Chociaż najbardziej chyba znanym syntezatorem Yamaha z lat 80. XX wieku bazującym na syntezie FM jest model DX7, to nie jest on oczywiście jedynym przedstawicielem tej serii. W tym samym roku co on premierę miał m.in. wyjątkowo potężny a jednocześnie niezwykle rzadki model DX1. W ciągu trzech lat produkcji powstało tylko 140 egzemplarzy tego syntezatora, a jeden z nich trafił właśnie na sprzedaż.
DX1 zaprezentowany w 1983 roku był cyfrowym syntezatorem o maks. 32-głosowej polifonii i 2-częściowym Multitimbral. Poza trybem SINGLE oferował on także DUAL (16-głosowa polifonia) i SPLIT (16 + 16 głosów), a wszystko dlatego iż zastosowano w nim dwa zestawy chipów znanych z DX7. Instrument bazował na syntezie FM i wykorzystywał 6 operatorów oraz 32 algorytmy czy schematy połączeń między operatorami. Wewnętrzna pamięć syntezatora mogła pomieścić 64 barw VOICE (po 32 w kanałach A i B) oraz 64 programów PERFORMANCE, a zewnętrzna odpowiednio 128 ROM i 64 RAM oraz 64 ROM/RAM. Na panelu DX1 umieszczono jeden wyświetlacz LED (2 × 40 znaków) oraz ponad trzydzieści jedno- lub dwucyfrowych wyświetlaczy LED powiązanych z konkretnymi parametrami i funkcjami, a także kilkadziesiąt przycisków funkcyjnych, 4 suwaki oraz „kółka” PITCH BEND i MODULATION. Syntezator ważący ponad 50 kg był wyposażony w doważoną, dynamiczną klawiaturę z obsługą Aftertouch (73 klawisze), wyjścia audio, wejścia dla kontrolerów nożnych oraz złącza MIDI.
W latach 1983-1985 na rynek trafiło tylko 140 egzemplarzy tego instrumentu, a w swoim instrumentarium mieli go tacy artyści jak chociażby Depeche Mode, New Order, Kraftwerk, Herbie Hancock, Dire Straits, Pet Shop Boys, Elton John, Toto i inni. Teraz do grona posiadaczy tego rzadkiego syntezatora z lat 80. dołączyć może każdy, przy czym musi liczyć się ze sporym wydatkiem.
Otóż w serwisie Reverb pojawiła się oferta sprzedaży opiewająca jednak na 149,000 EUR co w przeliczeniu na złotówki daje kwotę przekraczającą 700 tysięcy PLN. Sprzedawcą jest Kim Oeij z Holandii, a sam instrument ma się znajdować w świetnym stanie. Przez dekady był przechowywany w skrzyni transportowej, wraz z którą zresztą otrzyma ją ewentualny nabywca. Jest to prawdopodobnie jedyny egzemplarz w takim stanie, zarówno pod względem wyglądu zewnętrznego jak i wnętrza oraz brzmienia. Instrument był okresowo serwisowany, a obecnie jest przechowywany w magazynie jednego z holenderskich muzeów w Amsterdamie.
Oto jak prezentuje się ten syntezator:

Jak dotąd nie wpłynęła jeszcze żadna oferta, ale być może znajdzie się chętny na ten wyjątkowy kawałek historii.
Więcej informacji znajdziecie pod tym adresem.