W niedzielę 29 sierpnia, znacznie później niż miało to pierwotnie mieć miejsce, do serwisów streamingowych trafił nowy album Kanye’go Westa zatytułowany „Donda”. Jego premiera była kilka razy przekładana, a poprzedziły ją publiczne odsłuchy (listening event).
„Donda” jest dziesiątą płytą studyjną w dyskografii artysty – następcznynią „Jesus Is King” z 2019 roku. Kanye West zatytułował ją imieniem zmarłej kilkanaście lat temu matki. Na album trwający ponad sto minut trafiło aż 27 utworów. Na krążku pojawiło się wielu gości, a usłyszeć możemy na nim takich artystów jak Syleena Johnson, Jay-Z, Sunday Service Choir, Dem Jointz, Vory, Playboi Carti, Fivio Foreign, Lil Baby, the Weeknd, KayCyy Pluto, Baby Keem, Travis Scott, Lil Durk, Lil Yachty, Rooga, Buju Banton, Stalone, Young Thug, Don Toliver, Kid Cudi, Tony Williams, MUSYCA Children’s Choir, Conway the Machine, Westside Gunn, Royce da 5’9″, Jay Electronica, Larry Hoover Jr., Chris Brown, Pop Smoke, Roddy Ricch, Shenseea, DaBaby, Marilyn Manson, Ty Dolla Sign czy The Lox.
Jeszcze szersza jest lista współautorów i współproducentów albumu „Donda”, nie wspominając o ekipie odpowiedzialnej za kwestie techniczne takie jak nagrywanie, edycja czy miks. Płyta – o której pierwsze informacje pojawiły się jeszcze w ubiegłym roku – miała ukazać się 23 lipca po zorganizowanym z rozmachem oficjalnym publicznym odsłuchu na Mercedes-Benz Stadium w Atlancie. Kanye West zmienił jednak zdanie gdyż nie był zadowolony z efektu. Nie zamierzał jednak opuszczać stadionu – który stał się jego tymczasowym domem – i zbudował prowizoryczne studio w szatni, w którym pracował dalej nad materiałem dostosowując go do swoich wymagań. Na początku sierpnia, w tym samym miejscu odbył się drugi listening event, a trzeci w ubiegły czwartek na stadionie Soldier Field w Chicago.

W niecałe 3 godziny od premiery płyta zgromadziła ponad 20 mln streamów w samym Spotify, natomiast w serwisie Apple iTunes płyta z miejsca trafiła na #1 w 56 krajach. Co ciekawe, Kanye ogłosił w mediach społecznościowych, że płyta ukazała się bez jego zgody…
Sam album to nie wszystko co Kanye West przygotował dla fanów. Za 200 dolarów mogą oni bowiem kupić specjalny odtwarzacz audio Donda Stem Player. Jest to niewielkie urządzenie o wyposażone w cztery dotykowe „suwaki”, kilka przycisków, wbudowany głośnik, gniazdo jack 1/8”, port USB typu C oraz 8 GB pamięci. Daje on możliwość rozdzielenia utworów pochodzących z płyty „Donda” na stemy i modyfikować je regulując poszczególne partie – wokal, perkusję, bas i sample. Odtwarzacz obsługuje też Bluetooth, a co więcej urządzenie obsługiwać będzie także dowolne pliki audio w którymś z kompatybilnych formatów (AIFF, AIF, FLAC, M4A, MP3, WAV, AAC, ALAC, MP4). Donda Stem Player ma być dostępny w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii.

Strona internetowa artysty: kanyewest.com