Wzmacniacze gitarowe Crate są popularne w środowisku gitarzystów rockowych, przy czym gitarzyści zza oceanu doceniają je bardziej niż gitarzyści w Europie. Rzecz w tym, że wśród tanich wzmacniaczy Crate, których jest dość dużo na rynku – przeważają tranzystorowe, które mimo że mają swoje zalety jednak… no dobra o ustach się nie dyskutuje. W każdym razie V18-212 cenowo nie odbiega od swoich tranzystorowych towarzyszy lecz brzmieniowo… ale nie wybiegajmy naprzód. Zacznijmy może od zwykłego opisu technicznego.
Wzmacniacz, który trafił do testu jest przedstawicielem linii wzmacniaczy lampowych V-Series. W jej skład wchodzą dwa wzmacniacze typu head (V33H i V100H) oraz siedem typu combo (V5, V18-112, V18-212, V33-212, V50-112, V3112T, VFX5212T), a także dedykowane zestawy głośnikowe. Moc, jaką oferują wzmacniacze z serii V sięga od 5 do 100 W.
OPIS
Crate V18-212 jest jednokanałowym lampowym wzmacniaczem gitarowym typu combo. Testowany wzmacniacz umieszczono w wykonanej ze sklejki obudowie typu otwartego. Combo pokryto czarnym materiałem imitującym skórę, natomiast wszystkie narożniki zabezpieczono metalowymi okuciami. Na górze obudowy umieszczono skórzany uchwyt służący do przenoszenia wzmacniacza, a od spodu zamontowano cztery gumowe podstawki, zabezpieczające urządzenie przed ślizganiem się po powierzchni sceny. Oprócz tego w górnej ściance comba umieszczono dwa otwory wentylacyjne zabezpieczone czarnymi kratkami. V18-212 wyposażono w dwa dwunastocalowe głośniki szerokopasmowe Crate V-Series. Zostały one przykręcone do płyty w przedniej części comba i zabezpieczone od przodu siatką z tworzywa sztucznego. Przód wzmacniacza prezentuje się skromnie – znajdziemy tu tylko logo producenta i modelu – gdyż panel sterowanie znajduje się w tylnej części, a dostępny jest od góry. Przedwzmacniacz V18-212 zbudowano w oparciu o trzy lampy 12AX7A, natomiast końcowy stopień mocy wykorzystuje dwie lampy EL 84. Sygnał z gitary wprowadzamy do wzmacniacza poprzez gniazdo wejściowe typu jack 1/4”, znajdujące się w lewej części panelu. Stopień przesterowania sygnału możemy regulować płynnie za pomocą potencjometru obrotowego Gain. Do regulacji poziomu sygnału sterującego pracę końcowego stopnia mocy służy z kolei umieszczone obok pokrętło Level. Do dyspozycji mamy także trójpasmowy korektor, a barwę możemy regulować przy pomocy trzech potencjometrów obrotowych. Tony niskie (150 Hz) możemy regulować potencjometrem Bass w zakresie 8 dB, środkowe (1 kHz) regulujemy w zakresie 10 dB przy pomocy pokrętła Middle, a do regulacji tonów wysokich (6 kHz) w zakresie 12 dB służy potencjometr Treble. Combo V18-212 zostało ponadto wyposażone w sprężynowy pogłos. Do regulacji ilości efektu Reverb w sygnale służy dedykowany potencjometr obrotowy. Oprócz wymienionych wyżej elementów kontroli na panelu umieszczono wyłączniki – Standby i Power oraz diodę sygnalizująca stan pracy urządzenia. W tylnej części obudowy umieszczono złącza IN i OUT służące do podłączenia pogłosu sprężynowego, gniazdo typu jack 1/4” umożliwiające wysyłanie sygnału o poziomie liniowym do zewnętrznego urządzenia oraz gniazdo tego samego typu, do którego podłączone są fabrycznie wewnętrzne głośniki.
WRAŻENIA
Zacznę od wyglądu – to niby jest tylko kwestia gustu, ale patrząc na niektóre urządzenia od razu „się wie” że są one wysokiej klasy. Pewne elementy designu same wskazują na klasę. V18-212 zaprojektowano właśnie w taki sposób. Gdy po raz pierwszy wyjąłem wzmacniacz z opakowania pomyślałem: „Hm… to musi być coś konkretnego!” i w sumie nie pomyliłem się. Także inny aspekt dotyczący V18-212 jest intrygujący – cena jest zadziwiająco niska jak na wygląd, i przede wszystkim właściwości tego urządzenia. Zajmijmy się teraz bliżej brzmieniem comba. Mimo ze wzmacniacz jest jednokanałowy to oferuje on ogromną paletę barw dzięki płynnej regulacji nasycenia przesteru. Często wzmacniacze o małej mocy brzmią nie najlepiej w dolnym odcinku pasma. V18-212 jest pod tym względem wyjątkowy. Faktem jest że co dwa głośniki to nie jeden i wymiary tego urządzenia również są odpowiednie do uzyskiwania pożądanego pasma. Jak na 18 W mocy ten wzmacniacz jest bardzo głośny. Trudno opisywać brzmienie w którym każdy parametr regulujemy płynnie. Na początku wydawało mi się że regulacja barwy jest nieznaczna w porównaniu do korektorów stosowanych w innych wzmacniaczach, lecz po kilku minutach grania okazało się ze jest ona w zupełności wystarczająca. Rzecz w tym że praktycznie przy każdym ustawieniu brzmienie wzmacniacza jest bardzo dobre. Jest to brzmienie które łączy w sobie dusze „vintage” oraz „pazur” charakterystyczny dla współczesnych high-gainowych wzmacniaczy. Ogólnie można powiedzieć że brzmienie V18-212 jest szlachetne, śpiewne i bardzo dynamiczne. Przester jest bardzo ciekawy. Z jednej strony przypomina trochę Mark IV, ale jednak jest inny – nie taki twardy. W sumie to niezależnie od stopnia przesterowania i ustawień korektora przyjemnie się go słucha i przyjemnie się na nim gra. Jest w tym brzmieniu coś świeżego, podobnego do brzmień typu distortion, lecz miękkością pasuje ono raczej do brzmień typu overdrive.
PODSUMOWANIE
Testowany wzmacniacz należy uznać za produkt bardzo wysokiej klasy. Może on służyć profesjonalnym gitarzystom grającym w wieloosobowych orkiestrach, równie dobrze może służyć gitarzystom grającym koncerty w małych klubach i na dużych scenach. Szczególnie polecam ten zestaw gitarzystom dużo nagrywającym w studio ponieważ przy małym poziomie głośności V18-212 brzmi równie doskonale jak i przy dużych. No i cena… zadziwiająco niska jak na tę klasę urządzenia.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
Dane techniczne
Moc wyjściowa RMS: 18 W / 8 Ohm @ 5% THD
Głośniki: 2 × 12” Crate V-Series, 50 W
Korekcja barwy: Bass (8 dB @ 150 Hz), Middle (10 dB @ 1 kHz), Treble (12 dB @ 12 kHz)
Efekty: sprężynowy Reverb
Złącza: INPUT, LINE OUT, REVERB (IN, OUT), SPEAKER
Wymiary: 540 × 705 × 267 mm
Ciężar: 23 kg
Cena: 1340 PLN
Do testu dostarczył:
Music Info
ul. Madalińskiego 11A
30-303 Kraków
tel. (012) 2672480
Internet: www.music.info.pl, www.crateamps.com
Test ukazał się w numerze 9/2008 miesięcznika Muzyk.