Zamrożenie różnych gałęzi gospodarki i branż usługowych z powodu pandemii miało z jednej strony ogranicza kontakt i rozprzestrzenianie się koronawirusa, ale z drugiej powoduje wielkie straty, tych którzy zostali zablokowani. Po kolei odmrażane są różne dziedziny życia, a tymczasem branża muzyczna i rozrywkowa pozostaje w sytuacji lock downu. Nic zatem dziwnego, że przedstawiciele różnych jej działów postanowili zareagować, a najnowszym przykładem tego jest akcja „Otwieramy koncerty”.
Jak informują koledzy z magazynu Top Guitar, inicjatywa „Otwieramy koncerty” to głos sprzeciwu branży wobec niesprawiedliwości polityków i ich wybiórczości przy znoszeniu obostrzeń – swoisty krzyk rozpaczy branży, zamkniętej decyzją władz…
Organizatorzy akcji „Otwieramy koncerty” napisali w swoim oświadczeniu m.in.:
Wymagamy od Rządu aby zaczął traktować branżę artystyczną poważnie, jako istotny element gospodarki. Chcemy, by nasza akcja uświadomiła społeczeństwu, jak ogromna liczba osób została z dnia na dzień bez pracy i z jak dużym problemem musimy się zmierzyć! Chcemy i jesteśmy gotowi to zmienić, aby przywrócić pracę tysiącom osób.
Więcej informacji o tej akcji, jak również o powołanej do życia Izbie Gospodarczej Menedżerów Artystów Polskich przeczytacie na stronie topguitar.pl.