Niedawno pisaliśmy o wypowiedzi Rogera Daltreya na temat Mick Jaggera i Stonesów, a tymczasem do Sieci trafił kolejny fragment jego wywiadu dla kanału Cod Collection – tym razem dotyczący Internetu. Niby nic dziwnego, ale wokalista zespołu The Who twierdzi że go nienawidzi i to bardzo.
Od wielu już lat – choćbyśmy nie chcieli – żyjemy w świecie, w którym Internet odgrywa dużą rolę. Jedni się przed nim bronią, inni używają ponad miarę, kolejni wykorzystują go do niecnych celów czy nielegalnych działań, a pozostali żyją po prostu w jego otoczeniu. Młodzi ludzie nie wyobrażają sobie zresztą życia bez niego, nie znając lub nie pamiętając czasów, gdy go nie było lub dopiero „raczkował”. Dla wielu osób jest to z kolei po prostu kolejne narzędzie wspomagające ich w pracy (a czasem od niej odciągające). Przez lata doprowadził on do wielu zmian w zachowaniu się ludzi i działalności rozmaitych branż, nie zawsze z pożytkiem dla wszystkich zainteresowanych stron. Z tego też powodu nie wszyscy mają powody do zadowolenia i nie czerpią radości z korzystania z Internetu.
Oczywiście można komuś takiemu jak Roger Daltrey powiedzieć że się nie zna lub jest „za stary na Internet”, ale może warto wysłuchać wcześniej co ma do powiedzenia. We wspomnianym wywiadzie, w części poświęconej przemysłowi muzycznemu w cyfrowej erze i temu jak grupa The Who starałaby się osiągnąć sukces gdyby powstała teraz powiedział on m.in.
Nie mam pojęcia. Rozmawiasz z największym hejterem Internetu. Nienawidzę go. W czasie, w którym zaczął się kształtować jako platforma, którą się stał, nigdy nie sądziłem, że wyjdzie z tego coś dobrego i naprawdę nadal nie sądzę, by z tego wynikło coś dobrego. Uważam, że jeśli nie będziemy ostrożni, to prawdopodobnie koniec naszej cywilizacji.
Tak, jest bardzo wygodny, ale niszczy naszą planetę na więcej niż jeden sposób. Niszczy nasze mózgi na więcej niż jeden sposób. Niszczy nasze społeczeństwo na więcej niż jeden sposób, więc w sumie im szybciej to cholerstwo upadnie, tym lepiej i wrócimy do rozmów z ludźmi twarzą w twarz, tworzenia prawdziwej muzyki, robienia rzeczy i wydawania produktów, ponieważ ten gówniany streaming nie pozwala muzykom zarabiać na życie tworzeniem muzyki.
Twórcy piosenek nie mogą zarobić na życie pisząc piosenki. Kompozytorzy nie zarabiają na życie komponowaniem muzyki. To nie może trwać dalej. To musi się skończyć. To co się stało z przemysłem muzycznym to największe oszustwo lub rabunek w historii, jakkolwiek by to nazwać.
zdjęcie: Roger Daltrey podczas koncertu na rzecz Teenage Cancer Trust w 2018 roku; fot. Raph_PH (CC BY 2.0)