Mery Spolsky postanowiła otworzyć kolejny rozdział swej kariery prezentując singiel „Marysia Kowalska” będący pierwszym utworem zapowiadającym jej nowy album, którego premiera jest zaplanowana na jesień.
„Marysia Kowalska” to jednocześnie pierwszy efekt współpracy Mery Spolsky z cenionym producentem Michałem „Foxem” Królem, będącym też współautorem warstwy muzycznej tego utworu. Artystka tak zapowiada nowy album i pierwszy singiel:
Nowy projekt postanowiłam zacząć od nowej fryzury. Pozbycie się włosów jest dla mnie symboliczne i zwiastuje jakąś zmianę. Ścięłam się na krótko i wkroczyłam w kolejny etap, o czym śpiewam dosłownie w refrenie. „Marysia Kowalska” jest efektem wielu zmian w moim życiu. Nad piosenką pracowałam z innym niż dotychczas producentem, bo z Michałem Foxem Królem. Powiększyłam w tym roku swój skład koncertowy o kolejnego muzyka. Zmieniłam wizerunek sceniczny na czerwony i „kraftwerkowy”, bo czułam, że znowu ciągnie mnie do nostalgicznych, elektronicznych brzmień. Zatęskniłam za graniem prostych piosenek na gitarze. Każda nowość to strach, ale wolę ciągle ryzykować niż potem żałować!
Uwielbiam produkcje Foxa i jego szalone, artystyczne podejście do robienia muzyki, więc bardzo się cieszę, że odebrał mój telefon. Mieliśmy spotkać się na jedną piosenkę, a wyszła cała płyta. Co ciekawe „Marysia Kowalska” jest jedną z ostatnich piosenek, którą zrobiliśmy. Myślę, że różni się od naszych pozostałych propozycji. Na pewno pokazuje mnie i Foxa od zupełnie innej, niespodziewanej strony. Bardzo się tym jaram!
Do piosenki „Marysia Kowalska” powstał teledysk stanowiący jednocześnie debiut Mery Spolsky po drugiej stronie kamery, gdyż współtworzyła scenariusz razem z reżyserem Mateuszem Golisem.
Internet: www.facebook.com/meryspolsky
Zdjęcie główne: fot. Bartosz Mieloch / Kayax