Zen Q Synergy Core to najnowsze dziecko uznanej wśród profesjonalistów marki Antelope Audio. Początkowo firma specjalizowała się w produkcji wysokiej klasy komponentów do profesjonalnych urządzeń audio, stopniowo, kierunkując się na tworzenie kompletnych rozwiązań. Prezentowany interfejs wydaje się być skierowany do songwriterów/instrumentalistów i z tej właśnie perspektywy postaram się go przedstawić.
BUDOWA
Testowany przez nas egzemplarz został wyposażony w port USB. Nieco drożej dostępny jest wariant ze złączem Thunderbolt. Urządzenie już przy pierwszym kontakcie utwierdza nas w przekonaniu, że mamy do czynienia ze sprzętem z wyższej półki. Metalowa obudowa, wyraźny ciekłokrystaliczny ekran, oraz duże, programowalne pokrętło z satysfakcjonującym skokiem zadowoli nawet najbardziej wymagających użytkowników. Pozornie te cechy nie mają dużego znaczenia – w końcu na pierwszym miejscu liczy się wnętrze, z drugiej jednak strony jest to przedmiot którego domyślnie będziemy używać każdego dnia.
Na tylnym panelu znajdziemy 4 wejścia analogowe: 2 liniowo-instrumentalne + 2 mikrofonowo-liniowo-instrumentalne, a także 2 gniazda cyfrowe: S/PDIF (in/out) + ADAT IN (do 8 kanałów). Gniazda instrumentalne są zduplikowane na przedzie urządzenia dzięki czemu możemy wygodnie podłączyć na przykład gitarę. Wyjść natomiast mamy razem 8: 4 liniowe (TRS) z dynamiką na poziomie -127 dB do których możemy podłączyć np. monitory studyjne + 2 wyjścia słuchawkowe oraz 2 kanały cyfrowe po S/PDIF.
Interfejs jest wyposażony w dwa dyskretne przedwzmacniacze mikrofonowe – czyli takie które w przeciwieństwie do konstrukcji monolitycznych, składają się z wielu starannie dobranych komponentów. Ten typ konstrukcji pozwala uzyskać wyższą jakość dźwięku kosztem konsumpcji energii, oraz ceny. Dostarczają one zasilanie Phantom +48V oraz +65 dB wzmocnienia sygnału co wystarczy do bezproblemowego użytkowania mikrofonu wstęgowego czy dynamicznego typu Shure S7B. Co ciekawe, pomimo wspomnianych wyżej cech przedwzmacniaczy dyskretnych, dwóch układów DSP oraz ekranu – do zasilenia urządzenia wystarczy jeden/dwa porty USB. Nieźle.

Z poziomu urządzenia możemy regulować czułość, wzmocnienie poszczególnych wejść/wyjść oraz zapisywać / przywoływać presety. Jest to przydatne rozwiązanie ponieważ interfejs do działania nie potrzebuje… komputera. Wystarczy stałe źródło zasilania, na przykład z aktywnego huba USB. Jest to przydatna funkcja w sytuacjach scenicznych. Tak więc podczas ostatniego refrenu nie musimy już się martwić o stabilność laptopa czy o ewentualne harce Windows Update. Może być to również ciekawe rozwiązanie dla osób które chcą wolnej chwili po prostu podżemować zamiast ślęczeć przed ekranem. Dla przykładu możemy na presecie I dla wejścia instrumentalnego zapisać emulacje Fendera Tweed, a na presecie II Mesy Mark II.
OPROGRAMOWANIE
Skoro już jesteśmy przy temacie dżemowania, warto wspomnieć o emulacjach wzmacniaczy gitarowych. Moim zdaniem stoją one na wysokim poziomie, jest to zasługa głównie tego, że Antelope Audio zamiast tworzyć je od zera postawiła na kolaborację z firmą Overloud. W zestawie z urządzeniem otrzymujemy 11 headów (10 gitarowych + 1 basowy), a każdy łączy się z dedykowaną paczką. Możemy je parować wedle uznania, modyfikując przy tym typ oraz ustawienie mikrofonów, a także balans między nimi. Do gustu szczególnie przypadła mi emulacja Ampega SVT-VR oraz Fendera Tweed Deluxe. Jeżeli sam chciałbyś się przekonać jak sprawują się w akcji możesz ściągnąć wersję próbną Overloud TH-U i na własną rękę pobawić się w testera. W ramce natomiast znajdziesz pełną listę wzmacniaczy, wraz z ich rzeczywistymi odpowiednikami. Producent zapewnił nas, że to nie koniec i pracuje nad kolejnymi emulacjami – tym razem również efektów typowo gitarowych.
Poza wymienionymi wzmacniaczami, do naszej dyspozycji oddane zostało również 9 emulacji uznanych kompresorów takich jak Fet1176, LA-2A, SSL; 6 korektorów – SSL, Pultec, Neve; 3 preampy – Redd. 47, RCA BA-31A, emulacja taśmy, bramka szumów, tremolo, tuner. Razem 21 efektów + 11 headów gitarowych + 11 paczek. Jeżeli to wciąż za mało, nic nie stoi na przeszkodzie żeby zakupić więcej w dedykowanym sklepie producenta. Latencja plug-inów oscyluje pomiędzy 0.1 ms – 0.3 ms/wtyczka. Bez problemu możemy więc uznać, że działają one w czasie rzeczywistym. Efekty możemy umieszczać na 6 kanałach, po 8 jednocześnie. Antelope Audio poza współpracą z Overloud, Antares (istnieje możliwość zakupu ich słynnego Auto-Tune) oraz Interia Sound System (Synergy distortion) planuje również kolaboracje z innymi producentami.
Wtyczkami zarządzamy z poziomu softwarowego miksera. Umożliwia on również stworzenie do 3 różnych miksów, osobno dla każdego wyjścia. Pomocny może okazać się również pogłos na który możemy wysyłać sygnał z dostępnych 16 kanałów, a następnie ustawić głośność powrotu osobno dla obu, dedykowanych wyjść słuchawkowych.
Jeżeli natomiast chcemy używać oferowane efekty wewnątrz DAW pomocny okaże się AFX2DAW. Aplikacja ta pozwala na korzystanie z plug-inów dostępnych w urządzeniu w podobny sposób do jakiego przyzwyczaił nas UAD. W każdej z 16 instancji (8 w trybie stereo) możemy aktywować do 8 efektów. Zalecany bufor dla najczęściej używanego próbkowania (44.1/48 kHz) to 256 sampli. AFX2DAW sprzedawany oddzielnie kosztuje 199 euro jednak jest on często wliczany w cenę podstawowego urządzenia – tak więc radzę dokładnie przyglądać się opisom ofert. Dla przykładu w większości sklepów do końca marca 2022 interfejs możemy nabyć w bundlu z AFX2DAW, 10 dodatkowymi wtyczkami oraz Bitwig Studio. Dystrybutor poinformował nas również, że wyłącznie na terenie Polski, w cenie 4678 PLN dostępna jest oferta specjalna łącząca Zen Q Synergy Core i mikrofon modelujący Edge Solo.
TESTUJEMY
Skoro już wiemy co nieco o I/O, oraz dołączonych efektach, warto przyjrzeć się bliżej jak ten cały pakiet sprawdza się w akcji. Jeżeli będziemy chcieli w pełni skorzystać z oferowanych możliwości przydatny okaże się 8-kanałowy preamp mikrofonowy (pod ADAT, np. Focusrite Scarlett OctoPre) oraz wzmacniacz słuchawkowy (dysponujemy 2× wyjściem słuchawkowym, oraz wyjściem liniowym). Do dodatkowego preampu zapinamy mikrofony perkusyjne. Do dwóch wejść instrumentalnych Zen Q Synergy Core USB podłączamy gitarę i bas, a do zintegrowanego preampu mikrofonowego wokalistę. Instrumentalistów oraz wokalistę możemy przepuścić przez niezbędne efekty/emulacje. Jeżeli chodzi o odsłuchy to mamy do dyspozycji 3 niezależne tory i dwa dedykowane wyjścia słuchawkowe. Tak więc żeby dostarczyć monitoring do wszystkich uczestników nagrania przydatny okaże się wspomniany wzmacniacz słuchawkowy – najlepiej taki który multiplikuje sygnał. Jako, że do DAW maksymalnie możemy wpuścić 16 kanałów to nic nie stoi na przeszkodzie żeby wraz z przetworzonym ścieżkami, dla bezpieczeństwa, zapisać również ich czyste wersje, pozbawione efektów.

Po udanym nagraniu możemy zabrać urządzenie na mały koncert, najlepiej w duecie – wokal + gitara. Po ustawieniu brzmień, routingu, komputer nie będzie nam już potrzebny, a głośności poszczególnych wejść/wyjść wciąż możemy regulować z poziomu urządzenia. Tutaj jednak problemem okaże się pogłos dostępny tylko na dwóch submiksach dedykowanych dla II wyjścia słuchawkowego, oraz I, współdzielonego z wyjściem liniowym. Można to obejść tworząc jeden mix dla dwóch muzyków, rozwiązanie to pozostawia jednak pewien niedosyt.
Na ustępstwa natomiast nie musimy iść podczas pracy z już zarejestrowanym materiałem lub słuchaniu muzyki. Jakość dźwięku jest wprost fenomenalna. W połączeniu z parą dobrych monitorów naprawdę ciężko mieć jakikolwiek obiekcje. Miło, że Antelope Audio adaptuje również w tańszych interfejsach swoje kluczowe technologie, niegdyś zarezerwowane tylko dla najdroższych urządzeń.
UWAGI
Pomimo tego, że urządzenie przypadło mi do gustu warto zwrócić uwagę na kilka elementów, które warto poprawić w przyszłości. Pierwszy to zarządzanie pogłosem. Pomimo tego, że dostępne są trzy submixy, jest on dostępny tylko dla dwóch. Nie możemy go również nagrać – nie rozumiem dlaczego jego „powrót” nie może być dostępny na zwykłej ścieżce. Jak już jesteśmy przy mikserze to lekko irytujące są również gliczujące się wskaźniki poziomów sygnału – tak jakby procesor musiał co kilka sekund nadganiać. Możliwe, że jest wada tylko i wyłącznie mojego egzemplarza – nie mniej ciężko o tym nie wspomnieć.
Boli również brak implementacji MIDI – niektóre parametry aż proszą się możliwości połączenia z zewnętrznym kontrolerem. Jest to stan na moment prowadzenia testów ponieważ producent zapewnił nas, że taka funkcjonalność jest możliwa i jest opracowywana – nie ma jednak najwyższego priorytetu.
Generalnie każde z tych elementów można będzie poprawić z poziomu aktualizacji, co trzeba przyznać, Antelope Audio robi regularnie.
PODSUMOWANIE
Zen Q Synergy Core jest dostępny w dwóch wersjach – Thunderbolt oraz USB. Testowana przez nas wersja kosztuje ok. 4300 zł. Za tę cenę otrzymujemy stabilne urządzenie, ze świetnymi podzespołami, dobrze wykonane, z podwójnym układem DSP, oraz zestawem pluginów. Jest to kompletne rozwiązanie dla songwriterów i instrumentalistów. Tym bardziej biorąc pod uwagę, że do końca marca w pakiecie otrzymujemy 37 wtyczek podstawowych + 10 kolejnych + AFX2DAW + Bitwig Studio.
Jeżeli natomiast w pewnym momencie uznamy, że chcemy rozwinąć nasze umiejętności realizacji dźwięku – urządzenie również staje na wysokości zadania. Wysokiej klasy konwertery analogowo-cyfrowe, dyskretne preampy, duży zakres dynamiki, złącze ADAT umożliwiający podłączenie kolejnych 8 przedwzmacniaczy, dwa porty słuchawkowe z niezależnym miksem. Wszystko co niezbędne do pół-profesjonalnego studia. Warto również wspomnieć, że interfejsy są kompatybilne z mikrofonami modelującymi Antelope Audio (Edge Solo, Edge Duo itd…) Innymi słowy – jest dobra baza która może nam towarzyszyć na wielu etapach muzycznego rozwoju.

Tekst: Franciszek Lis
DANE TECHNICZNE
Obsługiwane kanały: 14 IN / 10 OUT
Przetworniki A/D D/A: 24-bitowe
Obsługiwane częstotliwości próbkowania: do 192 kHz
Inne rozwiązania: 2 preampy mikrofonowe Discrete, technologia AFC (64-bit), Synergy Core
Wejścia/wyjścia: INPUT [combo XLR/jack] × 2, LINE/HI-Z IN × 2, LINE OUT × 2, MONITOR OUT (L, R), słuchawkowe × 2, S/PDIF (IN, OUT) [koaksjalne], ADAT IN [optyczne], USB-C
Wymiary: 198 × 117 × 57.5 mm
Ciężar: ok. 800 g
Wtyczki w komplecie: Gyraf Gyratec IX, BA-31, Stay-Levin, FET-A76, VCA160, Clear Q, VEQ-HLF, VEQ-1A, VMEQ-5, Power Gate, Power EX, PowerFFC, AuraVerb, X903, A-Tuner, Shred Guitar Cabinets (×11), Shred Guitar Amps (×11)
Cena: 4208 PLN
Do testu dostarczył:
Antelope Audio
Internet: en.antelopeaudio.com
Dystrybutor:
MusicToolz
ul. Chodkiewicza 8/4U
02-593 Warszawa
tel. (22) 4875689
Internet: musictoolz.pl