Dzięki utworowi Trofea z płyty „Małomiasteczkowy”, Dawid Podsiadło zapewnił sobie trzecie miejsce w rocznym podsumowaniu Airplay dotyczącym 2019 roku. Piosence tej towarzyszy wyjątkowy teledysk, w którym obok muzyka występują znani polscy aktorzy.
Klip do utworu Trofea, w którym Dawid Podsiadło odgrywa rolę detektywa został wyprodukowany przez Papaya Films, a reżyserią zajął się Daniel Jaroszek. Wideo powstało według pomysłu Dawida Podsiadło i Maćka Wocia, managera artysty. Podsiadło tak opowiadał o tym nietypowym teledysku:
To największa produkcja teledyskowa jaką zrealizowaliśmy do tej pory. Ogromna ekipa, kilka dni zdjęciowych, horrendalna ilość pracy. Czuję się obłędnie wyróżniony tym, że tak wiele fantastycznych osób z produkcji, tylu znakomitych aktorów wzięło udział w tej przygodzie. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w projekt za całe serce oddane by teledysk do „Trofeów” mógł powstać.
Reżyser tego krótkiego filmu – Daniel Jaroszek – powiedział z kolei:
Chcieliśmy stworzyć coś więcej, niż kolejny klip. Bawiliśmy się formą, zmienialiśmy w kółko scenariusz, aż udało się wypracować finalny pomysł. Przyjęliśmy za punkt wyjścia surrealistyczny, wręcz bajkowy świat, w którym osadziliśmy naszą historię. Puszczamy w niej oko do odbiorcy, eksperymentując z animacją, symboliką i nawiązaniami do kina. To nasz hołd dla twórczości Wesa Andersona. Dla mnie punktem wyjścia zawsze jest obraz. Lubię dopieszczać każdy szczegół, każdy detal, ukrywać smaczki, które potem wyłapuje wprawne oko odbiorcy. Dlatego wraz z autorem zdjęć Wojtkiem Zielińskim, scenograf Anią Szczęsny i animatorką Marta Kasprzak, spędzaliśmy długie godziny na dyskusjach i omawianiu każdego kadru. W teledysku wzięła udział plejada najznamienitszych polskich aktorów: Agata Buzek, Wiktor Zborowski, Magdalena Cielecka, Krzysztof Materna, Borys Szyc i Jerzy Stuhr. Nie było jeszcze takiej obsady w polskim klipie.
Chociaż tekst do utworu Trofea Dawida Podsiadło można odczytać jako pewnego rodzaju skargę na popularność i wynikające z tego ograniczenia komfortu to jest to też swoiste oczyszczenie wynikające z tego, że artysta w piosence może powiedzieć coś mocniej niż w bezpośredniej rozmowie. Jak opowiadał sam Dawid Podsiadło w jednym z wywiadów – Tym tekstem nie mówię jednak ludziom „dajcie mi spokój”, ale: „zobaczcie, jak to wygląda z mojej perspektywy”.
Dawid Podsiadło w Internecie: www.facebook.com/podsiadlo.dawid/