„Jeśli ktoś myśli, że wyjechałem z Prisztiny dobrowolnie, ogromnie się myli. Chcę powiedzieć, że uważam to miasto za swoje, tam było wszystko co najpierwsze. Znam wszystkie uliczki, każdą bramę, którą można uciec na sąsiedni zaułek. Tyle, że czułem się każdego dnia coraz mniej u siebie. Zaczęła się najpierw cicha, potem coraz bardziej otwarta walka między Serbami a nami. Jestem muzykiem, nie politykiem. Ale coraz częściej znikali znajomi, aż pewnego dnia znaleziono sąsiada na ulicy przed domem, z nożem wbitym w szyję. Mogłem być następny. Nazajutrz postanowiliśmy z Anesą wyjechać. Gdzie? Tam, gdzie można zacząć od początku nowe życie. Wydawało nam się, że jest tylko jedno takie miasto na świecie, Londyn.”
Tak mówił w jednym z wywiadów Dukagjin Lipa. W końcu dopiął swego i w 1992 roku znalazł się z żoną Anesą w Londynie. Nie zlękli się nowej rzeczywistości. Wynajęli jakiś kącik. Pracowali w barach i kawiarniach, on dorabiał jeszcze po godzinach noszeniem skrzynek z piwem, ona sprzątała w mieszkaniach. Kiedy mieli wolną chwilę, kuli angielski. Za pierwsze oszczędności on poszedł na kursy marketingu, a ona na szkolenia przygotowujące do pracy w branży turystycznej. Trzy lata po przybyciu do Londynu urodziła im się córka, Dua, potem druga córka, Rita i syn Gjin. Ta najstarsza, Dua, już jako mały szkrab, demonstrowała na całe gardło swoje uzdolnienia wokalne. Dukagjin, który w Prisztinie profesjonalnie śpiewał w zespole rockowym, postanowił sprawdzić, czy jego mniemania o potencjale wokalnym córki są słuszne i w tym celu poszedł z Duą na przesłuchanie prowadzone przez fachowców.
Historia i misja Sylvia Young Theatre School
W Londynie istnieje, słynna na całą Wielką Brytanię, Sylvia Young Theatre School. To szkoła artystyczna, kształcąca dzieci i młodzież w takich dziedzinach jak aktorstwo, taniec i muzyka. Głównym jej zadaniem jest przygotowanie najmłodszych do pracy na scenie, estradzie, w filmie i telewizji. Różnych zadań dla młodych i najmłodszych wykonawców wciąż przybywa, dlaczego więc nie powierzać ich zdolnym dzieciom i młodzieży, profesjonalnie kształconej do podobnych zadań? Sporo jej absolwentów kontynuuje później naukę zawodów artystycznych, ale jeszcze większa część na niej kończy swoją przygodę z aktorstwem czy piosenką, dochodząc do wniosku, że to jednak zajęcie nie dla nich.
Pomysł na powstanie takiej szkoły w 1981 roku sprawdził się znakomicie, czasami placówka z pewną przesadą nazywana bywa wylęgarnią talentów. Znaczna grupa dzisiejszych gwiazd, nie tylko West Endu, ale też przeróżnych teatrów musicalowych, dramatycznych, zespołów baletowych, grup i solistów estradowych, działających nie tylko na Wyspach, pierwsze szlify zdobywała właśnie tam. Lista najbardziej znanych absolwentów jest imponująca, roi się na niej od nazwisk wywołujących mocno przyspieszone bicie serca, ale ja podam tylko dwa: Amy Winehouse i Emma Bunton.
Proces rekrutacji i metodyka nauczania
Nauka może być stacjonarna, czyli całodniowa, obejmująca poza przedmiotami artystycznymi kompletny program szkół brytyjskich, są też klasy tylko weekendowe, przewidziano także kursy specjalistyczne, trwające jeden dzień w tygodniu. Szkoła zatrudnia wyłącznie najwybitniejszych nauczycieli – specjalistów. Żeby dostać się do niej, trzeba pomyślnie przejść przez surowy egzamin, żadnego pobłażania ani znajomości się na nim nie uświadczy. Dua bez najmniejszych kłopotów została przyjęta do grupy weekendowej, co ją samą i rodziców wprawiło w zachwyt.
Czesne częściowo zostało pokryte ze specjalnego funduszu stypendialnego, więc Dukagjin i Anesa nie musieli wysupływać na naukę ostatnich groszy. Trzeba przyznać, że indywidualne podejście do każdego dziecka, uważane za podstawę szkolenia w tej szkole, daje niemal natychmiastowe rezultaty, co z kolei mocno mobilizuje dzieci do wzmożonego wysiłku.

Od Londynu do Kosowa: powrót rodziny Lipa do rodzinnego kraju
Do dobrze zorganizowanego już mieszkania Lipów, nagle w 2006 roku zaczęły docierać zaskakujące wiadomości. Okazało się, że w Prisztinie sporo się pozmieniało, sytuacja przestała być groźna, a życie stało się o wiele bardziej znośne. Dawni przyjaciele z zespołu Dukagjina zaczęli namawiać go do powrotu i wspólnego grania, otwierając przed nim szerokie perspektywy artystycznych wojaży. Propozycje stawały się coraz bardziej natarczywe, aż w końcu, po wielodniowych wahaniach, pan Lipa im uległ. Co tam dużo mówić, zawsze czuł się przede wszystkim muzykiem, każde inne zajęcie traktował jako chwilowe i w głębi duszy wierzył, że pewnego dnia sprawy przybiorą właśnie taki obrót.
Dua Lipa: konfrontacja z kosowską rzeczywistością
Prisztina rzeczywiście przyjęła ich ciepło, znalazło się mieszkanie, dzieci poszły do szkoły, a Dukagjin rozpoczął intensywne próby z zespołem. Szybko zaczęły się trasy i nagrania. ODA, bo tak się nazywa jego grupa, wysforowała się na szczyty popularności, dziś uchodzi za najlepszą grupę rockową Kosowa. Nawiasem mówiąc ta nazwa nie jest przypadkowym zlepkiem liter. Oznacza bowiem tradycyjne miejsce, w którym wieczorami, wobec całej rodziny, zabierał głos najstarszy mężczyzna, snując swe refleksje na ważne, życiowe tematy.
Powrót do korzeni: Dua Lipa w kosowskiej szkole
Dua, wraz z rodzeństwem, poszła do szkoły. Dla nastolatki żyjącej dotychczas w jednej z największych metropolii globu, spędzającej każdy weekend w gronie ulubionych nauczycieli – artystów, spotkanie z kosowską codziennością było niezwykle brutalne.
Czułam się sztucznie przeniesiona do jakiejś dziwnej rzeczywistości, o której nic nie wiedziałam. Sklepy miały pustawe półki, a mnie się wydawało, że ktoś mnie przeniósł do biało-czarnego, a może głównie szarego świata, w jakim ludzie mają kłopoty z najprostszymi sprawami. Co prawda dzięki rodzicom szybko odnalazłam wielu ciekawych Kosowian, ale niespecjalnie czułam się w ich towarzystwie. Oni nie rozumieli mnie, ja ich. Siłą rzeczy byłam kimś obcym. Jedyną pomocą była rodzina, głównie tato. Błyskawicznie okazało się, że z niego świetny muzyk, a zwłaszcza wokalista. Słyszałam go kilka razy śpiewającego w albańskich klubach w Londynie, ale teraz mógł naprawdę rozwinąć skrzydła!
Ojciec stał się jej pierwszym muzycznym idolem, o czym później wielokrotnie napominała. Szybko pochłonął ją hip-hop, stanowiący ucieczkę od ponurej codzienności. Opowiadała, że dawał jej namiastkę wolności i w jakiś sposób łączył z ukochanym Londynem. Nic dziwnego, że pierwszym koncertem, na który wybrała się mieszkając w Kosowie był występ amerykańskiego duetu Method Man & Redman. W którymś momencie zainteresowały ją covery wielu gwiazd. Czemu nie śpiewać ich po swojemu i nie posyłać w świat, za pośrednictwem czegoś takiego, jak YouTube? Z początku sporadyczne doświadczenia stały się jej coraz częściej praktykowaną obsesją. Wybrała sobie też największych ulubieńców, Pink oraz Nelly Furtado, koncentrując się na własnych interpretacjach ich utworów. Wiedziała, że Justin Bieber zaczynał podobnie…
Dua Lipa: pożegnanie z Kosowem i powrót do Londynu
Po dwóch latach w Prisztinie, dalsza obecność w tym mieście stała się dla niej trudna do zniesienia.
Zdawałam sobie sprawę z traconego czasu, czułam się wyrwana z korzeniami z całego dotychczasowego życia. Już wiedziałam, że akceptacja Kosowa nie jest możliwa i chciałam jak najszybciej wracać do Londynu. Oczywiście pojawił się jeden zasadniczy problem: moja rodzina. Oni nie mieli ochoty wracać. Tata robił karierę, był szczęśliwy jako lider grupy rockowej, czuł się spełniony, mama tryskała jego radością, rodzeństwo zyskało już mnóstwo przyjaciół, tylko ja nocami płakałam. Tak długo wierciłam im dziurę w brzuchu, aż w końcu wszyscy dali mi wolną rękę, mówiąc, że zawsze mogę wrócić do nich. Będę im do końca życia wdzięczna za te słowa!

Dua Lipa: powrót do Sylvia Young Theatre School i początki modelingu
Wróciła do Londynu. Znalazła klitkę. Podjęła pracę hostessy w barach i restauracjach. Do Sylvia Young Theatre School, na zajęcia odbywające się tylko w soboty, przyjęto ją ponownie bez najmniejszych kłopotów. Przez te dwa lata z dziecka przedzierzgnęła się w niezwykle atrakcyjną dziewczynę o południowych, niebanalnych rysach i odrobinę ciemniejszej karnacji. Wyrosła na młodą piękność, za którą trudno się nie obejrzeć. Poprzez szkolne kontakty została modelką w ASOS Marketplace. Pokazy tej firmy, pracującej dla wielu producentów odzieżowych, odbywają się wyłącznie w Internecie. Być może do dziś wtajemniczeni znali by Duę tylko jako modelkę, gdyby nie pewien złośliwy menadżer, który bezceremonialnie kazał jej zrzucić kilka kilogramów. Ambitna dziewczyna odwróciła się na pięcie i więcej się w pracy nie zjawiła.
Początek samodzielnej kariery Dua Lipy: marzenie o byciu piosenkarką
Od dawna marzyła o karierze piosenkarki, twierdziła, że myślała o tym od momentu, gdy znalazła się w szkole artystycznej. Faktem jest, że nauczyciel śpiewu zachęcał ją do tego często, twierdząc, że ma niespotykanie ładną barwę i dużą rozpiętość głosu, co pozwoli jej na dobór różnorodnego repertuaru. Pierwszą, niezwykle obiecującą próbę, zaliczyła jeszcze przed wyjazdem do Kosowa, gdy kompletnie zaskoczyła jurorów i publiczność występem w programie telewizyjnym The X Factor, którego zadaniem jest oczywiście wyszukiwanie nowych talentów. Zwycięzca miał zagwarantowany kontrakt na nagranie piosenki w wytwórni Warner Music Group. Sama napisała jej tekst, a muzykę tworzył kompozytor, producent i filar grupy Ritual, Adam Midgley. Utwór nazywał się „Hotter than Hell”. Gotowe dzieło ogromnie podobało się prominentnym menadżerom Warnera. Dua Lipa miała wyjątkowe szczęście, ponieważ w tym czasie ta potężna wytwórnia płytowa nie miała podpisanej umowy z żadną liczącą się wokalistką pop, dzięki czemu wybór szefów padł na nią!
Początek kariery Dua Lipy: pierwsze single i sukces „Be the One”
Pierwszy singiel dla Warnera, „New Love”, nagrała w sierpniu 2015 roku. Był dobrze przyjęty przez krytykę i fanów, ale wszyscy zainteresowani oczekiwali czegoś więcej. To „coś” przyniósł kolejny, „Be the One”, późniejszy o dwa miesiące. W Belgii i we Włoszech uzyskał statut platynowego, w Niemczech i Nowej Zelandii złotego krążka, natomiast w wielu innych krajach, choćby w Wielkiej Brytanii, Australii, Słowacji, Austrii i Polsce, poszybował na czoło list przebojów.
Dua Lipa i show biznes: odkrycie prawdziwej gwiazdy
W siedzibie Warnera strzeliły korki od szampana, a szefowie mogli sobie z największym zadowoleniem pogratulować zaangażowania Lipy. Natychmiast puszczono w ruch całą machinę telewizyjno-internetowo-prasową, by podkreślić niewątpliwy sukces nowej, młodziutkiej gwiazdy, a tym samym podbić sprzedaż. Wiadomo, że wszelkie, naprawdę poważne wydatki producentów włożone w kampanię reklamową, muszą się sowicie, najlepiej wielokrotnie, zwrócić. Show biznes w dalszym ciągu pozostaje przedsięwzięciem ogromnie dochodowym, przynoszącym krociowe zyski.
Dua Lipa o inspiracjach muzycznych i swoim podejściu do twórczości
Dua Lipa z wielkim przejęciem udzielała pierwszych wywiadów z pozycji gwiazdy:
Największy wpływ na mnie ma Nelly Furtado, Destiny’s Child, Christina Aguilera i Robbie Williams, ale artystą najbardziej mnie inspirującym jest mój tata. Wiem, że nikt z was go nie zna, ale bez jego muzyki mnie by nie było. Najbardziej lubię pop we wszelkich odmianach i sądzę, że przy nim pozostanę. To muzyka mojego pokolenia, wszystko da się w tym stylu wyrazić. Chcę na tych samych falach śpiewać, na których moi fani będą odbierać, inaczej piosenkarstwo jest bez sensu.

Rozwój kariery: trasa koncertowa i nowe single
Z myślą o pierwszym albumie, napisała wiele tekstów. Natychmiast znalazła odpowiednich dla nich kompozytorów. Wytwórnia postanowiła jak najszybciej wysłać nową gwiazdę w pierwszą turę koncertową. Zaczęła się w styczniu następnego roku i trwała z przerwami do listopada, obejmując szereg miast w Wielkiej Brytanii oraz różnych krajach europejskich. Takie koncerty uważane są przez ludzi z branży za niezwykle ważne, bo pozwalają na pozyskanie sporej grupy wiernych fanów, którzy już na długo pozostają wierni danemu wykonawcy. Dua Lipa nie zawiodła, koncerty wystawiły jej znakomitą opinię, a zainteresowanie nimi nawet przerosło oczekiwania wytwórni. Praktycznie wszędzie chętnych do zobaczenia gwiazdy było więcej, niż miejsc na widowni. W okresie między 2016 a 2019 rokiem zdążyła w kilku turach koncertowych odwiedzić Północną i Południową Amerykę, Australię, Azję i niemal całą Europę.
W lutym 2016 roku ukazał się trzeci singiel, „Last Dance”, który nie wywołał nadmiernego entuzjazmu. W maju zdecydowano o wydaniu oficjalnego singla z „Hotter than Hell”. To była świetna decyzja, w Wielkiej Brytanii utwór stał się chyba najpopularniejszym przebojem lata.
Dua Lipa na amerykańskim rynku muzycznym: przełom z singlem „Blow Your Mind”
Jednak prawdziwa bomba wybuchła 25 sierpnia, przy okazji premiery jej piątego singla, „Blow Your Mind”, z muzyką kanadyjskiego producenta i kompozytora Jona Levine’a oraz Angielki, Lauren Christy. „Dedykuję tę piosenkę wszystkim, którzy zechcą jej posłuchać. Uwierzcie, jest dla mnie wyjątkowa. Opowiada o tych otwartych i szczerych ludziach, którzy mają odwagę pozostać sobą, żyć według własnych reguł. Choć inni za wszelką cenę chcą im zabrać możliwość wyboru, zmusić do tego, by myśleli szablonowo, oni trwają przy swoim. Bądźcie sobą, trzymajcie się!” Po tygodniu utwór otwierał listy przebojów praktycznie w całej Europie, ale, co jeszcze ważniejsze, stał się przepustką piosenkarki na rynek amerykański. I to jaką! Utrzymany w klimacie electropopu, jednocześnie debiutował na Billboard Hot 100, Billboard Mainstream Top 40 i Billboard Dance Club Songs! Pozornie prosta historia o dziewczynie podrywającej chłopaka, podbiła serca fanów i krytyków. Recenzent New York Times zachwalał: „Musicie tego posłuchać, to wielka dawka pozytywnej energii na cały dzień! Jeśli zrobicie to rano, będziecie mieli ochotę na wstanie z łóżka i rozpoczęcie obowiązków, a jeśli wieczorem, zaśniecie z myślą, że świat jest piękny.”
Współpraca Dua Lipy z innymi artystami: Sean Paul i „No Lie”
W listopadzie jamajski raper, Sean Paul, namówił Duę na wspólne wykonanie jego kompozycji „No Lie”. Miał nosa, bo głównie dzięki jej obecności utwór znalazł się na 10. miejscu singlowych przebojów w Wielkiej Brytanii! W grudniu, w wydawanym w Nowym Jorku magazynie muzycznym The Fader, ukazał się duży i niewątpliwie bardzo życzliwy materiał poświęcony piosenkarce, którego fragmenty są do dzisiaj często przypominane.
Dua Lipa: autentyczność i odpowiedzialność artystki
Od samego początku wiedziałam, że będę pisała teksty moich piosenek. One są najważniejsze, mówią o tym, co chcę przekazać słuchaczom. Opowiadają o mnie, prawie zawsze autobiograficzne, a ja próbuję być wobec widzów jak otwarta księga i zawsze dawać im kawałek siebie. Zdaję sobie sprawę że jestem młoda, ale przecież tworzę głównie z myślą o słuchaczach takich, jak ja. Wszyscy mamy smartfony, wiemy, co się wydarzyło minutę temu na drugim końcu świata, korzystamy z różnych portali i każdy z nas, chcemy czy nie chcemy, ma w głowie totalny bałagan od nadmiaru prawdziwych i gównianych informacji. Nie umiemy odróżnić tego co ważne, od śmieci.
Więc staram się śpiewać o tym, co dla każdego istotne: o miłości, przyjaźni, szczęściu, koleżeństwie, poczuciu bezpieczeństwa. Dwa lata w Kosowie dały mi ogromną wiedzę o świecie, o chorobie, śmierci, nadziei. Także o tym, że nie ma nic stałego, teraz żyjesz, a za godzinę cię nie ma! Mogą wyrzucić cię z własnego domu, sprawić, że na zawsze musisz uciec. Jestem mądrzejsza od moich londyńskich rówieśników właśnie o tę część moich doświadczeń. Wiele okrutnych obrazów zostanie ze mną pod powiekami na zawsze. Może o tym kiedyś też opowiem. A na razie wciąż powtarzam, że powinniśmy się nawzajem szanować i kochać. Nie tracić żadnego dnia na kłótnie, bo czas biegnie nieubłaganie, troszeczkę co dnia odchodzimy…

Dua Lipa: świadoma swojego wpływu na młodych fanów
Dua wie, że każdy jej ruch śledzą miliony fanów na całym świecie i stara się nigdy ich nie prowokować. Najchętniej pokazuje się prywatnie w dość tanich ubraniach („żeby dziewczyny nie naciągały rodziców na drogie ciuchy”) i pija tylko czystą wodę. „W jakiś sposób czuję się odpowiedzialna za tych, którzy mnie małpują.”
Dua Lipa: kariera zbudowana na internetowej aprobacie
Nie tai, że karierę, podobnie jak inne dzisiejsze gwiazdy, zawdzięcza niemal wyłącznie internetowi. Jasne, jej piosenki muszą być znakomite i sporządzone pod kątem oczekiwań nastoletniego odbiorcy, ale najważniejsze są serwisy społecznościowe, przez które młodzi kontaktują się ze sobą i dokonują wyboru, kto im się najbardziej podoba. Jak to sprecyzował kiedyś jeden z szefów Warnera, „można mieć ludzi do wrzucania w sieć określonych treści, ale naprawdę nikt nie wie, kiedy i dla kogo mechanizm aprobaty i chęci kupna nagrań naprawdę zaskoczy.”
Triumf 2017: wybitne osiągnięcia Dua Lipa
Rok 2017 również zaczął się dla Lipy bardzo sympatycznie, otrzymała bowiem prestiżowe wyróżnienie EBBA, czyli European Border Breakers Award. Przyznaje się je corocznie dziesięciu europejskim artystom, których debiutanckie nagrania, wydane poza ich ojczyzną, odniosły największy sukces. W maju odbierała w indonezyjskiej telewizji SCTV nagrodę, przyznawaną „najbardziej utalentowanej artystce muzyki rozrywkowej świata”.
Indonezja zbiegła się w czasie z premierą singla holenderskiego DJ’a Martina Garrixa, „Scared to Be Lonely”, na którym gościnnie śpiewała. Wcześniej, w kwietniu, wyszedł kolejny singiel, „Lost in Your Light”, wzięty z prawie gotowego wówczas pierwszego albumu. To ciekawy duet artystki z kompozytorem, amerykańskim piosenkarzem Miguelem. Rytmiczna muzyka, podkreślana syntezatorami i elektroniczną perkusją, doskonale korespondowała z historią o szalonej miłości, żeby nie powiedzieć, zaślepieniu. Wyszła z tego, jak podkreślali krytycy, prawdziwa pop-petarda.
Dua Lipa: debiutancki album, który zmienił wszystko
Początek czerwca 2017 roku przyniósł w końcu premierę długo wyczekiwanego albumu, który nazywał się najprościej, „Dua Lipa”. Był nagrywany w Londynie, Nowym Jorku, Los Angeles i Toronto. Twórców albumu jest nieprawdopodobnie wielu, samych kompozytorów naliczyłem kilkunastu, do tego zastępy producentów, muzyków, realizatorów. Patrząc na litanię nazwisk zatrudnionych w tym projekcie obawiałem się, czy w tej sytuacji zostało jeszcze trochę czasu i miejsca na samą muzykę. Bez obaw, zostało. Ten krążek od początku do końca tworzyli fachowcy.
Utworów słucha się bardzo dobrze, choć to od początku do końca tylko pop. Różny w charakterze, w tempie, opisany jako dance-pop, synth-pop, dream-pop, alternative-pop, uzupełniony nawet hasłem na wyrost: R&B. Okazuje się jednak, że można z tego gatunku wycisnąć naprawdę dużo, a poprzez ciekawą aranżację i wykonanie spowodować, że ani przez moment krążek nie brzmi nudno. Piosenki mają nośne, niegłupie teksty, Dua Lipa doskonale sprawdza się jako piosenkarka. Ma interesujący głos, potrafi nadać mu różną barwę i charakter. Ten album wystawia jej rzetelne zawodowe świadectwo!

Krytyka i sukces pierwszego albumu Dua Lipa
Oczywiście niechętni piosenkarce dziennikarze twierdzili, że to nic innego, jak dotychczasowe single umieszczone na jednym albumie, ozdobione kilkoma nowościami. „Z tych czterdziestu minut krążka trzydzieści znałem już wcześniej!”, grzmiał w Internecie jeden z zawiedzionych. Rzeczywiście można i tak na niego spojrzeć, ostatecznie z dwunastu utworów na podstawowym albumie powstało aż dziewięć singli! Skoro jednak płyta znalazła się jako No. 3 na UK Albums Chart i kupiło ją dotychczas 4 mln nabywców, a do tego wszystkie single z niego wzięte rozeszły się w ilości 60 mln, to znaczy, że nie wszyscy podzielają to zdanie! Taki był od początku świadomy plan Warnera, który znakomicie się sprawdził, wielokrotnie powiększając liczbę sprzedanych łącznie nagrań. Dodam, że singiel „New Rules”, pochodzący z tego albumu, jako pierwszy w jej karierze znalazł się na liście przebojów w UK jako No. 1! Oficjalnie półka z nagrodami piosenkarki wzbogaciła się o nagrody Brit dla najlepszej artystki solowej roku oraz najlepszej nowej artystki.
Zainteresowanie gwiazdą było tak wielkie, że nawet na Glastonbury Festival, grupującym przecież głównie wykonawców i grupy rockowe, odbywającym się zaledwie kilka tygodni po premierze płyty, recital Lipy zgromadził najwięcej widzów i był najgoręcej przyjmowany. Dua nie kryła, że większość następnego roku poświęci na przygotowanie materiału do nagrania nowego krążka, co nie przeszkodziło jej w wydaniu kolejnych, świetnie przyjętych nagrań. Jednym z nich był duet z Calvinem Harrisem, „One Kiss”, najdłużej zajmujący No. 1 listy bestsellerów ze wszystkich nagrań dokonanych przez wokalistki w 2018 roku.
Dua Lipa: aktywność charytatywna i globalny wpływ
Zdaje się, że już wystarczy tych dowodów uznania dla piekielnie zdolnej Angielki albańskiego pochodzenia, jak ją uparcie przedstawiają. Ona się zresztą łączności z krajem rodziców nigdy nie wyparła. Razem z ojcem założyła nawet fundację wspierającą najbardziej potrzebujących w Prisztinie. Mało tego, finansowo wspomagała również poszkodowanych po trzęsieniu ziemi w Albanii w 2019 roku. Wcześniej, z ramienia UNICEF, wizytowała obóz dla dzieci i młodzieży w Bejrucie. Spędziła tam trzy, jak sama mówi, najbardziej dramatyczne dni w jej życiu. W Australii pomagała społeczności LGBT. W tych wszystkich działaniach niezwykle hojną ręką wydawała swoje własne, liczone w milionach funtów pieniądze.
I co w tym dziwnego? Mam z czego żyć, nie zbiednieję. Kiedyś moim rodzicom ktoś bezinteresownie dał w Londynie 200 funtów, bo nie mieli nic i głodowali trzecią dobę. Widziałam w Bejrucie dzieci z obciętymi przez bomby nóżkami. Miałam im poskąpić pieniędzy na protezy? Gdyby każdy wpłacił choćby symboliczną sumę na okaleczone wojną dzieci, można by zrobić naprawdę wiele. Czy tak trudno to zrozumieć?
Równowaga w karierze: jak Dua Lipa planuje swoje wydawnictwa
Wspomniałem już, że przygotowania do nagrania drugiego albumu rozpoczęły się z początkiem 2018 roku. Każda wytwórnia i każdy wykonawca musi wiedzieć, kiedy zaskoczyć fanów czymś nowym. Nie można tego zrobić zbyt szybko po poprzednim sukcesie, bo się go osłabi, ale jeszcze gorzej jest zbyt długo zwlekać, bo zniecierpliwiony fan nie daj Boże sięgnie po nowość konkurenta! Zasada ta dotyczy zwłaszcza młodych, z natury niecierpliwych odbiorców, stanowiących lwią część zainteresowanych muzyką Lipy. Popularność to wyjątkowo ulotne zjawisko, zdolne zaniknąć w kilka tygodni. Wszyscy żądają nowości, nowych twarzy i piosenek. Również dlatego kariery młodych gwiazd trwają tak krótko.
Proces twórczy Dua Lipa: szczegółowość i perfekcjonizm
Dua nigdy nie napisała muzyki do swoich piosenek:
Współpracuję z różnymi kompozytorami, czasami jeden utwór pisze kilku z nich. Gdy powstają zręby kompozycji, zamykam się z nim lub z nimi i godzinami ustalamy wizję piosenki, łącznie z aranżacją, wykonaniem i najwłaściwszymi muzykami. Często trwa to długo, bywa, że jedno spotkanie nie wystarcza, ale nie wejdę do studia, dopóki sprawa nie jest ostatecznie zapięta. Obie strony muszą być zadowolone. Ta sama reguła dotyczy samych nagrań. Kiedy przegadamy i dokładnie wiemy co i jak, ruszamy. Nie dziwcie się, że nagrywam w różnych studiach. Niektóre elementy, na przykład chórki, najlepiej brzmią w jednym miejscu, a mój głos gdzie indziej. Tu są takie warunki techniczne i pracuje najlepszy na świecie specjalista od syntezatorów, a po drugiej stronie oceanu najlepszy od masteringu. Co mnie obchodzi, że na komórkach nikt różnic nie usłyszy? Ja będę o tym wiedziała i malutki procent słuchaczy. To wystarczy, żeby wszystko zrobić najdoskonalej, jak można!
Drugie wydawnictwo Dua Lipa: 'Future Nostalgia’ w cieniu pandemii
Nowy album, „Future Nostalgia”, powstał według reguł obowiązujących przy pierwszym. Był gotów jesienią. Nikt nie mógł przewidzieć, że data jego wyznaczonej premiery, która miała ostatecznie miejsce 27 marca 2020 roku, zbiegnie się z pandemią, a plany związane z promocją trzeba będzie gwałtownie zmieniać. A jednak nie podjęto decyzji o jej przeniesieniu, jak to zrobiła ogromna większość wykonawców. Dlaczego? W Warnerze wszyscy są pewni pozycji swojej gwiazdy, a mniejsza niż zazwyczaj ilość premier wydaje się w takim wypadku korzystna, ponieważ uwaga klientów i dziennikarzy kieruje się właśnie na ich wydawnictwo. Poza tym najważniejszy w promocji pozostaje Internet, szczęśliwie niezależny od koronawirusa. Koncerty mogą sobie spokojnie poczekać do następnego stycznia, a album nie!
Nowość jest krótsza od poprzednika, trwa 37 minut, wersja podstawowa zawiera tylko jedenaście utworów. Słychać wyraźne nawiązania do muzyki lat 80. i 90., do czasów pierwszych przebojów Madonny i obowiązujących wówczas, specyficznych brzmień disco. Taki współczesny retro-dance, ale odkryty przez młodych ludzi dzisiaj, więc podany na nowo. „Chciałam nagrać najbardziej spójny, jak to tylko możliwe, album. Dedykuję go wszystkim ceniącym wolność, radość i miłość. W moim założeniu ma to być muzyka do tańca, przytulenia się i zapomnienia o tym, co boli.”
Pomysł się niewątpliwie sprawdził, a krążek jest zdecydowanie różny od pierwszego. Szczęśliwie nie męczy i nie denerwuje lekko „historycznymi” nawiązaniami. Znów muszę pochwalić wszystkich autorów, wykonawców i realizatorów, za doskonale wykonaną robotę. Dua Lipa ponownie pokazała, że wie czego chce. „Future Nostalgia” sprzedaje się rewelacyjnie, zapewne przegoni pierwszy album, w większości krajów wskoczył od razu na pierwsze miejsca list przebojów. W Warnerze menadżerowie są przekonani, że to dopiero przygrywka, a prawdziwe złote żniwa album ma przed sobą, w trakcie trasy promocyjnej.
Dua Lipa ma w dorobku dwie statuetki Grammy, trzy nagrody Brit i dwie MTV Europe Music Awards, dziesiątki niezwykle prestiżowych nagród przyznawanych w poszczególnych krajach, jak i magazynów muzycznych, a co ważniejsze, należy do kilkunastoosobowego grona najlepiej postrzeganych i opłacanych artystów światowego show biznesu. Prawie wszyscy z tej grupy są przed trzydziestką. Ich koncerty i nagrania docierają głównie do równolatków, starsi się od nich z reguły dystansują. Jednak to oni dyktują światową modę, zarówno muzyczną, jak też wszelką inną, natychmiast podchwytywaną poprzez Internet.
Wbrew pozorom większość z tych gwiazd mimo sztucznej, kompletnie nieprawdziwej narracji mediów, trzeźwo myśli o świecie, jego potrzebach i o własnej karierze. Wydają ogromne sumy na pomoc potrzebującym, często czyniąc tak po cichu. Uważają, jak Dua Lipa, że człowiek powinien czynić dobro. Kiedy zapytano ją w zeszłym roku czego jej życzyć z okazji urodzin najbardziej, odpowiedziała: „Żebym zawsze miała dobrze poukładane w głowie!”
Mądrze mówi!
Tekst: Andrzej Lajborek
Strona internetowa artystki: www.dualipa.com
Zdjęcie główne: Dua Lipa podczas występu na Glastonbury Festival w 2017 roku; fot. DFP Photographic / Shutterstock
Śródtytuły pochodzą od Redakcji.