• Muzyk
  • TopGuitar
  • TopBass
  • TopDrummer
NEWSLETTER
Muzyk.net
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
    TestyPokaż więcej
    Donner DC 87
    Donner DC 87 – test mikrofonu pojemnościowego
    2025-04-30
    ADAM Audio D3V
    ADAM Audio D3V – test monitorów odsłuchowych
    2025-03-29
    Novation Launchkey 61 MK4 (fot. Novation)
    Novation Launchkey 61 MK4 – test klawiatury sterującej
    2025-03-20
    Arturia KeyLab 61 mk3 (fot. Arturia)
    Arturia KeyLab 61 mk3 – test klawiatury sterującej
    2024-09-30
    ZOOM R4 MultiTrak
    ZOOM R4 MultiTrak – test rejestratora audio
    2024-05-31
  • Wideo
    WideoPokaż więcej
    Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
    Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”
    2025-05-09
    Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
    Kali Uchis wydała album „Sincerely”
    2025-05-09
    „Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
    „Thunderbolts*” – muzyka pod lupą
    2025-05-08
    Edyta Górniak „Dotyk” (fot. Pomaton EMI)
    30 lat albumu „Dotyk” Edyty Górniak
    2025-05-08
    Patrycja Markowska „Ślady” (mat. prasowe Warner Music Poland)
    Patrycja Markowska zaprezentowała utwór „Ślady”
    2025-05-08
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
    TygodnikPokaż więcej
    Tygodnik 19/2025 (514)
    2025-05-06
    Tygodnik 18/2025 (513)
    2025-04-28
    Tygodnik 17/2025 (512)
    2025-04-22
    Tygodnik 16/2025 (511)
    2025-04-14
    Tygodnik 15/2025 (510)
    2025-04-08
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Czytasz: Arturia DrumBrute Impact – test syntezatora perkusyjnego
Udostępnij
Szukaj
Muzyk.netMuzyk.net
Font ResizerAa
  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
  • Film
  • Tygodnik
  • Słownik
Szukaj
  • Newsy
    • Klawisze
    • Studio
    • Software
    • Gitara i Bas
    • Nagłośnienie
    • Mobilne
    • Perkusja
    • AudioVideo
    • Dęte
    • DJ
    • Smyczki
    • Oświetlenie
  • Wydarzenia/Muzycy
    • Wywiady
    • Sylwetki
    • Imprezy
    • Relacje
  • Testy
  • Wideo
  • Artykuły
    • Studyjna mapa Polski
    • Felietony
    • Auto dla muzyka
    • Wariacje na temat
    • Recenzje
  • Film
    • Muzyka pod lupą
    • Płyty DVD
  • Tygodnik
  • Słownik
    • Terminy Gitarowe
    • Terminy Techniczne
Obserwuj nas
© 2024 Muzyk. All Rights Reserved.
PerkusjaTesty

Arturia DrumBrute Impact – test syntezatora perkusyjnego

Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM
Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM Opublikowano 2018-12-21
Udostępnij
Arturia DrumBrute Impact
Arturia DrumBrute Impact

Ponad dwadzieścia miesięcy po premierze syntezatora / automatu perkusyjnego DrumBrute francuska Arturia zaprezentowała kolejny instrument tego typu, który można uznać za „młodszego brata” modelu z 2016 roku. Bardziej kompaktowy DrumBrute Impact ma z nim wiele wspólnych cech, ale nie brak też różnic. Oczywiście mamy tu do dyspozycji mniej instrumentów, ale z drugiej strony nie brakuje też funkcji niedostępnych w większym modelu. Przyjrzymy się zatem bliżej temu nowemu instrumentowi perkusyjnemu.

OPIS

Mimo mniejszych rozmiarów, producentowi udało zachować się rozmieszczenie poszczególnych elementów kontroli znane z większego DrumBrute. Tak jak on, także DrumBrute Impact jest instrumentem perkusyjnym „w starym stylu” co oznacza że tak jak w wielu klasycznych automatach sprzed lat mamy prosty dostęp do wszystkich funkcji i parametrów bezpośrednio z panelu. Kompaktowa obudowa testowanego modelu jest może trochę bardziej nowoczesna jeśli chodzi o wzornictwo, ale nie jest to bynajmniej żadna ekstrawagancja. Zrezygnowano za to z drewnianych (czy choćby drewnopodobnych) elementów obecnych w niektórych produktach francuskiej firmy.

Spis treści
OPISSTRUKTURA INSTRUMENTUSEKWENCERMIDI CONTROL CENTERPODSUMOWANIE

Sprawdzony już układ rozplanowania kontrolerów i obsługi dostosowano do mniejszych rozmiarów DrumBrute Impact ale nie ma tu mowy o jakimś „upychaniu”, a raczej maksymalnym wykorzystaniu dostępnej przestrzeni. Najbardziej rozbudowana sekcja związana z obsługą poszczególnych instrumentów zajmuje dolną część czyli jest po prostu najbliżej użytkownika. W jej skład wchodzą zarówno pady służące do wyzwalania dźwięków jak i potencjometry obrotowe, za pomocą których możemy regulować poszczególne parametry. Podświetlane pady – zbliżone to tych stosowanych w najnowszych klawiaturach KeyLab (a może nawet takie same) – nie są może zbyt duże, ale wystarczająco by sprawdzić się „w boju”. Także główki potencjometrów są na tyle oddalone od siebie, aby można było ich wygodnie używać. W tej części panelu znajdziemy też sekcję metronomu (z włącznikiem i oddzielną regulacją głośności) oraz przyciski funkcyjne, o których napiszę więcej w dalszej części.

Górna część panelu to przede wszystkim przyciski i pokrętła powiązane z obsługą pokładowego sekwencera. Do dyspozycji mamy m.in. 16 podświetlanych przycisków odpowiadających krokom sekwencera, których możemy używać podczas programowania patternów. Służą one także do wywoływania patternów zapisanych w pamięci, a kilku z nich przypisano także dodatkowe funkcje, do których zyskujemy dostęp w połączeniu z przyciskiem SHIFT. Do dyspozycji mamy też sekcję transportu, przyciski służące do zmiany trybu pracy wspomnianej szesnastki oraz kontrolery pozwalające regulować tempo i różne dodatkowe funkcje. Jednym z nich jest dotykowy „pasek” obsługujący efekty ROLLER i LOOPER. W przeciwieństwie do dużego DrumBrute w sekcji wyjściowej nie mamy filtra górnoprzepustowego – jego miejsce w testowanym modelu zajął układ przesterowujący sygnał (DISTORTION).

- Advertisement -

Mniejsze rozmiary i zmniejszona liczba instrumentów skutkują też w przypadku DrumBrute Impact skromniejszym zestawem gniazd wejściowych i wyjściowych na tylnej ściance. Poza głównym wyjściem MIX typu jack 1/4” udostępnia on cztery dodatkowe gniazda pozwalające wysyłać na zewnątrz sygnały konkretnych instrumentów – KICK, SNARES (wspólnie werbel nr 1 i 2), HI-HATS (wspólnie otwarty i zamknięty hi-hat) oraz FM DRUM. Wyprowadzenie sygnału przez któreś z tych gniazd typu jack 1/8” sprawia, że powiązany z nim instrument (bądź instrumenty) jest automatycznie „usuwany” z ogólnego miksu. Dotyczy to również sygnału podawanego na słuchawki podłączane do dedykowanego stereofonicznego gniazda. Dodatkowo, gdy korzystamy z słuchawek to sygnał metronomu słyszalny będzie jedynie na nich, natomiast nie „pójdzie” na wyjście MIX.

Testowany instrument wyposażono także w wejście i wyjście MIDI oraz złącza CLOCK, które możemy wykorzystać we współpracy z innym instrumentem, synchronizując je ze sobą (DrumBrute może działać tu zarówno jako MASTER jak i SLAVE). Gniazd MIDI możemy używać też oczywiście do wysyłania lub odbierania komunikatów o wysokości dźwięków. Do dyspozycji mamy również port USB służący do komunikacji z komputerem. Przez ten ostatni przesyłane są jedynie komunikaty MIDI, nie mamy też możliwości zasilania DrumBrute Impact tą drogą. Do tego służy jedynie zewnętrzny zasilacz 12V, który otrzymujemy w komplecie z instrumentem.

STRUKTURA INSTRUMENTU

Tak jak większy model, także DrumBrute Impact jest analogowym syntezatorem oferującym zestaw odpowiednio dobranych instrumentów, z których każdy daje możliwość niezależnej edycji. Instrumentów mamy tu dziesięć, a są to kolejno: Kick, Snare 1, Snare 2, Tom Hi, Tom Low, Cymbal, Cowbell, Hi-Hat Open, Hi-Hat Closed oraz FM Drum. Jak widać mamy jeden bęben basowy ale za to dwa werble. Pojawił się też cowbell, którego być może komuś brakowało w dużym DrumBrute, a także nowy instrument oparty na elementach syntezy FM.

Podobnie jak w większym modelu, a także innych automatach tego typu, liczba padów i kontrolerów jest mniejsza niż ilość instrumentów, ale po prostu w kilku przypadkach mamy wspólny zestaw manipulatorów dla różnych barw. Jedynym parametrem dostępnym dla wszystkich instrumentów jest… regulacja głośności, przy czym siłą rzeczy dla tych, które obsługiwane są jednym pokrętłem trudno ustawić odmienny poziom. Sześć instrumentów (Kick, oba werble, Cymbal, otwarty hi-hat i FM Drum) pozwala określić długość trwania dźwięku przy pomocy dedykowanych pokręteł DECAY. Dla bębna basowego i obu tomów możemy też regulować wysokość dźwięku (PITCH), przy czym bębny Tom Hi i Low będą zawsze odstrojone względem siebie o ten sam interwał. Z kolei w przypadku FM Drum regulujemy wysokość sygnału nośnego. Każdy z werbli oraz hi-hat (wspólna regulacja dla zamkniętego i otwartego) dają możliwość modyfikacji barwy (TONE), przy czym w poszczególnych instrumentach daje to nieco inny rezultat. W najbardziej rozbudowanej sekcji instrumentu FM Drum mamy dodatkowo dwa potencjometry pozwalające jeszcze mocniej modyfikować barwę. Dzięki możliwości zmiany częstotliwości (wysokości) sygnału modulującego (MOD PITCH) oraz regulacji jego wpływu na sygnał nośny (FM AMOUNT) możemy poprzez odpowiednie ustawienie proporcji tych pokręteł (i powiązanych z nimi parametrów) względem siebie uzyskiwać naprawdę interesujące efekty.

- Advertisement -

Wydawać by się mogło że to wszystko, ale DrumBrute Impact ma na pokładzie dodatkową „broń” – tryb COLOR dostępny niezależnie dla każdego z instrumentów poza cowbellem. Jest to zestaw odpowiednio dobranych indywidualnych efektów, dzięki którym każdy z instrumentów zyskuje „inną twarz”. Warto tu zaznaczyć, że możemy je aplikować globalnie na daną barwę lub jedynie na wybrane kroki patternu w ramach „ścieżki” konkretnego instrumentu (to ostatnie nie dotyczy to jedynie tomów). Dla bębna basowego jest to przester (overdrive niezależny od globalnego bloku DISTORTION), natomiast dla werbli odpowiednio efekty BODY i CLAP. Dla tomów i zamkniętego hi-hatu możemy regulować niedostępną „na wierzchu” długość wybrzmienia, a dla talerza i otwartego hi-hatu – zawartość harmonicznych. „Kolorowym” dodatkiem dla FM Drum jest obwiednia wysokości dźwięku. Jak widać, dzięki temu trybowi możliwości edycji i modyfikacji poszczególnych instrumentów i ich barw są większe niż może się wydawać na pierwszy rzut oka. Oczywiście nadal nie jest to jakaś „powalająca” ilość parametrów wpływających na charakter brzmieniowy instrumentów, ale jeśli odpowiednio kreatywnie wykorzystamy to co oferuje DrumBrute Impact, to paleta możliwych do uzyskania barw okaże się nieco szersza niż mogliśmy początkowo zakładać. Niestety, tak jak w innych tego typu instrumentach analogowych (których co najmniej kilka gościło już na naszych łamach) nie mamy możliwości zapisania wartości parametrów razem z patternem. Tym bardziej (a szkoda) niemożliwe jest nagrania ruchów potencjometrów, co pozwoliłoby urozmaicić patterny np. o zmiany wysokości wybranych instrumentów (chociażby Kick lub FM Drum).

SEKWENCER

Tak jak większy model, także DrumBrute Impact jest syntezatorem mającym na pokładzie wbudowany sekwencer umożliwiający tworzenie podkładów rytmicznych składających się w tym przypadku z maks. dziesięciu śladów odpowiadających poszczególnym instrumentom. Na patterny przeznaczono 64 komórki pamięci (cztery banki po 16 programów), z których niemal wszystkie są zajęte przez fabrycznie przygotowane podkłady. Oczywiście możemy je nadpisać zapamiętując w ich miejsce własne. Tworzone przez nas patterny mogą składać się z maks. 64 kroków (możliwe opcje to 16, 32, 48 i 64), a do dyspozycji mamy możliwość zarówno budowania ich w trybie STEP oznaczając po prostu kolejno aktywne kroki dla każdego instrumentu, jak również nagrywając pattern „na żywo” korzystając z padów (z włączoną lub wyłączoną kwantyzacją). Naturalnie przed rozpoczęciem pracy powinniśmy określić kilka podstawowych parametrów jakich jak tempo (pokrętłem lub nabijając) czy rozdzielczość (1/8, 1/8T, 1/16, 1/16T, 1/32). Patterny możemy tworzyć zarówno „od zera”, jak również opierając się na zaprogramowanych wcześniej sekwencjach. Dlatego też do dyspozycji mamy chociażby funkcje kopiowania i kasowania. Niezależnie od wybranego trybu obsługa sekwencera nie stwarza żadnych trudności. DrumBrute Impact oferuje też rozmaite dodatkowe funkcje pozwalające modyfikować patterny i ich różne elementy zarówno na etapie tworzenia jak i później. Chociaż nie mamy np. możliwości dowolnego określania wartości VELOCITY dla poszczególnych kroków i instrumentów, to testowany syntezator daje możliwość urozmaicenia warstwy dźwiękowej patternów dzięki temu, że dla każdego instrumentu dostępne są niejako cztery barwy. Jak to jest możliwe? Otóż oprócz podstawowej mamy odmianę z aktywnym efektem w trybie COLOR, a do tego każdą z nich możemy dodatkowo podkreślić akcentem. Dla funkcji ACCENT mamy też dodatkowo możliwość określenia progu VELOCITY. Innym sposobem urozmaicenia patternu oferowanym przez DrumBrute Impact jest polirytmia. Pozwala na to możliwość niezależnego określenia długości (liczby kroków) dla poszczególnych śladów/instrumentów w patternie.

Do dyspozycji mamy ponadto narzędzia, z których możemy łatwo korzystać także podczas odtwarzania patternów, co przydać się chociażby podczas live setów. Dwa dedykowane enkodery pozwalają „rozbujać” albo całość, albo konkretne ścieżki (SWING) lub wprowadzić do podkładu (albo wybranych instrumentów) większą lub mniejszą przypadkowość (RANDOM). Możemy także zmodyfikować timing wybranych kroków, konkretnych ścieżek lub całego patternu korzystając z funkcji SHIFT. Skorzystać możemy także z kontrolera dotykowego znanego już z dużego DrumBrute (a także serii Spark – choć w innej formie). Czteropozycyjny „pasek” obsługuje dwie funkcje – LOOPER (zapętlanie) i ROLLER (repetycja wybranego instrumentu), z których każda daje inny rezultat ingerując w odtwarzany pattern, pozwalając tworzyć „wstawki” o różnym charakterze. Z funkcji ROLLER możemy też korzystać podczas nagrywania, ale wtedy służy ona do wstawiania drum rolli do patternu. Odtwarzanie patternu możemy urozmaicić także korzystając z funkcji MUTE i SOLO, które pozwalają wyciszać lub „izolować” instrumenty. Możliwości oznaczenia kilku różnych instrumentów, pozwala uzyskać niejako wariacje podkładu rytmicznego ograniczoną do wybranych składników aktywowane jednym ruchem.

Testowany syntezator pozwala też tworzyć tzw. utwory czyli sekwencje różnych patternów odtwarzanych w określonej przez nas kolejności. W pamięci możemy zapisać 16 utworów, z których każdy może obejmować maks. 16 patternów. Każdy ze składowych patternów może zachować swoje tempo, ale możemy także ustalić ogólne, wspólne dla wszystkich w czym pomaga funkcja GLOBAL BPM.

MIDI CONTROL CENTER

Tak jak inne instrumenty i kontrolery firmy Arturia, także DrumBrute Impact może współpracować z aplikacją MIDI Control Center. Z jej poziomu możemy zarówno dokonywać zmian ustawień globalnych i dotyczących konkretnych funkcji, jak również tworzyć i edytować patterny, które możemy potem przesłać do syntezatora. W programie określić możemy m.in. globalny kanał MIDI, komunikat CONTROL CHANGE wysyłany przez kontroler LOOPER/ROLLER, ustawienia sekcji transportu (kanały MIDI, komunikaty CC), tryb pracy gniazd CLOCK czy ustawienia metronomu. Edytor pozwala także ustalić czy komunikaty MIDI mają być wysyłane przez pady lub sekwencer przez wyjście DIN czy port USB, czy też przez oba gniazda.

PODSUMOWANIE

Mimo swych niepozornych rozmiarów, DrumBrute Impact jest na pewno interesującą propozycją i to nie tylko dla tych, którzy na co dzień preferują tego typu instrumenty, ale także osób które być może nie miały dotąd styczności z analogowymi syntezatorami / automatami perkusyjnymi, a chciałyby się przekonać do nich i koncepcji tworzenia podkładów rytmicznych przy ich pomocy.

Testowany syntezator jest bowiem z pewnością instrumentem, który możemy kreatywnie wykorzystać zarówno w studiu jak i na scenie, niezależnie czy będziemy grać na żywo czy modyfikować odtwarzane patterny. Do dyspozycji mamy szereg różnych narzędzi, dzięki którym nasz podkład rytmiczny nie będzie monotonny i nudny – wprowadzane przez nas zmiany potrafią odmienić jego oblicze na różne sposoby i w odniesieniu do różnych jego aspektów. Efekty w trybie COLOR, funkcje SWING i RANDOM, kontroler z looperem i funkcją ROLLER to tylko niektóre z nich. Do tego dochodzą też oczywiście pokrętła pozwalające modyfikować poszczególne instrumenty. Parametrów nie ma może zbyt wiele, ale możemy „ukręcić” całkiem interesujące barwy, jak na syntezator analogowy przystało. Trochę szkoda że nie możemy skorzystać z możliwości zapisania w patternie zmian wysokości dźwięku czy długości jego trwania, ale nie ma co narzekać…

Tak czy inaczej, DrumBrute Impact pozwala rozwijać swoją kreatywność i realizować różne pomysły muzyczne, dzięki czemu na pewno da się wykorzystać w projektach o różnym charakterze, zarówno bardziej współczesnych jak i nawiązujących do muzyki z poprzednich dekad. Nie można też zapomnieć o możliwości współpracy z innymi instrumentami czy komputerem, w tym w zakresie synchronizacji. Przydatne są także oddzielne wyjścia dla wybranych instrumentów, pozwalające np. „przepuścić” generowany przez nie sygnał przez procesory efektów.

Jeśli szukacie poręcznego, analogowego automatu perkusyjnego dającego się kreatywnie wykorzystać w różnych sytuacjach i mogącego współpracować z innymi urządzeniami, to DrumBrute Impact na pewno jest propozycją której warto się dobrze przyjrzeć.

Tekst: Grzegorz Bartczak

 

Poniżej prezentujemy kilka przykładów dźwiękowych, w których usłyszeć można nie tylko to jakiego typu barwy perkusyjne oferuje DrumBrute Impact, ale także jak różne funkcje i efekty oferowane przez ten syntezator – przester, efekty w trybie COLOR, zmiany wysokości dźwięku i tempa, looper czy funkcje MUTE i SOLO – wpływają na patterny i dźwięk oraz jakie rezultaty może dać ich stosowanie.

 

1)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_01.mp3

2)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_02.mp3

3)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_03.mp3

4)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_04.mp3

5)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_05.mp3

6)

https://muzyk.net/wp-content/uploads/2018/12/drumbrute_impact_06.mp3

 

DANE TECHNICZNE
Instrumenty: 10 (Kick, Snare 1, Snare 2, Tom Hi, Tom Lo, Cymbal, Cowbell, Hi-Hat Open, Hi-Hat Closed, FM Drum)
Sekwencer: 64 patterny (4 banki × 16), maks. 64 kroki na pattern; 16 utworów (SONG) obejmujących maks. 16 patternów
Inne funkcje: tryb COLOR, ACCENT, DISTORTION, POLYRHYTHM, SWING, RANDOM. LOOPER, ROLLER, MUTE, SOLO, metronom
Wejścia/wyjścia: MIX OUT, INDIVIDUAL OUT (KICK, SNARES, HI-HATS, FM DRUM) [jack 1/8”], słuchawkowe [jack 1/8”], MIDI (IN, OUT), CLOCK (IN, OUT) [jack 1/8”], USB [typ B]
Wymiary: 320 × 290 × 90 mm
Ciężar: 1.84 kg

Cena: 1290 PLN

Do testu dostarczył:
Audiotech
ul. Łagiewnicka 20
02-860 Warszawa
tel. (22) 6482935
Internet: www.audiotechpro.pl, www.arturia.com

Test ukazał się w numerze 12/2018 miesięcznika Muzyk.

TAGI: Arturia, Arturia DrumBrute Impact, DrumBrute Impact, syntezator perkusyjny
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Whatsapp Whatsapp LinkedIn Email Drukuj
Udostępnij
Poprzedni artykuł Mackie FreePlay LIVE Mackie FreePlay LIVE – test systemu nagłośnieniowego
Następny artykuł Josh Groban Josh Groban zaśpiewał w Krakowie
Leave a comment

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *


Najnowsze artykuły

Ella Langley (fot. YouTube / Ella Langley)
Wydarzenia/Muzycy

Ella Langley i Lainey Wilson triumfują na ACM Awards 2025

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Miley Cyrus „More to Lose” (mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland)
wideoWydarzenia/Muzycy

Miley Cyrus zaprezentowała singiel „More to Lose”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Yamaha FGDP-50 (fot. Yamaha)
NewsyPerkusja

FGDP-50 i FGDP-30 firmy Yamaha z nagrodą za wzornictwo

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
Kali Uchis „Sincerely” (fot. Zach Apo-Tsang)
wideoWydarzenia/Muzycy

Kali Uchis wydała album „Sincerely”

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
sE Electronics sE7 sideFire (fot. sE Electronics)
NagłośnienieNewsyStudio

sE7 sideFire – nowy mikrofon pojemnościowy firmy sE Electronics

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-09
„Thunderbolts*” (fot. Marvel Studios)
FilmMuzyka pod lupąwideo

„Thunderbolts*” – muzyka pod lupą

Grzegorz Bartczak | Muzyk FCM 2025-05-08
Novation Launch Control XL [MK3] (fot. Novation)
KlawiszeNewsyStudio

Nowa wersja kontrolera Launch Control XL firmy Novation

Redakcja | Muzyk FCM 2025-05-08

Może Ci się również spodobać

Yamaha FGDP-50 (fot. Yamaha)
NewsyPerkusja

FGDP-50 i FGDP-30 firmy Yamaha z nagrodą za wzornictwo

Yamaha ogłosiła, że wśród jej produktów wybranych do grona…

2025-05-09
Donner DC 87
StudioTesty

Donner DC 87 – test mikrofonu pojemnościowego

W różnych kategoriach sprzętu studyjnego możemy znaleźć urządzenia o…

2025-04-30
Tygodnik

Tygodnik 18/2025 (513)

Niezależnie od dziedziny życia, wyniki plebiscytów oraz gal, podczas…

2025-04-28
Arturia V Collection 11 Pro (fot. Arturia)
NewsySoftware

V Collection 11 – nowa wersja pakietu instrumentów wirtualnych firmy Arturia

Ponad szesnaście miesięcy po premierze poprzedniej wersji pakietu obejmującego…

2025-04-24
Muzyk
Muzyk.net

MUZYK jest jedynym magazynem branży sprzętu muzycznego w Polsce o tak szerokiej rozpiętości merytorycznej i docieralności do użytkowników instrumentów muzycznych, sprzętu muzycznego i studyjnego.Ukazuje się od stycznia 1993 roku najpierw jako miesięcznik drukowany i portal internetowy, a od 2020 roku jako tygodnik Online i portal internetowy.Na łamach MUZYKA zamieszczane są treści przeznaczone zarówno dla początkujących, jak i zaawansowanych użytkowników sprzętu muzycznego, a także informacje dotyczące artystów, płyt i wydarzeń muzycznych. Przekłada się to na wysokie statystyki. Portal Muzyk.net zanotował średnio w 2022 roku prawie milion odsłon miesięcznie.

Odwiedź

3.9kZalajkuj
1.9kObserwuj
1kObserwuj
183Subskrybuj
377Obserwuj

Serwisy

  • Klawisze
  • Studio
  • Software
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Mobilne
  • Perkusja
  • AudioVideo
  • Dęte
  • DJ
  • Smyczki
  • Oświetlenie

Na skróty

  • Newsy
  • Wydarzenia/Muzycy
  • wideo
  • Klawisze
  • Imprezy
  • Studio
  • Software
  • Testy
  • Gitara i Bas
  • Nagłośnienie
  • Yamaha
  • Relacje
  • Sennheiser
  • Artykuły
  • Recenzje
  • Arturia
  • Płyty CD
  • Casio
  • Mobilne
  • Zoom
  • Steinberg
  • Perkusja
  • Novation
  • Tygodnik
  • Film
  • AudioVideo
  • Focusrite
  • Neumann
  • iOS
  • Roland
  • nowa płyta
  • Felietony
  • O nas
  • Reklama
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Kontakt
  • Praca
Czytasz: Arturia DrumBrute Impact – test syntezatora perkusyjnego
Udostępnij

ZASTRZEŻENIE: dokładamy wszelkich starań, aby zachować wiarygodne dane dotyczące wszystkich prezentowanych informacji. Dane te są jednak dostarczane bez gwarancji. Użytkownicy powinni zawsze sprawdzać oficjalne strony internetowe, aby uzyskać aktualne warunki i szczegóły.

Copyright (C) Muzyk 2024
Welcome Back!

Sign in to your account

Lost your password?