W grudniu 2021 roku firma Rhodes Music Group będąca kontynuatorką dokonań Harolda Rhodesa i jego legendarnych pianin elektrycznych zaprezentowała nowy instrument – Rhodes MK8. Po ponad roku od tego wydarzenia postanowiła przedstawić światu swą kolejną propozycję. Tym razem jest to instrument wirtualny – Rhodes V8.
Jak łatwo zgadnąć jest to wierna emulacja wspomnianego sprzętowego pianina przygotowana z wielką pieczołowitością i dbałością o szczegóły. Rhodes V8 – jedyny instrument wirtualny mający oficjalnie w nazwie nazwę Rhodes – szczegółowo odwzorowuje jego brzmienie i charakter. Wbudowana biblioteka bazuje na 30,000 próbkach zarejestrowanych na łącznie 100 różnych poziomach VELOCITY by uchwycić wszelkie niuanse brzmieniowe i mechaniczne pierwowzoru.
Program przeznaczony dla komputerów PC i Mac będzie dostępny w dwóch wersjach – podstawowej Rhodes V8 i znacznie bogatszej w funkcje Rhodes V8 Pro. W tej drugiej mamy dostęp do znacznie większej liczby funkcji i parametrów pozwalających w pełni wykorzystać potencjał instrumentu. Sekcja przedwzmacniacza będąca wierną emulacją preampu pianina Rhodes MK8 oferuje także znane z niego elementy kontroli – VOLUME, ENVELOPE i DRIVE, a także 3-pasmowy korektor z półparametrycznym „środkiem” oraz sekcję VARI-PAN. W wersji Pro mamy nie tylko dodatkowe parametry dla tego ostatniego bloku czy funkcję Auto-Wah, ale także sekcję efektów z blokami COMPRESSOR, CHORUS, PHASER i DELAY.

Poza podstawowym oknem, interfejs graficzny Rhodes V8 oferuje dodatkowe zakładki – DETAIL i SETUP, których pełne możliwości są dostępne w wersji Pro. Pierwsza z nich daje dostęp między innymi do dodatkowych parametrów dla poszczególnych efektów czy sekcji PROFILE EQ. Znajdziemy tu ponadto możliwość regulacji parametrów dotyczących strojenia, krzywej VELOCITY, położenia w panoramie czy artefaktów brzmieniowych związanych z mechaniką sprzętowego pierwowzoru, a także emulacji wzmacniaczy i zestawów głośnikowych oraz mikrofonów. W zakładce SETUP możemy z kolei regulować zachowanie się poszczególnych klawiszy modyfikując dla każdego z nich ustawienia 4 parametrów.
Rhodes V8 oferuje nie tylko kolekcję presetów, czyli barw o różnym charakterze (zapisane są w nich ustawienia parametrów dostępnych na panelu), ale także profili. W przypadku tych drugich mamy do czynienia z zestawami ustawień tego, co instrument oferuje „pod wiekiem” czyli jego poszczególnych komponentów. Mowa tu o parametrach, które w przypadku sprzętowego pianina odnosiłyby się do niuansów związanych z elementami mechanicznymi oraz elektroniką. Dzięki takim profilom, możemy instrument będzie brzmiał jak pianina George’a Duke’a, Steviego Wondera, Herbiego Hancocka czy Roberta Glaspera.
Obsługując ten instrument wirtualny przy pomocy klawiatury sterującej mamy możliwość przypisania poszczególnych parametrów do fizycznych kontrolerów (komunikaty MIDI CC). To samo dotyczy kontrolerów nożnych SUSTAIN czy EXPRESSION.
Na razie na stronie producenta nie ma informacji o tym instrumencie wirtualnym, ale firma opublikowała dwa filmy przedstawiające jego możliwości:
Rhodes V8 będzie pracował jako wtyczka VST/AAX/AU, a ceny poszczególnych wersji wynoszą odpowiednio 169.95 EUR (Rhodes V8) i 274.95 EUR (Rhodes V8 Pro).
Na razie można pobrać ze strony 45-dniową wersję Trial (UWAGA! – 20 GB), a także wziąć udział w konkursie przygotowanym z okazji premiery. Więcej informacji o nim znajdziecie pod adresem rhodesmusic.com/missingkeys/.