W ofercie firmy D16 Group Audio Software pojawiła się wtyczka o nazwie Pulsatec, dla które inspiracją był jak łatwo zgadnąć słynny analogowy pasywny korektor z lat 50. XX wieku.
Pulsatec wiernie emuluje brzmienie sprzętowego pierwowzoru z jego ciepłem i głębią, pozwalając wzbogacić nasz miks o koloryzację w analogowym stylu. Z drugiej strony stanowi on nowoczesne podejście do kultowego korektora sprzed lat oferując jednocześnie szereg praktycznych dodatków. Główną sekcją tego plug-inu jest korektor, w którym każde z czterech pasm oferuje nieco inne możliwości kontroli. Dla najniższego (LOW FREQUENCY) możemy wybrać jedną z dostępnych częstotliwości granicznych oraz niezależnie określić poziom podbicia i obcięcia. W obu pasmach środkowych (MID LOW i MID HIGH) możemy nie tylko określić częstotliwość graniczną (po 7 wartości do wyboru), ale także regulować szerokość pasma. W zależności od wybranego trybu, pokrętło GAIN w każdym z tych pasm może służyć do podbicia lub obcięcia danych częstotliwości. Najmniej wirtualnych kontrolerów znajdziemy w bloku obsługującym górę pasma, w którym możemy wybrać jedną z trzech częstotliwości i regulować ich obcięcie.

Pulsatec oferuje też przełącznik BYPASS umożliwiający szybkie porównanie sygnału źródłowego z przetworzonym. Do dyspozycji mamy ponadto analizator widma pracujący w czasie rzeczywistym, z wizualizacją w wysuwanej, dolnej sekcji interfejsu graficznego. Całości dopełnia regulacja poziomu wyjściowego wraz z miernikiem. Aplikacja została wyposażona w kolekcję fabrycznych presetów, a użytkownicy mogą też tworzyć i zapisywać własne. Wtyczka oferuje wsparcie dla HiDPI oraz możliwość wyboru wielkości okna interfejsu graficznego. Możliwe jest też przypisywanie parametrów do fizycznych kontrolerów by sterować nimi przy pomocy komunikatów MIDI. Pulsatec może pracować na komputerach PC i Mac jako plug-in VST/VST3/AAX, a w środowisku macOS także jako wtyczka AU.
Więcej informacji na stronie d16.pl.