Mówi się, że koty mają wiele żyć i mogą pojawiać się w różnych wcieleniach. Wygląda na to że właśnie pojawił się na to dowód, choć dotyczy on syntezatora o nazwie CAT. Ów instrument analogowy sprzed ponad czterdziestu lat doczekał się kolejnej emulacji w postaci aplikacji Octave Cat przygotowanej przez firmę Cherry Audio we współpracy z twórcą oryginału.
W 1976 roku amerykańska firma Octave Electronics powstała zaledwie rok wcześniej, wprowadziła na rynek instrument mający być przystępniejszą cenową alternatywą dla syntezatora ARP Odyssey. Przypominał on go zarówno wyglądem zewnętrznym, jak i budową wewnętrzną, ale nie brakowało też różnic między nimi. W pierwszej wersji CAT dysponował dwugłosową polifonią, generatorem szumu białego oraz dwoma oscylatorami i suboscylatorami przypadającymi na jeden głos. Oba oscylatory oferowały przebieg prostokątny i piłokształtny, a VCO 1 dysponował ponadto przebiegiem trójkątnym oraz regulacją szerokości impulsu fali prostokątnej. Możliwe było zmiksowanie wszystkich dostępnych przebiegów, a także modulowanie sygnału jednego oscylatora przez przebieg pochodzący z drugiego. Co więcej, jednocześnie oba oscylatory mogły oddziaływać na siebie nawzajem. Instrument udostępniał także filtr dolnoprzepustowy z rezonansem (24 dB/okt.), dwa generatory obwiedni (ADSR i AR), generatory LFO i Sample & Hold, wzmacniacz oraz funkcję portamento. Klawiatura obejmująca trzy oktawy pracować mogła w dwóch trybach: poli- i monofonicznym. Aczkolwiek w roku 1977 pierwsza wersja syntezatora została zastąpiona została przez model CAT SRM (Series Revision Model). Obok drobnych zmian, takich jak dodanie efektu vibrato, wprowadzono funkcję pozwalającą zapamiętać najwyższą i najniższą z granych nut. Dzięki temu w trybie polifonicznym instrument pamiętał ostatni interwał. W roku 1978 ukazała się ostatnia wersja głównego modelu – CAT SRM II. Różnice między nim, a poprzednikiem były bardzo małe, a jedną z nich było zastosowanie osobnych złączy CV i GATE.

Teraz, niemal pół wieku później firma Cherry Audio postanowiła opracować jego wirtualną emulację, a w pracach nad Octave Cat wspierał ją twórca sprzętowego pierwowzoru – Carmine Bonanno. Dzięki temu udało się wiernie odwzorować brzmienie i charakter oryginału, ale jednocześnie wzbogacono syntezator o kilka dodatków. Poza trybem mono- i duofonicznym (dla obu dostępna jest funkcja UNISON) dostępny jest też tryb polifoniczny (maks. 16 głosów). Interfejs graficzny Octave Cat oferuje nie tylko dwie „skórki” odpowiadające wersjom Mark I i SRM, ale także dwie zakładki dzięki czemu udało zachować się wygląd oryginału mimo zwiększenia funkcji.
Podstawowy widok MAIN daje nam dostęp do poszczególnych bloków toru syntezy Octave Cat – dwóch oscylatorów VCO, filtra VCF, generatora szumu, wzmacniacza VCA oraz generatorów obwiedni ADSR i AR (TRANSIENT GENERATORS. Tak jak w sprzętowym pierwowzorze oscylatory dają możliwość wyboru przebiegu i regulacji modulacji oraz skorzystania z miksera obejmującego także suboscylator. Blok VCF bazuje na filtrze SSM2040 (24 dB/okt.).

Do dyspozycji mamy ponadto generator LFO i kilka dodatkowych funkcji, a poza trybem polifonicznym wśród nowości dodanych w tej emulacji znalazł się limiter, a jeszcze więcej dodatków znajdziemy w zakładce FX/SEQ. Przełączają się na ten widok zyskujemy dostęp do efektów (DISTORTION, PHASER, FLANGER/CHORUS, ECHO, REVERB) oraz dwukanałowego, 8-krokowego sekwencera w analogowym stylu.
Octave Cat firmy Cherry Audio został wyposażony w ponad 300 presetów, a ponadto aplikacji oferuje wsparcie dla funkcji Aftertouch i technologii MPE (MIDI Polyphonic Expression), a ponadto umożliwia sterowanie parametrami przy pomocy komunikatów MIDI.
Syntezator ten może pracować na komputerach PC i Mac jako wtyczka VST/VST/AAX (w środowisku macOS także AU) lub jako samodzielna aplikacja. Z okazji premiery program kosztuje obecnie 49 USD, ale po zakończeniu promocji jego cena wzrośnie do 69 dolarów.
Więcej informacji na stronie cherryaudio.com.