Billy Joel, który trzy lata temu świętował 50-lecie debiutu płytowego, nadal koncertuje, ale nie tworzy już nowej muzyki. Z tego postanowienia „wyłamał się” co prawda w tym roku prezentując premierowy utwór „Turn The Lights Back On”, ale można to uznać za jednorazowy epizod i fani artysty nie powinni robić sobie nadziei, że wyda on jeszcze nowy album. Joel był niedawno gościem Johna Mayera w jego audycji w stacji SiriusXM, a jednym z tematów poruszonych przez gospodarza podczas tej rozmowy była właśnie ta swoista „emerytura twórcza” …
John Mayer zapytał swego gościa o to, co dzieje się z twórcą, który w pewnym momencie stwierdza, że kończy z pisaniem, ale przecież jego twórczy duch nie znika. W odpowiedzi Billy Joel potwierdził, że nie przestajesz być kompozytorem i myśleć jak on nawet jeśli już nie tworzysz. Dodał też:
Pisanie piosenek jest przekleństwem, które nosisz w sobie przez całe życie.
Potwierdził też sugestię Mayera, że słuchając muzyki innych wykonawców odzywa się w nim kompozytor i w głowie pojawiają się pytania w stylu „dlaczego wybrali ten akord” czy stwierdzenia takie jak „cóż, ja bym to zrobił w taki sposób”…
Wewnętrzny twórca odzywa się w nim także, gdy słucha swoich utworów odnajdując w nich rzeczy, które chciałby poprawić. Joel zauważa, że tworząc piosenki we wczesnym okresie kariery nie dokonujemy w nich tyle zmian co później, gdy nasze pisanie staje się lepsze. Dodaje jednak, że ma to też swoje minusy:
Ale potem dochodzisz do punktu, w którym stałeś się już na tyle dobry, że nic nie jest już wystarczająco dobre.
W rozmowie tej Billy Joel wspomniał też o swoim sposobie tworzenia piosenek:
Nigdy nie zapisuję tekstów, dopóki tak naprawdę nie zacznę pisać piosenek. Zawsze zaczynam od muzyki.
Muzyk przyznał też, że jedynym wyjątkiem była tu piosenka „We Didn’t Start the Fire”, do której najpierw powstał tekst.
Fragment rozmowy Joela i Mayera dotyczący tych właśnie kwestii możecie zobaczyć poniżej:
Strona internetowa artysty: billyjoel.com
zdjęcie główne: Billy Joel podczas koncertu na Wrigley Field w Chicago w sierpniu 2016 roku; fot. Debby Wong / Shutterstock.com