Hania Rani – prywatnie Hania Raniszewska – to pianistka, kompozytorka, aranżerka i autorka muzyki teatralnej. Dwa lata temu wygrała plebiscyt „Sanki” organizowany przez Gazetę Wyborczą – wtedy była znana wąskiemu gronu melomanów i krytyków, recenzentów muzycznych.
Po 24 miesiącach artystka ma na koncie autorskie płyty (wydane również poza granicami Polski), europejską trasę z wyprzedanymi koncertami choćby w Londynie czy Paryżu i udział w wielu dużych festiwalach. Nagrywa w Warszawie, Berlinie i Reykjaviku. Gruntownie wykształcona instrumentalistka łączy świat klasyki z jazzem, elektroniką, muzyką teatralną i filmową. Kompozycje Hani, być może niespecjalne skomplikowane formalnie, pięknie brzmią – to muzyka marzycielska, hipnotyzująca, melancholijna. Stąd pewnie zamiłowanie Hani do Islandii – to kraj, w którym takiego brzmienia jest sporo. W końcu to Ojczyzna Sigur Ros czy Mum, a Hania pracując na tej wyspie nad swoimi nagraniami korzystała z pomocy Bergura Porissona, muzycznego towarzysza między innymi Björk.
25 lipca Hania Rani wraz z zespołem zameldowała się w krakowskim Centrum Sportu Parkowa, aby dać recital w ramach cyklu Letnie Brzmienia realizowanego w kilku miejscach Polski przez Agencję Good Taste Production. Miejsce świetne do uczestnictwa w koncercie takiej chillującej, przestrzennej muzyki. Pogoda świetnie dopisała, Hania zresztą podczas zachodu słońca zachęcała publiczność do odwrócenia się na zachód i podziwiania przepięknego koloru nieba.
Artystce tego wieczoru towarzyszyli: kontrabasista Ziemowit Klimek, perkusista Wojtek Warmijak i gitarzysta Jarosław Kawałek.
Poniżej prezentujemy fotorelację z tego znakomitego wieczoru z muzyką piękną i żywą:
Tekst i zdjęcia: Ada Kopeć-Pawlikowska, Sobiesław Pawlikowski
Strona internetowa artystki: haniarani.com