w ten sposób. Mam nadzieję, że pośród wielu momentów melancholii, słuchaczom uda się również wyłapać chwile radości zamknięte w krążku.
W wielu utworach na płycie, jak chociażby w „Usher”, „Drink” czy „Mankind”, słychać wpływy popu, funku i gospel.
„Drink” opowiada o radzeniu sobie z problemami, ale też o sposobach, by obrócić niesprzyjające okoliczności na swoją korzyść. Nagle okazuje się, że wiele rzeczy ma o wiele bardziej zniuansowane odcienie niż biel i czerń. Prawda ma odcień szarości – opowiada Cullum.
Ważnym utworem jest również kawałek tytułowy. Jak opowiada Jamie: Mój wzrost oraz fakt, że jestem niższy od swojej żony, jest od bardzo dawna obiektem żartów. Chciałem więc pokazać, że sam się z tego śmieję, ale jednocześnie, że coś, na punkcie czego mógłbym być przewrażliwiony, potrafię przekuć w swoją super moc.
Na płycie „Taller” Jamie Cullum nie szuka poklasku. Skupia się na tworzeniu szczerej muzyki. To uczucia prowadziły go przez proces kreatywny.
„Taller” jest o moich piosenkach, o moim pisaniu. To także list miłosny dla mojej żony. Nie chciałem zamykać się w sztywnych kategoriach. Najważniejsze było, aby album był szczery. (…) Nigdy wcześniej nie byłem tak dumny z nagranej przez siebie płyty. Uważam to za dobry objaw – wyjaśnia Jamie.
Sprzedaż biletów na przyszłoroczny koncert rozpocznie się w najbliższy piątek (13.09) o godz. 10:00. Ceny biletów wynoszą 199 PLN (strefa D), 259 PLN (strefa C), 299 PLN (strefa B) oraz 349 PLN (strefa A). Bilety będą dostępne na stronach www.eventim.pl/goodtaste i www.ebilet.pl oraz w sklepach sieci Empik i Media Markt.
Strona internetowa artysty: www.jamiecullum.com.
Zdjęcie: materiały prasowe Universal Music Polska