Wraz z renesansem marki Guild i wznowieniem produkcji kultowych instrumentów akustycznych odnowiła się również oferta gitar elektrycznych. Seria Newark St. Collection nawiązuje do „złotej ery” gitar Guild – początku drugiej połowy ubiegłego stulecia. Model Bluesbird, jako odmiana solid body popularnego już wtedy modelu M-75 Artistocrat pojawił się na początku lat siedemdziesiątych, które nadal (mimo tragicznego wypadku założyciela firmy) były okresem „świetności” marki Guild. Prezentowany obecnie model nie jest dokładną kopią instrumentu sprzed lat tylko jego kolejną modyfikacją. Konstruktorzy uznali że z biegiem czasu warto bowiem wprowadzać ulepszenia.
W korpusie o kształcie single cutaway wydrążono komory rezonansowe. Oprócz wpływu na walory brzmieniowe zmniejszyło to ciężar instrumentu – w chwili obecnej jest to najlżejszy instrument w serii. Szyjkę modelu Guild Bluesbird też dostosowano na współczesnego, szybkiego grania. We współczesnej wersji instrumentu zamontowano przetworniki Seymour Duncan, mostek TonePros i klucze Grover. Przyjrzyjmy się zatem budowie instrumentu nieco dokładniej.
OPIS
Korpus gitary Guild Bluesbird wykonano z mahoniu – to właśnie w tej części wycięto komory rezonansowe, a klonowa nakładka „zamyka” wydrążone obszary. Korpus ozdobiono bindingiem w kolorze kremowym, a ponadto wyprofilowano go tak, by oprócz optymalnych wyników brzmieniowych zapewnić maksymalny komfort i pozytywne wrażenia estetyczne grającemu. Głębokość korpusu przy krawędziach wynosi 38 mm, a szerokość – 248 mm / 349 mm (Upper Bout/Lower Bout). Długość całego instrumentu wynosi 1003 mm. Gryf testowanej gitary wykonano z jednego kawałka mahoniu i wklejono tak, że łączy się on z korpusem na wysokości piętnastego progu struny E6 oraz osiemnastego progu struny E1. Profil szyjki określono jako Vintage Soft „U”, a palisandrowa podstrunnica stanowi cześć krzywej o promieniu dziesięciu cali. Menzura gitary wynosi 23.75” (628 mm). Siodełko o szerokości 43 mm wykonano z kości. Na podstrunnicy umieszczono 22 progi Medium Jumbo. W główce zamontowano klucze Grover Sta-Tite 18:1. Nie wymagają one specjalnej recenzji – są po prostu bardzo stabilne (trzymają strój), a właśnie tego po kluczach spodziewa się każdy gitarzysta. Krzywiznę gryfu można regulować za pomocą pręta (Dual-Action Truss Rod). Mostek w testowanej gitarze to produkt marki TonePros, składający się z dwóch elementów: mostka tune-o-matic NVR2 oraz strunociągu sztabkowego T1Z. Układ elektroniczny modelu Guild Bluesbird składa się z dwóch przetworników Seymour Duncan w układzie HH, trójpozycyjnego przełącznika oraz czterech potencjometrów obrotowych. Inaczej mówiąc jest to jeden z najbardziej popularnych schematów w tego typu gitarach. Przetwornik przy gryfie to dwucewkowy ’59 SH-1 (oporność: 7.6 kOhm), a przy mostku umieszczono pickup JB SH-4 (16.6 kOhm). Oba humbuckery wykorzystują magnesy Alnico V. Każdemu z przetworników w klasyczny sposób „przypisano” po jednym potencjometrze (500 kOhm) głośności i barwy.
Do testu otrzymaliśmy gitarę w wykończeniu Iced Tea Burst. Instrument oferowany jest również w nieco tańszej, czarnej wersji kolorystycznej.
BRZMIENIE
Testowana gitara oferuje dość bogatą paletę brzmień, od klasycznego bluesowego po mocne rockowe. Dzięki komorom rezonansowym i konstrukcji mostka, brzmienie jest śpiewne, i bogate w alikwoty. Układ przetworników umożliwia uzyskiwanie zarówno twardych w odczuciu jak i delikatniejszych brzmień, jednak „śpiewność’ pozostaje w nich dominującą cechą. Przetwornik, znajdujący się przy mostku generuje sygnał o wysokim poziomie i idealnie współpracuje ze wszelakimi urządzeniami przesterowującymi sygnał. Zarówno przy małym jak i przy mocnym nasyceniu przesteru partie solowe są śpiewne i selektywne, a partie rytmiczne są potężne i nadal selektywne. Przetwornik przy gryfie generuje słabszy sygnał i dodaje brzmieniu przezroczystości, absolutnie nie „zamula” tylko jakby dodaje powietrza w brzmieniu. Obydwa przetworniki pracujące razem wytwarzają nieco bardzie przezroczyste brzmienie łączące w sobie moc selektywność i jakby skupienie… tak to właściwe słowo, dźwięk w środkowej pozycji przełącznika jest jakby skupiony, skondensowany, a przy tym częściowo zachowujący właściwości ze skrajnych ustawień przełącznika. W internecie umieściłem film z próbkami brzmienia testowanej gitary.
PODSUMOWANIE
Testowaną gitarę warto polecić, gitarzystom, którzy chcą wejść w posiadanie wysokiej klasy instrumentu o charakterze vintage, jednak wolą przy tym nie rezygnować ze współczesnych udogodnień, takich chociażby jak wygoda gry. Guild Bluesbird znakomicie sprawdzi się zarówno w bluesowej czy blues rockowej muzyce, jak i we współczesnych stylach, do których wniesie szlachetny posmak vintage’owego brzmienia.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
DANE TECHNICZNE
Korpus: mahoń
Płyta wierzchnia: klon
Szyjka: mahoń
Podstrunnica: palisander
Menzura: 24.75”
Przetworniki: Seymour Duncan USA JB SH-4 + Seymour Duncan USA 59 Neck SH-1
Kontrola: VOLUME × 2, TONE × 2, 3-pozycyjny przełącznik
Mostek: tune-o-matic TonePros NVR2 ze strunociągiem sztabkowym T1Z
Wykończenie: Iced Tea Burst
Sugerowana cena: 4490 PLN
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Kolejowa 93/95
05-092 Łomianki
tel. (22) 1225300
Internet: www.audiostacja.pl, www.guildguitars.com
Test ukazał się w numerze 7/2017 miesięcznika Muzyk.