• Muzyk
  • TopGuitar
  • TopBass
  • TopDrummer
NEWSLETTER
Muzyk.net
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
    TestyPokaż więcej
    Donner DC 87
    Donner DC 87 – test mikrofonu pojemnościowego
    2025-04-30
    ADAM Audio D3V
    ADAM Audio D3V – test monitorów odsłuchowych
    2025-03-29
    Novation Launchkey 61 MK4 (fot. Novation)
    Novation Launchkey 61 MK4 – test klawiatury sterującej
    2025-03-20
    Arturia KeyLab 61 mk3 (fot. Arturia)
    Arturia KeyLab 61 mk3 – test klawiatury sterującej
    2024-09-30
    ZOOM R4 MultiTrak
    ZOOM R4 MultiTrak – test rejestratora audio
    2024-05-31
  • Wideo
    WideoPokaż więcej
    Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
    Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”
    2025-05-09
    Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
    Kali Uchis wydała album „Sincerely”
    2025-05-09
    „Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
    „Thunderbolts*” – muzyka pod lupą
    2025-05-08
    Edyta Górniak „Dotyk” (fot. Pomaton EMI)
    30 lat albumu „Dotyk” Edyty Górniak
    2025-05-08
    Patrycja Markowska „Ślady” (mat. prasowe Warner Music Poland)
    Patrycja Markowska zaprezentowała utwór „Ślady”
    2025-05-08
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
    TygodnikPokaż więcej
    Tygodnik 19/2025 (514)
    2025-05-06
    Tygodnik 18/2025 (513)
    2025-04-28
    Tygodnik 17/2025 (512)
    2025-04-22
    Tygodnik 16/2025 (511)
    2025-04-14
    Tygodnik 15/2025 (510)
    2025-04-08
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Czytasz: Arturia iMini – test aplikacji dla iOS
Udostępnij
Szukaj
Muzyk.netMuzyk.net
Font ResizerAa
  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
  • Film
  • Tygodnik
  • Słownik
Szukaj
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Obserwuj nas
© 2024 Muzyk. All Rights Reserved.
MobilneTesty

Arturia iMini – test aplikacji dla iOS

Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM
Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM Opublikowano 2013-08-21
Udostępnij
Arturia iMini
Arturia iMini

Minimoog to prawdziwa legenda wśród instrumentów muzycznych, dla wielu osób synonim syntezatora analogowego i „klawisz” o kultowym statusie. Nic też dziwnego, że kiedy tylko pojawiła się możliwość tworzenia instrumentów wirtualnych – także opartych na klasycznych konstrukcjach – w gronie tym szybko pojawił „klon” Minimooga. Jeszcze mniej zaskakujący jest fakt, że po pierwszym programowym Mini pojawiły się kolejne…

W ciągu ostatnich kilkunastu lat firmy specjalizujące się w instrumentach wirtualnych wprowadziły na rynek co najmniej kilka udanych „klonów” tego klasyka – wiernych pierwowzorowi w większym lub mniejszym stopniu, często udostępniających dodatkowe funkcje. W gronie tych producentów znalazła się w 2004 roku francuska Arturia, która zaprezentowała wtedy wtyczkę o nazwie Minimoog V. Wykorzystując technologię o nazwie TAE (True Analog Emulation) specjaliści z tej firmy postarali się aby jak najwierniej odwzorować wszystkie elementy toru syntezy i charakterystykę analogowych układów zamontowanych w pierwowzorze. Warto też zaznaczyć, że przez wiele lat był to jedyny „klon” Minimooga ozdobiony oryginalnym logo R.A. Moog, co było możliwe dzięki oficjalnej jego akceptacji przez Boba Mooga (w ubiegłym roku umowa z Moog Music wygasła, a instrument już bez tego logo dostępny jest jako Mini V).

Spis treści
OPISTOR SYNTEZYBARWYPERFORM/FXDODATKOWE FUNKCJEPODSUMOWANIE

Pojawienie się na rynku kolejnej platformy sprzętowo-programowej czyli urządzeń mobilnych z systemem iOS postawiło przed specami od instrumentów wirtualnych nowe wyzwanie. Dość szybko jednak popularność przeznaczonych dla nowego środowiska aplikacji muzycznych i pojawiające się jeden po drugim instrumenty sprawiły, że tylko kwestią czasu było pojawienie się Minimooga w wersji na iPada. Tak też się stało, w tym roku by światło dzienne ujrzał iMini. Tworząc go Arturia miała oczywiście ułatwione zadanie, gdyż opierała się bardzo mocno na Mini V. Aplikacja wykorzystuje tę samą technologię TAE co wirtualne instrumenty Francuzów dostępne dla komputerów PC i Mac, umożliwiającą wierną emulację poszczególnych komponentów danego sprzętowego instrumentu.

OPIS

Interfejs graficzny iMini został naturalnie dostosowany do ekranu tabletu, ale podobnie jak w przypadku Mini V jest on wiernym odzwierciedleniem panelu sterowania oryginalnego Minimooga. Oczywiście nie brakuje też nowych elementów, jako że syntezator oferuje też dodatkowe funkcje niedostępne w pierwowzorze. Do dyspozycji mamy trzy trzy podstawowe okna – MAIN, PERFORM i FX, o których więcej napiszę w dalszej części testu.
Dolną część interfejsu zajmuje klawiatura ekranowa, obok której umieszczono wirtualne kontrolery PITCH BEND (z możliwością regulacji zakresu pracy) i MODULATION reagujące na komunikaty MIDI. Podobnie jak w innych aplikacjach, także w iMini mamy możliwość przesuwania klawiatury tak, aby na ekranie widoczny był tylko wybrany przez użytkownika fragment. Możemy również zablokować tę funkcję i wykorzystywać przyciski transpozycji. Do dyspozycji mamy też funkcję ZOOM umożliwiającą zmianę wielkości ekranowych „klawiszy”. Syntezator został ponadto wyposażony w możliwość wyboru jednej z 26 skal. Oprócz podstawowej chromatycznej, wybrać możemy chociażby jońską, dorycką, frygijską, miksolidyjską czy eolską, jak również skale bluesowe, pentatoniczne czy rozmaite etniczne. Naturalnie dla każdej ze skal określić można tonację. Jeśli zdecydujemy się na dowolną skalę inną niż chromatyczna automatycznie „zniknie” typowa klawiatura i jej miejsce zajmą jednolite „paski”. Syntezator udostępnia ponadto funkcje GLIDE, DECAY i LEGATO.

TOR SYNTEZY

Minimoog to prawdziwy klasyk, a tor syntezy tego instrumentu jest jednym z najbardziej znanych. Jak łatwo się domyśleć, skoro mamy tu do czynienia z „klonem” tego klasycznego syntezatora, producent postarał się aby – podobnie jak w przypadku Mini V – tor syntezy testowanej aplikacji także był jak najbardziej wierny pierwowzorowi. Oczywiście dotyczy to nie tylko samej architektury, ale także charakteru brzmieniowego. Do dyspozycji mamy zatem 3 oscylatory, generator szumu, mikser, sekcję filtracji, dwa generatory obwiedni oraz wzmacniacz. Dostęp do tych wszystkich sekcji mamy z poziomu głównego ekranu (MAIN).

- Advertisement -

Tak jak w sprzętowym pierwowzorze czyli wersji Model D, każdy z trzech niezależnych oscylatorów udostępnia sześć różnych przebiegów fal. W przypadku generatorów numer 1 i 2 są to: trójkątny, asymetryczny trójkątny, piłokształtny oraz trzy odmiany prostokątnego o różnej szerokości impulsu. W przypadku trzeciego oscylatora do dyspozycji mamy odwrócony przebieg piłokształtny zamiast drugiej odmiany trójkątnego. Dla wybranych przebiegów możemy w każdym z oscylatorów regulować szerokość impulsu. Naturalnie, każdy z trzech generatorów udostępnia też oktawowy przełącznik zakresu pracy z tradycyjnymi oznaczeniami w stopach (32′, 16′, 8′, 4′, 2′). Dodatkowo każdy z oscylatorów oferuje też ustawienie LO (tryb generatora niskich częstotliwości), a trzeci jeszcze jedno – LO MONO. Oscylatory numer 2 i 3 wyposażono w regulację odstrojenia (względem pierwszego) – zgrubnego i dokładnego. Dodatkowo możemy zsynchronizować ze sobą oscylatory 1 i 2. W sekcji miksera oprócz możliwości niezależnego załączania każdego z oscylatorów i regulacji jego głośności mamy do dyspozycji jeszcze dwa źródła z takimi samymi możliwościami kontroli – generator szumu (białego lub różowego) oraz wejście dla sygnału z zewnątrz. Kolejnym blokiem na drodze sygnału jest legendarny wręcz filtr dolnoprzepustowy z rezonansem o nachyleniu zbocza 24 dB/okt. Tak jak w pierwowzorze do dyspozycji mamy potencjometry CUTOFF, EMPHASIS i CONTOUR. Syntezator wyposażono też w dwa generatory obwiedni ADS (filtracji i wzmacniacza) oraz wzmacniacz z regulacją głośności. Jak widać, sama klasyka – wszystko przeniesiono „żywcem” z oryginału angażując do tego technologię TAE, dodając jedynie kilka nowych elementów. Dodatkowo warto wspomnieć, że iMini może pracować nie tylko jako instrument monofoniczny, ale udostępnia także tryb polifoniczny.

BARWY

Chociaż pierwowzór nie mógł pochwalić się wewnętrzną pamięcią, a ustawienia barw zapisać można było sobie najwyżej na kartce papieru to w przypadku testowanej aplikacji sytuacja wygląda oczywiście inaczej. Podobnie jak Mini V, także syntezator iMini został wyposażony w obszerną bibliotekę presetów stworzonych przez różnych znanych twórców (znaczna ich część to zresztą dokładnie te same barwy).

Do dyspozycji mamy kilkaset presetów, których autorami są: Clay Duncan, Celmar Engel, Chris Pitman, Glen Darcey, Geoff Downes, Jean-Michel Blanchet, Klaus Peter Rausch, Klaus Schulze, Katsunori Ujiie, Mike Hosker, Mateo Lupo, Noritaka Ubukata, Scott Solida oraz Ted Perlman. Fabryczna biblioteka, do której przeszukiwania służy wygodna przeglądarka obejmuje barwy różnego typu, do tego dość zróżnicowane. Do dyspozycji mamy m.in. presety typu Arpeggio (90), Bass (117), Chord (5), EFX (92), Horns (10), Keyboards (25), Lead (156), Pad (151), Percussive (42), Strings (2) oraz Synth (15). Zapoznanie się z nimi to jednocześnie najlepsza droga aby odkryć możliwości iMini w zakresie kreowania barw. Chociaż bowiem presetów jest naprawdę dużo, i za wieloma z nich stoją naprawdę wielkie nazwiska (a do tego są one w większości bardzo dobre jakościowo), to przecież nic nie stoi na przeszkodzie abyśmy sami próbowali coś „ukręcić”. W końcu jest to emulacja syntezatora analogowego, która wręcz zaprasza do interakcji, dzięki której poznamy też lepiej sam instrument i zasady rządzące zastosowaną w nim syntezą. Już tylko przeglądając fabryczne presety widzimy, że iMini pozwala uzyskać nie tylko szeroką gamę najbardziej typowych dla pierwowzoru barw – solowych Leadów oraz basów, ale także programy nawiązujące charakterem do barw instrumentów dętych, smyczkowych czy perkusyjnych. Oczywiście możemy także zaprzęgnąć do pracy elementy niedostępne w oryginale – arpeggiator i pokładowe efekty, co także może przynieść ze sobą interesujące rezultaty. Fabryczne presety – choć już same w sobie stanowiące obszerną bazę barw dających się z powodzeniem wykorzystać w różnych sytuacjach – są doskonałym punktem wyjścia do własnych poszukiwań. Nie należy zatem obawiać się eksperymentów i próbować…

- Advertisement -

Kompatybilność z programem Mini V oznacza, że możemy bez problemu skopiować własny preset stworzony w tym syntezatorze do aplikacji iMini lub odwrotnie. Zaimportować możemy również barwy dostępne na stronie internetowej producenta. Do transferu presetów lub banków do tabletu służy program iTunes zainstalowany w naszym komputerze.

PERFORM/FX

Skoro już Arturia przeniosła Minimooga do tabletu, nie mogła nie umożliwić użytkownikom iMini wykorzystania potencjału jaki daje technologia wielodotyku czy w ogóle dotykowy ekran. Okno PERFORM udostępnia m.in. dwa pady XY, z których każdy może sterować jednocześnie dwoma różnymi parametrami. Do osi X i Y w każdym z padów przypisać możemy jeden z 31 parametrów toru syntezy. Pady umożliwiają wygodną i płynną regulację określonych przez użytkownika kombinacji parametrów, pozwalając wpływać w czasie rzeczywistym na charakter wykorzystywanej aktualnie barwy. Oczywiście z obu wirtualnych kontrolerów możemy korzystać jednocześnie.

Drugim elementem dostępnym w oknie PERFORM jest arpeggiator. Pozwala on wybrać jeden z pięciu typów arpeggio, a także określić kilka innych parametrów, w tym ilość powtórzeń cyklu, zakres oktaw czy prędkość. Także w tym bloku dostępna jest funkcja BPM SYNC. Do dyspozycji mamy ponadto tryb LATCH z dwoma jego odmianami (HOLD i MEMORY), umożliwiający odtwarzanie arpeggia po zwolnieniu rąk z ekranu (lub zewnętrznej klawiatury). Oczywiście możemy sterować patternem (w każdym ze wspomnianych odmian tego trybu wygląda to nieco inaczej), ale też mamy możliwość zajęcia się chociażby regulacją rozmaitych parametrów przy pomocy wspomnianych wyżej padów.

Podobnie jak komputerowy Mini V, także syntezator iMini ma na pokładzie dwa bloki efektowe – CHORUS i ANALOG DELAY. O ile dostęp do regulacji poziomów obu efektów mamy cały czas w sekcji OUTPUT panelu sterowania, to aby przejść do edycji samych efektów musimy przenieść się do okna FX. Tam właśnie dostępne są, utrzymane w analogowym stylu, panele obu efektów. CHORUS udostępnia 3 typy efektu oraz pokrętła RATE i DEPTH. W przypadku stereofonicznego ANALOG DELAY do dyspozycji mamy – niezależnie dla lewego i prawego kanału – potencjometry TIME i FEEDBACK. Efekt ten wyposażono także w funkcję BPM SYNC umożliwiającą synchronizację delaya do tempa z zewnątrz (np. przez WIST lub wewnątrz Tabletop). Każdy z efektów możemy też indywidualnie włączyć lub wyłączyć. Chorus i delay znajdujące się na pokładzie iMini są proste w obsłudze, a pozwalają uzyskać ciekawe rezultaty. Efekty dostępne w aplikacji są czymś więcej niż tylko interesującym dodatkiem, jako że mogą nie tylko urozmaicić daną barwę „ukręconą” przy pomocy syntezatora, ale odpowiednio dobrane wpłynąć też na jej charakter.

DODATKOWE FUNKCJE

Chociaż ekranowa klawiatura umożliwia wyzwalanie dźwięków z iMini to oczywiście bardziej wygodnie gra się wykorzystując zewnętrzną klawiaturę sterującą. Dzięki obsłudze MIDI nie ma z tym żadnych problemów, nawet nie trzeba nic ręcznie ustawiać. Możliwe jest także sterowanie parametrami syntezatora z poziomu panelu sprzętowego kontrolera, choć wymaga to od nas trochę pracy. Zaimplementowanie funkcji MIDI LEARN umożliwia mianowicie zaprogramowanie wszystkich elementów toru syntezy dostępnych na wirtualnym panelu sterowania i ich kontrolę komunikatami MIDI. Sam proces przypisywania odbywa się ręcznie, ale to żaden problem. Wręcz przeciwnie, dzięki temu możemy sami rozplanować sobie to, który parametr będziemy kontrolować konkretnym pokrętłem, suwakiem czy przełącznikiem. Syntezator iMini może odbierać komunikaty MIDI nie tylko z zewnątrz, ale także z innych aplikacji na naszym iPadzie (o tym które z nich będą akceptowane, a które ignorowane możemy zadecydować sami).

Jak przystało na aplikację działającą w środowisku iOS, testowany syntezator udostępnia także kilka funkcji umożliwiających współpracę iMini z innymi programami zainstalowanymi na tym samym lub innym tablecie. Pierwsza z nich to obsługa opracowanej przez firmę Korg technologii WIST, pozwalającej na synchronizację i bezprzewodową współpracę z innymi wspierającymi ją aplikacjami, zainstalowanymi na innych urządzeniach z systemem iOS.
Syntezator oferuje także wsparcie dla aplikacji Audiobus, dzięki czemu może współpracować z innymi obsługującymi ją programami dostępnymi w naszym tablecie. Pozwala to np. przepuścić sygnał z iMini przez dowolną z zainstalowanych aplikacji widocznych w Audiobus jako procesor efektów. Możemy również przesyłać dźwięk z syntezatora bezpośrednio do któregoś z zainstalowanych w tablecie rejestratorów/sekwencerów i nagrywać sygnał audio – wszystko bez potrzeby wykorzystywania dodatkowych urządzeń zewnętrznych.

Co więcej, iMini może również pracować wewnątrz darmowej aplikacji Tabletop firmy Retronyms (która miała także swój udział w powstaniu testowanego syntezatora). W środowisku tym możemy używać iMini wewnątrz sesji wspólnie z innymi obiektami, a co jeszcze ważniejsze, w naszym projekcie otworzyć możemy kilka instancji syntezatora (każda tylko w trybie mono). Co nam to daje? Chociażby dostęp do dwóch czy więcej barw jednocześnie… Jeśli podłączymy do tabletu klawiaturę sterującą dającą możliwość podziału na strefy/warstwy, można przypisać poszczególne instancje iMini w Tabletop do różnych kanałów MIDI i grać wykorzystując kombinacje presetów. Używając iMini wewnątrz Tabletop możemy naturalnie także przepuścić sygnał z syntezatora przez dostępne w tym środowisku efekty czy też go nagrać, jak również wykorzystywać syntezator razem z innymi wirtualnymi instrumentami w tym programie.

PODSUMOWANIE

Ilość aplikacji oferowanych dla urządzeń mobilnych z systemem iOS, przeznaczonych do muzycznych zastosowań, w dość krótkim czasie osiągnęła poziom, którego jeszcze kilka lat temu nikt się nie spodziewał. W dużym stopniu przyczynił się do tego niezwykle pozytywny odzew ze strony znanych producentów instrumentów, sprzętu i oprogramowania muzycznego (nie mówiąc już o tysiącach innych twórców). Nie bez znaczenia jest też możliwość współpracy interfejsami i klawiaturami MIDI (zarówno dedykowanymi jak i standardowymi). W odpowiedniej konfiguracji zapewniającej zasilanie i możliwość wygodnego grania, tablet może z powodzeniem stać się swego rodzaju modułem dźwiękowym – sprzętowym hostem dla wirtualnych instrumentów. Komfort pracy – także w przypadku testowanego iMini – zależy też od tego, na iPadzie której generacji będziemy go wykorzystywać.

Co do samego syntezatora, to produkt firmy Arturia jest z pewnością jedną z tych aplikacji, które każdy chcący wykorzystywać tablet do zastosowań muzycznych (czy to profesjonalnie czy hobbystycznie) po prostu powinien mieć. Za niecałe 40 złotych otrzymujemy sprawdzoną już w wersji komputerowej symulację Minimooga z bogatą biblioteką presetów, wzbogaconą tu m.in. o elementy kontroli wykorzystujące dotykowy interfejs tabletu. Odwzorowany wiernie tor syntezy klasycznego syntezatora Mooga wraz z zachowaniem charakteru i specyfiki poszczególnych bloków pozwala kreować cały wachlarz barw typowych dla pierwowzoru, a dzięki dodatkowym elementom – w tym wbudowanym efektom czy arpeggiatorowi, możemy pójść nawet dalej… Przejrzysty interfejs graficzny i łatwość obsługi, a także wsparcie dla MIDI oraz możliwość współpracy z innymi aplikacjami to tylko niektóre cechy dodatkowo przemawiające na korzyść testowanej aplikacji. Arturia iMini to prawdziwa gratka nie tylko dla postępowych miłośników starych syntezatorów…

Tekst: Grzegorz Bartczak

Producent: Arturia, www.arturia.com

Cena: 8.99 EUR

Test ukazał się w numerze 8/2013 miesięcznika Muzyk.

TAGI: aplikacja, Arturia, Arturia iMini, iMini, instrument programowy, iOS, Minimoog, syntezator
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Whatsapp Whatsapp LinkedIn Email Drukuj
Udostępnij
Poprzedni artykuł George Benson „Inspiration: A Tribute to Nat King Cole” George Benson „Inspiration: A Tribute to Nat King Cole” – recenzja
Następny artykuł Schecter Baron-H Vintage Schecter Baron-H Vintage – test gitary basowej
Leave a comment

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Najnowsze artykuły

Ella Langley (fot. YouTube / Ella Langley)
Wydarzenia/Muzycy

Ella Langley i Lainey Wilson triumfują na ACM Awards 2025

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
wideoWydarzenia/Muzycy

Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Yamaha FGDP-50 (fot. Yamaha)
NewsyPerkusja

FGDP-50 i FGDP-30 firmy Yamaha z nagrodą za wzornictwo

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
wideoWydarzenia/Muzycy

Kali Uchis wydała album „Sincerely”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
sE Electronics sE7 sideFire (fot. sE Electronics)
NagłośnienieNewsyStudio

sE7 sideFire – nowy mikrofon pojemnościowy firmy sE Electronics

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
„Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
FilmMuzyka pod lupąwideo

„Thunderbolts*” – muzyka pod lupą

Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM 2025-05-08
Novation Launch Control XL [MK3] (fot. Novation)
KlawiszeNewsyStudio

Nowa wersja kontrolera Launch Control XL firmy Novation

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-08

Może Ci się również spodobać

Donner DC 87
StudioTesty

Donner DC 87 – test mikrofonu pojemnościowego

W różnych kategoriach sprzętu studyjnego możemy znaleźć urządzenia o…

2025-04-30
Tygodnik

Tygodnik 18/2025 (513)

Niezależnie od dziedziny życia, wyniki plebiscytów oraz gal, podczas…

2025-04-28
Arturia V Collection 11 Pro (fot. Arturia)
NewsySoftware

V Collection 11 – nowa wersja pakietu instrumentów wirtualnych firmy Arturia

Ponad szesnaście miesięcy po premierze poprzedniej wersji pakietu obejmującego…

2025-04-24
Studiologic Numa Player 2.1 (fot. Studiologic)
MobilneNewsySoftware

Numa Player 2.1 – nowa wersja aplikacji firmy Studiologic

Firma Studiologic udostępniła nową wersję swojego instrumentu wirtualnego Numa…

2025-04-18
Muzyk
Muzyk.net

MUZYK jest jedynym magazynem branży sprzętu muzycznego w Polsce o tak szerokiej rozpiętości merytorycznej i docieralności do użytkowników instrumentów muzycznych, sprzętu muzycznego i studyjnego.Ukazuje się od stycznia 1993 roku najpierw jako miesięcznik drukowany i portal internetowy, a od 2020 roku jako tygodnik Online i portal internetowy.Na łamach MUZYKA zamieszczane są treści przeznaczone zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników sprzętu muzycznego, a także informacje dotyczące artystów, płyt i wydarzeń muzycznych. Przekłada się to na wysokie statystyki. Portal Muzyk.net zanotował średnio w 2022 roku prawie milion odsłon miesięcznie.

Odwiedź

3.9kZalajkuj
1.9kObserwuj
1kObserwuj
183Subskrybuj
377Obserwuj

Serwisy

  • Klawisze
  • Studio
  • Software
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Mobilne
  • Perkusja
  • AudioVideo
  • Dęte
  • DJ
  • Smyczki
  • Oświetlenie

Na skróty

  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • wideo
  • Klawisze
  • Imprezy
  • Studio
  • Software
  • Testy
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Yamaha
  • Relacje
  • Sennheiser
  • Artykuły
  • Recenzje
  • Arturia
  • Płyty CD
  • Casio
  • Mobilne
  • Zoom
  • Steinberg
  • Perkusja
  • Novation
  • Tygodnik
  • Film
  • AudioVideo
  • Focusrite
  • Neumann
  • iOS
  • Roland
  • nowa płyta
  • Felietony
  • O nas
  • Reklama
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Praca
Czytasz: Arturia iMini – test aplikacji dla iOS
Udostępnij

ZASTRZEŻENIE: dokładamy wszelkich starań, aby zachować wiarygodne dane dotyczące wszystkich prezentowanych informacji. Dane te są jednak dostarczane bez gwarancji. Użytkownicy powinni zawsze sprawdzać oficjalne strony internetowe, aby uzyskać aktualne warunki i szczegóły.

Copyright (C) Muzyk 2024
Welcome Back!

Sign in to your account

Lost your password?