Focusrite RedNet R1 okiem profesjonalistów

Od czasu premiery, która miała miejsce kilka lat temu, desktopowy kontroler odsłuchu RedNet R1 firmy Focusrite znalazł dom w różnych studiach nagraniowych. Trzy z nich to amerykańskie Heiga Studios, Waystation Studio i Archipelago Entertainment, w których zaprzęgnięty jest on do różnych zadań. Pracujący w nich profesjonaliści podzielili się swoimi doświadczeniami, a ich z ich wypowiedzi możemy dowiedzieć się jak wykorzystują oni ów kontroler na co dzień.

Przypominamy, że RedNet R1 to studyjny kontroler odsłuchu w obudowie desktop, przeznaczony do współpracy z interfejsami z serii Red oraz innymi urządzeniami pracującymi w sieciowym systemie audio. Dzięki swoim możliwościom pozwala on szybko i łatwo konfigurować kanały wyjściowe co pozwala używać go w różnych scenariuszach. Urządzenie to daje możliwość sterowania różnymi konfiguracjami odsłuchowymi – od mono po surround 7.1.4, a także Dolby Atmos i inne formaty immersyjne. Kontroler ten może obsługiwać jednocześnie do ośmiu źródeł sygnału (do wyboru spośród 32 kanałów audio powiązanych z wejściami analogowymi i cyfrowymi, DAW i Dante) miksując je i przekierowując do maks. 12 kanałów wyjściowych.

RedNet R1 jest wyposażony w sieciowy port Ethernet (zapewnia on zarówno komunikację z innymi urządzeniami jak również i zasilanie), sekcję TALKBACK z wbudowanym mikrofonem i wejściem mikrofonowym XLR, wyjście słuchawkowe, wejście dla kontrolera nożnego oraz gniazdo dla opcjonalnego zasilacza 12V. Większość panelu tego kontrolera zajmują dwie sekcje z kolorowym wyświetlaczem i przyciskami funkcyjnymi (wejściowa i wyjściowa), a do dyspozycji mamy ponadto kilka dodatkowych przycisków, duże pokrętło do regulacji poziomu wyjściowego oraz mniejsze powiązane z wyjściem słuchawkowym. Urządzenie może współpracować z aplikacją RedNet Control.

Heiga Studios w Miami to studio zajmujące się m.in. post-produkcją, do której klientów należą m.in. Paramount Pictures, EA Games, 2K Games, Sony Music, Universal czy Disney. Nagrywają w nim także różni artyści, w tym chociażby Prince Royce, Nicky Jam, Kany Garcia, Abraham Mateo czy Roberto Carlos. Jego właścicielami są Adrian Morales-Demori i Malury Imbernon, a RedNet R1 od dwóch lat stanowi ważny element studia, w którym współpracuje m.in. z interfejsem Red 16Line. Wśród najnowszych projektów, w których używany był ten kontroler był film dokumentalny „Python Huntress” oraz miks w Dolby Atmos albumu Roxany Amed „Flamenco Sketches”. Jeden z właścicieli studia – Adrian Morales-Demori – wspomina je następująco:

Zatrudniono nas do zrobienia miksów stereo i 5.1 do filmu, a R1 ułatwił mi przechodzenie ze stereo do dźwięku przestrzennego, aby upewnić się, że reżyser będzie zadowolony z obu miksów. R1 stał się centralnym punktem przepływu sygnałów w naszym studiu. Redukuje on ilość czasu i wysiłku poświęcanego na przełączanie między konfiguracjami dla różnych typów sesji. Stał się kluczowym dla tego, jak teraz praca jest tutaj wykonywana i zrobił ogromną różnicę pod tym względem.

Dave Way to nagradzany GRAMMY producent i realizator, który ma na koncie współpracę z artystami reprezentującymi różne gatunki muzyki, w tym pop, rock czy R&B (m.in. Fiona Apple, Ringo Starr, Phoebe Bridgers, Sheryl Crow, P!nk). Jego prywatne Waystation Studio w Los Angeles zostało w 2020 roku przystosowane do miksowania w formacie Dolby Atmos. Wśród urządzeń, które znalazły się na jego wyposażeniu należy wymienić interfejsy Red 16Line, RedNet A16R i RedNet HD32R, a także preamp ISA 428 MkII oraz kontroler RedNet R1. Z tego ostatniego Dave Way korzystał m.in. podczas pracy nad „atmosowym” miksem albumu „Surfing With The Alien” Joe Satrianiego, a także w kilku innych projektach. Na temat kontrolera firmy Focusrite mówi on tak:

R1 to takie pudełko, z którym możesz zrobić tak wiele, ponieważ Focusrite wyposażył go w tak dużo funkcji. Oferuje on przykładowo funkcje SOLO i MUTE dla każdego kanału — mogę wyciąć to co chcę lub wyizolować kanał, aby móc usłyszeć co się dzieje w danej części miksu. To bardzo przydatne. Niedawno dodałem funkcję Aux IO do mojego systemu Pro Tools, co pozwala mi dodać dowolne urządzenie Core Audio jako dodatkowe wejścia i wyjścia do obecnego silnika odtwarzania. Mogę na przykład wziąć stereofoniczną ścieżkę referencyjną i używając R1 jako kontrolera, wyświetlić ją jako osobne wyjście stereo obok binauralnej wersji ścieżki lub zmiksowanej w Dolby Atmos w celu natychmiastowego porównania. Nie musiałem nic zmieniać w moim systemie, aby móc to zastosować – R1 był zawsze na to gotowy! RedNet R1 świetnie nadaje się do monitorowania wielu źródeł, więc mam mój świat stereo, mój świat Atmos, mój odtwarzacz z Tidala i odtwarzanie dźwięku z komputera, a wszystko to za naciśnięciem jednego przycisku.

Przejścia na Dolby Atmos dokonano również w Archipelago Entertainment, a wykorzystano do tego moment przeniesienia studia z Atlanty i Los Angeles do Breckenridge w stanie Kolorado. Wtedy to właśnie Ross Lara i Brian Shenefelt postanowili przekroczyć tę granicę technologiczną i wejść w świat dźwięku immersyjnego. Decyzja ta była konieczna aby móc dalej tworzyć i produkować dźwięk do filmów, gier czy reklam. Studio zostało wyposażone w urządzenia Focusrite z serii RedNet i Red będące elementami zaprojektowanego tam sieciowego systemy audio. Za „płuca” tego studia uważane są interfejsy Red 8Pre, natomiast kontroler RedNet R1 pełni w nim tak wszechstronną rolę co przysłowiowy szwajcarski scyzoryk… Z tego też powodu Ross Lara mówi o nim tak:

To jak gorący nóż wchodzący w masło. Przykładowo, monitoruję nagranie w Atmos i chcę umieścić na nim partię fortepianu. Wystarczy że włączyłem funkcję SUM w R1 i natychmiast jestem podłączony przez wejście, które już skonfigurowałem dla przedwzmacniacza słuchawkowego, co bardzo ułatwiło oprogramowanie nawigacyjne R1. Mam kilka takich konfiguracji dla dowolnej liczby formatów – immersyjnych, przestrzennych, stereo – naciskam przycisk wyjścia i jestem na miejscu. Nie muszę się martwić o wyciszenie głośników lub zmniejszenie głośności wyjściowej, aby uniknąć sprzężenia zwrotnego. Jestem gotowy do pracy. R1 robi to dziesiątki razy podczas jednej sesji. Może się to wydawać drobiazgiem, ale jeśli zsumujesz czas, jaki każda procedura zajęłaby bez R1, możesz szybko zobaczyć, jaką wydajność i oszczędność czasu on oferuje. W złożonym środowisku studyjnym R1 jest sposobem na wyczucie tego wszystkiego i sprawienie, by proces produkcyjny przebiegał płynniej. Nie wiem, gdzie byśmy bez niego byli.

Więcej informacji na stronie focusrite.com.

Dystrybutorem produktów marki Focusrite jest Audiotech.