Wśród skojarzeń, jakie możemy mieć z Jamajką bez wątpienia wymienić można muzykę, ale miejsce to przyciąga nie tylko artystów związanych z reggae. Przykładem tego jest amerykański DJ i producent znany jako Diplo, który ma posiadłość na tej właśnie karaibskiej wyspie. Dzięki wizycie ekipy filmowej z magazynu Architectural Digest wszyscy mogą zobaczyć nie tylko jego jamajski dom, ale także ulokowane tam studio nagraniowe.
Artysta odwiedzał Jamajkę od ponad 20 lat, zarówno aby nagrywać, jak również by koncertować (np. z dancehallowym projektem Major Lazer). W pewnym momencie zdecydował się zakupić tam ziemię i zbudować dom. Ukończenie tego projektu zajęło kilka lat, ale oglądając klip, w którym Diplo oprowadza widzów po swoim domu i studiu, trudno się temu dziwić. Cała posiadłość o nazwie Pompey ulokowana w regionie Portland na północno-wschodnim krańcu wyspy obejmuje ponad dwadzieścia hektarów, a sporą jej część zajmują… plantacje bananów, ananasów czy batatów. Jest tam też miejsce dla koni, a sam dom wkomponowany w otaczającą go naturę znajduje się na wzgórzu.
W kilkunastominutowym klipie Diplo oprowadza po swoim jamajskim domu, prezentując poszczególne pomieszczenia, w tym dwupoziomową siłownię ze ścianką wspinaczkową czy „analogową” bibliotekę z ponad tysiącem książek i płyt winylowych… W oddzielnym budynku ulokowane zostało studio nagraniowe, uruchomione dopiero kilka miesięcy przed nakręceniem tego materiału. Pompey Studios składa się z live roomu i reżyserki oraz ulokowanego piętro niżej salonu. Opowiadając o tym miejscu, gospodarz powiedział m.in.:
Jest to właściwie moje pierwsze studio z prawdziwego zdarzenia. Zawsze byłem typem producenta, pracującego w sypialni. Studio miałem zawsze w jednym z pokoi mojego domu, zatem zbudowanie w pełni funkcjonującego studia było dla mnie bardzo dużym wyzwaniem.
Chciałem, żeby było to coś, w czym każdy mógłby czuć się komfortowo, niezależnie od tego, czy będzie to zespół czy gwiazda pop czy ktoś pracujący nad ścieżką dźwiękową do filmu. Zdecydowanie nawiązuje do lat 70. Ma ten klimat, dzięki wszystkim naszym akcesoriom i podwójnym szybom.
Nic zatem dziwnego, że także wśród wyposażenia tego studia znajdziemy wiele klasycznych urządzeń, choć nie brak też bardziej współczesnych rozwiązań. Jak możemy zauważyć, w swoim studiu Diplo ma m.in. miksery XL-Desk i BiG SiX firmy Solid State Logic, syntezatory Moog Minimoog, Roland System-8 i Modal 002, pianino akustyczne Yamaha, pianino elektryczne Wurlitzer, stare wzmacniacze gitarowe Fender, Marshall, Boogie i Roland, rozmaite efekty (m.in. Roland Space Echo RE-201, Tech 21 SansAmp Para Driver DI, BOSS Super Distortion & Feedbacker, Eventide H90 Harmonizer), gitary i basy, akustyczny zestaw perkusyjny, a także różne instrumenty etniczne czy taką ciekawostkę jak Suzuki Omnichord.
Całą filmową wycieczkę po domu i studiu Diplo opublikowaną na youtube’owym kanale magazynu Architectural Digest znajdziecie poniżej:
Diplo, czyli Thomas Wesley Pentz to amerykański DJ i producent muzyczny pochodzący z Tupelo w stanie Missisipi. Jako dwudziestolatek przeniósł się do Indii, gdzie spędził kilka lat. Po powrocie do Stanów Zjednoczonych na dobre rozpoczął karierę muzyczną, w ramach której przez kolejne dekady współtworzył lub liderował różnym projektom. Do najważniejszych należą Major Lazer, LSD, Jack Ü oraz Silk City. Poza nimi Diplo ma też na koncie autorskie wydawnictwa oraz współpracę jako producent z wieloma różnymi artystami. Jest on także założycielem wytwórni płytowej Mad Decent. Wśród nagród, jakimi został uhonorowany znajdują się m.in. trzy statuetki GRAMMY. Poza karierą muzyczną, Diplo ma też na koncie kilka ról filmowych.
zdjęcie główne: Diplo na Vanity Fair Oscar Party w Wallis Annenberg Center for the Performing Arts w Beverly Hills w marcu 2023 roku; fot. Kathy Hutchins / Shutterstock.com