Rodzina wiernych emulacji klasycznych syntezatorów sprzed lat oferowanych przez firmę Cherry Audio powiększyła się właśnie o kolejną aplikację. Jak łatwo zgadnąć, Pro Soloist jest próbą odwzorowania instrumentu analogowego firmy ARP Instruments o tej właśnie nazwie.
Oryginalny ARP Pro Soloist pojawił się w 1972 roku jako monofoniczny syntezator analogowy bazujący na presetach. Oferował ich 30, a barwy fabryczne były rozdzielone między 5 banków (Reeds, Woodwinds, Brass, Strings i Percussion). Choć wykorzystywał oscylator, filtr i generator obwiedni, nie dawał możliwości edycji ich ustawień. Instrument ten był ponadto wyposażony w zestaw efektów oraz klawiaturę obejmującą 37 klawiszy, określaną mianem „touch sensor”, co w praktyce oznaczało funkcję znaną później jako Aftertouch. Co ciekawe, syntezator ten powstał jako dodatek dla inny instrumentów, który można było wygodnie postawić np. na organach czy pianinie elektrycznym. Po model ten sięgali m.in. Tony Banks z zespołu Genesis, Chick Corea, Herbie Hancock, Joe Zawinul, Patrick Moraz, Vangelis, Billy Preston, Gary Numan czy muzycy zespołów Tangerine Dream, Parliament, Styx czy Kansas.
Teraz, po ponad pięćdziesięciu latach firma Cherry Audio postanowiła spełnić napływające do niej prośby o stworzenie emulacji tego właśnie syntezatora. Opracowując własną wersję Pro Soloist ponownie połączyła siły z Markiem Bartonem, a efektem tej współpracy jest instrument wirtualny, który z jednej strony wiernie odwzorowuje architekturę wewnętrzną pierwowzoru, jego presety i możliwości kontroli. Oczywiście nie brakuje tu nowości zwiększających możliwości pracy z instrumentem.
Jedną z nich jest architektura dwuwarstwowa pozwalająca łączyć ze sobą dwie różne barwy. Co więcej, każda z warstw jest polifoniczna (16 głosów) i może być niezależnie ustawiana w panoramie stereo. Pro Soloist firmy Cherry Audio pozwala wybierać między trybami SINGLE, LAYER lub SPLIT, a w zależności od wyboru możemy niezależnie regulować ustawienia każdej z warstw.

Interfejs graficzny wirtualnej wersji Pro Soloist udostępnia trzy zakładki, z których pierwsza jest odwzorowaniem panelu sprzętowego pierwowzoru z przełącznikami służącymi do wyboru presetów oraz obsługi efektów z grupy Touch Sensor (Bend, Wow, Growl, Brilliance, Volume, Vibrato + nowe Wahwah i Tremolo) oraz suwakami Volume, Brilliance, Touch Sensitivity i Portamento Speed. W widoku tym mamy też kilka nowości, w tym rozszerzony zakres transpozycji oktawowej.
W drugiej zakładce (Edit) zyskujemy dostęp do bloków toru syntezy i ich parametrów oraz funkcji niedostępnych w oryginale. Mamy tam możliwość regulacji oscylatora VCO, rozbudowanej sekcji filtracji Resonator Bank (5 równoległych filtrów pasmowo-przepustowych), filtra VCF, wzmacniacza, generatorów obwiedni (ADSR i AR) i generatora LFO oraz macierzy modulacji z sześcioma slotami. Ostatnia zakładka (Arp/FX) pozwala skorzystać z kolejnych dodatków, o które wzbogacił się wirtualny Pro Soloist – arpeggiatora oraz efektów Distortion, Phaser, Flanger/Chorus, Echo i Reverb. Aplikacja oferuje też możliwość sterowania parametrami przy pomocy zewnętrznego kontrolera MIDI.
Syntezator został wyposażony w kolekcję ponad czterystu presetów, których autorami są m.in. James Terris, INHALT, Drew Schlesinger, Huston Singletary i Mark Barton. Użytkownicy instrumentu będą też mogli zakupić dodatkowe rozszerzenie Vintage Vibes Preset Pack z presetami przygotowanymi przez Jamesa Dysona.
Wirtualny syntezator Pro Soloist firmy Cherry Audio może pracować jako samodzielna aplikacja lub jako wtyczka VST/VST/AAX w środowisku Windows lub macOS, a na komputerach Mac także jako plug-in AU. Z okazji premiery instrument jest dostępny w cenie 49 USD, która po zakończeniu promocji wzrośnie do 69 dolarów.
Więcej informacji na stronie cherryaudio.com.