Muzycy sesyjni biorący udział w nagraniach płyt czy towarzyszący różnym artystom podczas tras koncertowych rzadko goszczą „na salonach”, chociaż często ich grę słyszało więcej ludzi niż niektórych artystów niemal nie opuszczających mediów. Przykładem takiego muzyka z pewnością może być amerykański klawiszowiec Chuck Leavell, który jest aktywny na scenie muzycznej od ponad pięćdziesięciu lat. Dowodem na to, że nie brak ludzi potrafiących docenić jego pracę jest z kolei film dokumentalny „Chuck Leavell: The Tree Man”, którego bohaterem jest właśnie ten 68-letni obecnie muzyk.
Chuck Leavell pochodzi z Alabamy i tam stawiał pierwsze muzyczne kroki. W 1969 roku przeniósł się do Georgii i rozpoczął pracę jako muzyk sesyjny. W 1972 roku dołączył do zespołu The Allman Brothers Band, w którym grał przez cztery lata. Równolegle brał udział w nagraniu solowej płyty Dickey’a Bettsa oraz albumów innych artystów związanych z wytwórnią Capricorn. W 1976 roku razem z innymi byłymi członkami „Allmanów” założył formację Sea Level grającą jazz fusion, działającą do 1981 roku. Rok później (choć pierwszy epizod miał jeszcze w 1981 r.) Leavell rozpoczął trwającą po dziś dzień przygodę z The Rolling Stones. Został ich koncertowym klawiszowcem, a z czasem stał się de facto ich dyrektorem muzycznym. Chucka usłyszymy też na wielu studyjnych albumach Stonesów poczynając od „Undercover” z 1983 roku. Regularna współpraca z Jaggerem i spółką nie jest naturalnie jedynym zajęciem Leavella. Muzyk ten współpracował również (w studiu lub na scenie) z takimi artystami jak George Harrison, Eric Clapton, Gov’t Mule, Train, Tinsley Ellis, The Black Crowes, The Fabulous Thunderbirds, Montgomery Gentry, John Mayer, Miranda Lambert czy Blues Traveller. Ma on tez na koncie pięć albumów solowych.
Jak widać, trudno się dziwić że Allen Farst postanowił uczynić go bohaterem swego filmu. Dokument „Chuck Leavell: The Tree Man”, który przedstawia „podwójne życie” Leavella – z jednej strony uznanego i rozchwytywanego muzyka sesyjnego/koncertowego, a z drugiej znanego ekologa z „fiksacją” na punkcie lasów Południa USA. Film jest owocem trzyletnich prac, a reżyserowi udało się zaprosić do udziału wiele gwiazd, które udzieliły wywiadów umieszczonych w dokumencie. Są to m.in. czterej Stonesi (Mick Jagger, Keith Richards, Charlie Watts, Ronnie Wood), Dickey Betts, Eric Clapton, David Gilmour, John Mayer, Eric Church, Miranda Lambert, Bonnie Raitt, Billy Bob Thornton, Paul Shaffer czy były prezydent USA – Jimmy Carter. Jak łatwo zgadnąć, w filmie jest też wiele… drzew.
W filmie „Chuck Leavell: The Tree Man” Allen Farst postanowił skupić się na trzech mocnych wątkach – karierze muzycznej Leavella, tematyką dotyczącą lasów oraz stabilności życia prywatnego. Żoną Chucka jest od 1973 roku Rose Lane White, którą spotkał on w biurach wytwórni Capricorn. We wszystkich tych obszarach Leavell wypada jako wzór dobroci, szczególnie na tle innych muzyków rockowych. Brak tu jakichkolwiek incydentów – jest on prawdziwym wzorem do naśladowania.
Zdjęcia do filmu były realizowane w czterech krajach, a znalazło się w nim ponad 80 wywiadów z artystami, którzy wspólnie zdobyli 58 nagród Grammy… Dokument „Chuck Leavell: The Tree Man” miał premierę podczas październikowego SCAD Savannah Film Festival, który ze względu na pandemię COVID-19 odbywał się w całości wirtualnie. Podczas internetowego spotkania po premierze Chuck Leavell odpowiadał na pytania dotyczące m.in. jego kariery. Spytany o trzy ulubione doświadczenia koncertowe wymienił m.in. wspólny jam z Jerrym Garcią za kulisami sceny na festiwalu w Watkins Glen w 1973 roku. Grał on tam z Allman Brothers Band obok Grateful Dead and the Band, a pod sceną pojawiło się 600,000 osób. Drugim wspomnieniem był koncert The Rolling Stones w Pradze w 1989 roku w ramach trasy promującej album „Steel Wheels”. Zapraszały na niego plakaty z hasłem „Tanks roll out, Stones roll in”. Jako trzeci wymienił darmowy koncert Stonesów w Rio de Janeiro na plaży Copacabana [18.02.2006], który oglądało ponad milion osób, z których wiele słuchało występu z łódek unoszących się na oceanie. Inne pytanie dotyczyło tego, czy jest ktoś, z kim Chuck jeszcze nie grał, ale chciałby zagrać. Odpowiedź Leavella była bardzo szybka – Van Morrison.
Od piątku, 6 listopada, film jest wyświetlany w wybranych kinach na terenie Stanów Zjednoczonych, a także w „wirtualnych kinach” (możliwość oglądania też jest ograniczona do USA). Od 1 grudnia 2020 dokument będzie dostępny na rozmaitych platformach cyfrowych i VOD jednak trudno w tym momencie powiedzieć czy film będzie można obejrzeć poza Stanami Zjednoczonymi.
Strona internetowa artysty: www.chuckleavell.com
Więcej informacji o filmie: www.chuckleavellthetreeman.com
zdjęcie: materiały promujące film „Chuck Leavell: The Tree Man”