Za nieco ponad dwa miesiące ukaże się nowy album Leslie Feist zatytułowany „Multitudes”. Krążek, którego premiera jest zaplanowana na 14 kwietnia zapowiadają trzy nowe utwory – „In Lightning”, „Love Who We Are Meant To” oraz „Hiding Out in The Open”.
„Multitudes” będzie szóstym solowym albumem Feist, następcą „Pleasure” z 2017 roku. Na płycie znajdzie się 12 piosenek potwierdzających liczne talenty Leslie Feist. Pochodząca z Kanady artystka od zawsze tworzy skomplikowane dźwiękowe pejzaże i pisze niezwykle poetyckie teksty. Powszechnie uznana dziś za jedną z najbardziej fascynujących wokalistek i autorek tekstów w swoim gatunku, Feist jest 11-krotną zdobywczynią nagrody Juno, zarówno jako solowa artystka, jak i jako współzałożycielka Broken Social Scene.
Nowy album został wyprodukowany przez Feist, Robbiego Lackritza (The Weather Station, Bahamy, Robbie Robertson) i Mocky’ego (Jamie Lidell, Vulfpeck, Kelela). Miksem zajęli się Blake Mills (Fiona Apple, Bob Dylan) i Joseph Lorge. Piosenki z płyty „Multitudes” powstały podczas pandemii, która zbiegła się z nagłą stratą ojca artystki oraz narodzinami jej córki. W obliczu ogromnych zmian, Feist oczyściła swoje teksty z tendencji do zakłamywania prawdy i postawiła na realizm – piękny w swych niedoskonałościach. Na potrzeby albumu Feist powróciła do współpracy z Lackritzem i Mockym. Tym razem Lackritz i inżynier dźwięku Michael Harris (Haim, Lana Del Rey, Vampire Weekend) zbudowali studio w północnej Kalifornii obok Redwood Forest. Dołączyli do nich także multiinstrumentaliści Gabe Noel (Kendrick Lamar, Harry Styles, Kamasi Washington), Shahzad Ismaily (Laurie Anderson, Lou Reed, Tom Waits) i znana z jej koncertów ekipa – Todd Dahlhoff i Amir Yaghmai. Na płycie gościnnie pojawia się również długoletni współpracownik Chilly Gonzales.
Nową płytę otwierać będzie utwór „In Lightning” z mieszanką perkusji, gitary i smyczków Miguela Atwooda-Fergusona. Feist odcina się w nim od szumu współczesnego świata. Napełnia swoich słuchaczy odwagą, aby spojrzeli w głąb siebie i dostrzegli coś bardziej osobistego niż zwykłe odbicie w lustrze. Kolejny zaprezentowany już utwór – „Love Who We Are Meant To” – przesiąknięty jest bolesnym wyznaniem artystki, której towarzyszy solowa gitara. Jej hipnotyzujący wokal porywa także w „Hiding Out In The Open”. To roztropna opowieść o istocie miłości, o której aż chce się śpiewać przy ognisku.
„In Lightning”
„Love Who We Are Meant To”
„Hiding Out in The Open”
Strona internetowa artystki: www.listentofeist.com
zdjęcie główne: fot. Sara Melvin & Colby Richardson / mat. prasowe Universal Music Polska