W tym roku do dwóch dostępnych już od pewnego czasu kontrolerów z wbudowanym sekwencerem wyposażonych w pady dołączył kolejny – tym razem w postaci kompaktowej klawiatury sterującej. Podobnie jak dwie wcześniejsze propozycje także KeyStep pełni niejako podwójną rolę. Mimo niepozornego wyglądu kryje w sobie ciekawe, a przede wszystkim praktyczne funkcje. Jakie możliwości oferuje nowa klawiatura firmy Arturia – przekonajmy się…
OPIS
Dwa lata temu francuska firma zaprezentowała BeatStep – nieduże urządzenie mogące pracować jako kontroler MIDI lub sekwencer krokowy, wyposażone m.in. w 16 dynamicznych padów i 16 programowalnych enkoderów. Rok później premierę miała jego bardziej rozbudowana wersja – BeatStep Pro wyposażona w szereg dodatkowych funkcji.
Rok 2016 przyniósł ze sobą trzeci produkt z „krokową” podpowiedzią w nazwie – KeyStep. Tym razem zamiast padów mamy dynamiczną klawiaturę. Dokładniej rzecz biorąc zastosowano tu klawiaturę Slimkey z 32 mini-klawiszami, realizującą ponadto funkcję Aftertouch. Chociaż klawisze są krótsze i węższe niż standardowe to nie jest to aż tak drastyczna różnica w wielkości jak w przypadku innych produktów. Tym samym nie ma jakichś specjalnych problemów z ich użytkowaniem. Owszem klawisze są mniejsze ale nadal na tyle duże że nie ma kłopotu podczas grania, a tym bardziej przy korzystaniu z sekwencera czy arpeggiatora.
KeyStep wyposażono w dwa dotykowe „paski” pełniące rolę kontrolerów PITCH BEND i MODULATION. Do dyspozycji mamy też przyciski transpozycji oktawowej, a zakres regulacji to ±4 oktawy. Klawiatura udostępnia również sekcję transportu z przyciskami PLAY/PAUSE, STOP i RECORD oraz przycisk służący m.in. do „nabijania” tempa. Każdy z przycisków oraz klawiszy może pełnić nie tylko swoją podstawową rolę, ale w połączeniu z przyciskiem SHIFT możemy wykorzystywać je w innych celach.
Ostatnia sekcja, która dodatkowo wyróżnia się tłem, służy do obsługi sekwencera i arpeggiatora. O funkcjach pełnionych przez znajdujące się w niej kontrolery napiszę za chwilę.
Podobnie jak BeatStep i BeatStep Pro także KeyStep został zaprojektowany z myślą o współpracy z różnymi instrumentami i urządzeniami. Z tego też powodu do dyspozycji mamy różnego typu gniazda umożliwiające komunikację m.in. z syntezatorami analogowymi oraz cyfrowymi instrumentami i urządzeniami, a także z komputerem czy tabletem (z wykorzystaniem odpowiedniej przejściówki).
Do dyspozycji mamy m.in. trzy wyjścia CV – MOD, GATE i PITCH oraz standardowe złącza MIDI (wejście i wyjście). Port USB pełni nie tylko funkcje komunikacyjne ale służy także do zasilania klawiatury. Alternatywnym rozwiązaniem – umożliwiającym pracę poza środowiskiem komputerowym – jest sięgnięcie po opcjonalny zasilacz.
KeyStep wyposażono ponadto w gniazda synchronizacyjne SYNC (IN, OUT) oraz przełączniki umożliwiające wybór źródła (o tym więcej w dalszej części testu). Do dyspozycji mamy też wejście SUSTAIN służące do podłączenia kontrolera nożnego. W komplecie z klawiaturą otrzymujemy program Ableton Live Lite.
SEKWENCER
KeyStep nie bez powodu określony został przez producenta mianem Controller & Sequencer. Podobnie jak w przypadku dwóch wspomnianych kontrolerów z padami, także tutaj wbudowany sekwencer krokowy jest niezwykle istotnym elementem. Mamy tu do czynienia z sekwencerem pozwalającym tworzyć patterny składające się z maks. 64 kroków. Jest on ponadto polifoniczny, a na każdy krok przypadać może maksymalnie 8 dźwięków. Przygotowane przez siebie sekwencje możemy zapisać w jednej z ośmiu komórek pamięci, które fabrycznie są zajęte przez patterny zaprogramowane przez producenta.
Poza sekcją transportu służącą w tym przypadku nie tylko do uruchamiania i zatrzymywania sekwencji ale także ich nagrywania, istotną rolę pełnią dwa obrotowe przełączniki i jedno działające płynnie pokrętło, umieszczone w sekcji SEQ/ARP. Pierwszy z przełączników służy do wyboru komórki pamięci z zapisanym patternem, a dwa pozostałe kontrolery przeznaczone są do określenia podziału czasowego (1/4, 1/8, 1/16, 1/32; każde z ustawień także w wersji triolowej) oraz regulacji tempa. To ostatnie możemy też „nabić” przyciskiem TAP.
Możliwość łączenia kontrolerów TIME DIV i RATE daje nam szerokie możliwości panowania nad rytmem, a ich odpowiednie stosowanie może przynieść interesujące rezultaty zarówno podczas występów na żywo jak i w pracy studyjnej nad projektami muzycznymi.
Sekwencje możemy nagrywać zarówno wykorzystując klawiaturę jak również używając aplikacji MIDI Control Center. Jest to uniwersalny edytor przeznaczony do współpracy z produktami firmy Arturia, którego interfejs graficzny dostosowuje się do możliwości i potrzeb konkretnego instrumentu czy urządzenia. Korzystając z klawiatury KeyStep możemy też dodawać nowe dźwięki do nagranej wcześniej sekwencji w czasie jej odtwarzania.
Niezależnie od tego którą metodę wybierzemy, możemy urozmaicić pattern wstawiając pauzy lub łącząc nuty (zarówno poprzez funkcję TIE jak i stosując „łuki”). Bynajmniej to nie wszystko, co KeyStep oferuje w zakresie modyfikacji sekwencji. Możliwe jest również określenie procentowej długości dźwięków składających się na pattern (GATE), a także aktywacja i jednoczesne ustawienie (także w procentach) funkcji SWING, która pozwala „rozbujać” sekwencję zmieniając jej charakter.
Te ostatnie funkcje dostępne są z poziomu klawiatury w połączeniu z przyciskiem SHIFT. Przy pomocy odpowiednio opisanych klawiszy możemy też szybko określić kanał MIDI, na którym pracuje KeyStep.
Do czego jeszcze możemy wykorzystać klawisze? Przede wszystkim klawiatura jest nam bardzo pomocna podczas odtwarzania patternów. Co dokładnie możemy zdziałać naciskając klawisze? Otóż dają nam one możliwość transpozycji odtwarzanej sekwencji poprzez wybór dźwięku od którego ma się ona rozpoczynać. Do dyspozycji mamy też drugi tryb – KEYBOARD PLAY – w którym sekwencer przestaje „śledzić” klawiaturę, a my możemy jej używać niezależnie od odtwarzanego patternu, dogrywając inne dźwięki w czasie rzeczywistym.
Dzięki różnorodności gniazd dostępnych na tylnej ściance, KeyStep jest przystosowany do współpracy z różnego typu instrumentami i urządzeniami, które będą służyły nam jako źródła dźwięku dla sekwencera. Wybór jest całkiem spory, jako że podłączyć do niego możemy zarówno analogowe syntezatory sterowane napięciem (także modularne), jak i rozmaite instrumenty MIDI. Do tego dochodzi jeszcze komputer lub tablet i zainstalowane na nich instrumenty wirtualne. Co więcej, możliwa jest jednoczesna współpraca z kilkoma urządzeniami podłączonymi do poszczególnych wyjść, zatem pattern może być odtwarzany równocześnie przez różne instrumenty.
Gdyby tego jeszcze było mało, do dyspozycji mamy również wejście MIDI oraz gniazda synchronizacyjne i przełączniki DIP pozwalające wybrać jedno z czterech źródeł synchronizacji. Do wyboru mamy sam KeyStep (INTERNAL) – w tym przypadku klawiatura pełni funkcję MASTER – jak również zewnętrzne źródła podłączone do USB, wejścia MIDI lub wejścia SYNC (klawiatura działa jako SLAVE).
To wszystko otwiera przed użytkownikiem testowanego kontrolera naprawdę szerokie możliwości konfiguracji swojego setupu scenicznego czy studyjnego. Przykładowych schematów przepływu komunikatów i sygnałów może być całkiem sporo i wszystko zależy tylko od naszej wyobraźni i kreatywności.
Przy pomocy KeyStep i połączonych z nim urządzeń możemy chociażby stworzyć sekcję rytmiczną wykorzystując automat perkusyjny oraz sprzętowy lub wirtualny instrument odpowiedzialny za partię basu (wyzwalaną patternem pokładowego sekwencera KeyStep). W takiej konfiguracji automat podłączamy do wejścia MIDI i oprócz odtwarzania własnego podkładu rytmicznego będzie nam on służył za źródło synchronizacji przez co partie perkusji i basu zgrają się idealnie (choć trzeba też pamiętać o ustawieniach podziału czasowego), a ich tempo będziemy mogli regulować jednocześnie z poziomu automatu.
Także dostępność trzech wyjść CV otwiera przed nami możliwość uzyskania ciekawych rezultatów we współpracy z analogami. Poszczególne gniazda pozwalają bowiem wyprowadzić sygnały do różnych bloków syntezatora.
ARPEGGIATOR
Poza sekwencerem, KeyStep wyposażono także w arpeggiator, do którego obsługi służą w większości te same kontrolery. Gdy przełączymy klawiaturę w tryb ARP, pierwszy z obrotowych przełączników służyć nam będzie do wyboru jednego z ośmiu przebiegów arpeggiatora. Do dyspozycji mamy takie ustawienia jak: UP, DOWN, INCLUSIVE, EXCLUSIVE, RANDOM, ORDER, UP ×2 oraz DOWN ×2. Kontrolery TIME DIV i RATE oraz przycisk TAP działają tak samo jak w przypadku sekwencera. To samo dotyczy funkcji GATE i SWING, dzięki czemu możemy określić długość dźwięków oraz nadać arpeggio bardziej swingowego charakteru.
Do dyspozycji mamy także funkcję HOLD pozwalającą podtrzymywać odtwarzanie arpeggia nawet po zdjęciu palców z klawiszy. Co więcej, możemy wtedy dodać kolejne dźwięki do odgrywanego arpeggia (ogółem może ono obejmować 32 dźwięki). Korzystając z arpeggiatora użyć możemy także funkcji CHORD, dzięki której arpeggio składać się będzie nie z pojedynczych dźwięków ale stworzonych przez nas akordów.
KLAWIATURA / MIDI
KeyStep może być z powodzeniem wykorzystywany także jako „zwykła” klawiatura sterująca służąca do wyzwalania dźwięków z podłączonych do niej instrumentów (sprzętowych i wirtualnych) – i to kilku jednocześnie. Jak już pisałem wcześniej, mimo nieco zmniejszonych klawiszy używa ich się dość komfortowo. Dotykowe kontrolery PITCH BEND i MODULATION są trochę nietypowe, ale wygodnie się z nich korzysta. Do drugiego z „pasków” przypisać możemy dowolny komunikat CONTROL CHANGE, podobnie jak do przycisków PLAY/PAUSE, STOP i RECORD oraz podłączonego do KeyStep kontrolera nożnego. Wspomniana wyżej funkcja CHORD może być wykorzystywana także bez włączonego arpeggiatora. Dzięki temu możemy wyzwalać akordy pojedynczymi klawiszami. Co więcej, sami możemy zaprogramować owe wielodźwięki (maks. 16 składowych). Nie muszą to być zresztą typowe akordy dzięki czemu możemy przy pomocy funkcji CHORD uzyskać chociażby efekt oktawera czy otrzymać inne dwudźwięki w oparciu o dowolny interwał.
EDYTOR
Jak już wspomniałem przy okazji opisywania sekwencera, do współpracy z KeyStep przeznaczony jest program MIDI Control Center, który daje możliwość regulacji całej gamy parametrów. W przypadku testowanego modelu interfejs graficzny aplikacji udostępnia dwie główne zakładki – SEQ i DEVICE SETUP.
Zajmijmy się najpierw tą drugą. W tym oknie możemy określić wartości rozmaitych parametrów rozmieszczonych w czterech sekcjach. Pierwsza dotyczy KeyStep jako kontrolera MIDI i do dyspozycji mamy chociażby możliwość wyboru krzywej VELOCITY (3 różne) i krzywej AFTERTOUCH (4) dla klawiatury. Możemy też określić kanał MIDI (ogólny, dla wejścia MIDI oraz kontrolerów PITCH BEND i MODULATION). Z poziomu edytora możemy też zaprogramować kontroler nożny podłączony do klawiatury (określamy nie tylko numer CC ale i wartości skrajne komunikatu) oraz „pasek” MODULATION, aktywować funkcję MIDI THRU czy ustalić działanie przycisku HOLD.
Druga grupa parametrów jest związana z sekwencjami i dotyczy m.in. transpozycji, synchronizacji czy regulacji tempa, a także wartości VELOCITY dla poszczególnych kroków. Edytor pozwala też określić kilka parametrów związanych z wyjściami CV/GATE. Ostatni blok to ustawienia sekcji transportu, w tym trybu jej pracy (MIDI CC lub MMC albo oba jednocześnie). Tu zaprogramować możemy też przyciski PLAY/PAUSE, STOP i RECORD określając niezależnie dla każdego z nich kanał MIDI i numer komunikatu CC.
Druga zakładka w MIDI Control Center jest powiązana z sekwencerem. Daje ona graficzny podgląd (Piano Roll) poszczególnych sekwencji zapisanych w 8 komórkach pamięci oraz możliwość regulacji trzech parametrów dotyczących całych patternów (długość sekwencji + SWING i GATE). Jak już napisałem wcześniej, możemy też tworzyć nowe patterny właśnie z poziomu tego okna, korzystając z wszystkich funkcji oferowanych przez sekwencer.
Przygotowane przez nas ustawienia poszczególnych funkcji i parametrów jak i sekwencje, możemy w prosty sposób przesłać do KeyStep, jak również zapisać projekty w pamięci w celu późniejszego wykorzystania. Przeglądarka projektów będąca integralną częścią programu pozwala szybko przywołać właściwy i wgrać go do klawiatury. Możemy również wyeksportować szablony i projekty zapisując je na dysku twardym komputera.
PODSUMOWANIE
Niezależnie od tego czy będziemy traktować KeyStep jako klawiaturę sterującą z wbudowanym sekwencerem czy też jako sekwencer z klawiaturą, jest to ciekawa, a przede wszystkim praktyczna propozycja – zarówno dla zastosowań live jak i w pracy studyjnej.
Pokładowy polifoniczny sekwencer krokowy z dodatkowymi funkcjami jest naprawdę mocną stroną testowanego urządzenia. Dzięki możliwości współpracy z różnego typu instrumentami i urządzeniami, wachlarz zastosowań KeyStep jest bardzo szeroki. Niezależnie od tego czy podłączymy do niego syntezator analogowy, instrument MIDI, komputer z wtyczkami czy tablet, uzyskać możemy ciekawe efekty. Jest tak tym bardziej, że kilka urządzeń może być podłączonych jednocześnie służąc za źródła dźwięku dla odtwarzanych sekwencji. Możliwości konfiguracji setupu zwiększają ponadto złącza SYNC i wejście MIDI oraz możliwość wyboru źródła synchronizacji.
Możliwość zaprogramowania własnych sekwencji, a następnie ich modyfikacji w czasie rzeczywistym (transpozycja przy pomocy klawiatury oraz wygodna regulacja podziału czasowego i tempa) dają użytkownikowi szerokie pole do popisu. Tylko od naszej wyobraźni zależy jak bardzo kreatywnie wykorzystamy potencjał oferowany przez KeyStep.
Do tego jeszcze dochodzi możliwość wykorzystania testowanego urządzenia po prostu jako klawiatury sterującej z kilkoma programowalnymi kontrolerami. Mimo niestandardowych, mniejszych klawiszy wygodne granie na nich nie sprawia większych problemów. Nie można też zapomnieć o drugim dodatku czyli wbudowanym arpeggiatorze czy funkcji CHORD.
Mimo niepozornych rozmiarów, KeyStep kryje w sobie ciekawe rozwiązania, które możemy wykorzystać bardzo kreatywnie. Prosta obsługa i możliwość współpracy (i to jednoczesnej) z szeroką gamą instrumentów i urządzeń sprawiają, że warto przyjrzeć się bliżej temu produktowi. Także cena, jaką trzeba zapłacić za ten kontroler/sekwencer jest na tyle nieduża, że tym bardziej powinna przyciągnąć do niego potencjalnych nabywców.
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna z Aftertouch, 32 mini-klawisze (Slimkey)
Kontrolery: PITCH BEND, MODULATION, przyciski transportu
Sekwencer: 64 kroki (maks. 8 dźwięków na krok); 8 komórek pamięci
Arpeggiator: 8 przebiegów
Wejścia/wyjścia: MIDI (IN, OUT), SUSTAIN [jack 1/4”], CV OUT (MOD, GATE, PITCH) [jack 1/8”], SYNC (IN, OUT) [jack 1/8”], USB [micro-B]
Zasilanie: USB lub zewnętrzny zasilacz (opcja)
Cena: 599 PLN
Do testu dostarczył:
Mega Music
ul. Leśna 15
81-876 Sopot
tel. (58) 5511882
Internet: www.megamusic.pl; www.arturia.com
Test ukazał się w numerze 10/2016 miesięcznika Muzyk.