André 3000 – od rapera do… flecisty

André 3000 znany przez lata jako członek hip-hopowego duetu OutKast, wydał niedawno swój pierwszy album solowy. Jego fani przez kilkanaście lat czekali na nowe wydawnictwo, jednak płyta „New Blue Sun” wydana 17 listopada br. była sporym zaskoczeniem nie tylko dla nich. Solowy album André Benjamina jest bowiem w pełni instrumentalny, prym wiodą na nim flety i inne instrumenty dęte drewniane.

„New Blue Sun” to pierwsza płyta od czasu krążka „Idlewild” duetu OutKast z 2006 roku, na którym możemy usłyszeć André 3000 w głównej roli, ale zapewne nie tego spodziewali się fani rapera. Z drugiej strony, jego zainteresowanie instrumentami dętymi nie narodziło się nagle, a jego początki sięgają jeszcze czasu, gdy był aktywny na scenie hip-hopowej. Choć eksperymentował z gitarami i basem, o wiele bardziej podobało mu się brzmienie fletów i saksofonów. Kiedy jako fan jazzu przeczytał, że John Coltrane grał na klarnecie, zanim jeszcze zaczął grać na saksofonie, natychmiast zakupił klarnet. Bramą do tego rozdziału był utwór „She Lives In My Lap” wydany pod koniec 2003 roku. W 2019 roku André pojawił się w utworze Jamesa Blake’a „Where’s the Catch?”, gdzie gra na klarnecie basowym w akompaniamencie fortepianu Blake’a.

Od dawna interesuję się instrumentami dętymi, więc przejście na flet było dla mnie naturalnym krokiem. Lubię bawić się instrumentami i skłaniam się głównie ku instrumentom dętym.

Na płycie, którą poza André 3000 wyprodukował multiinstrumentalista Carlos Niño, który zagrał dodatkowo na dzwonkach, kurantach, talerzach, bębnach, gongach, roślinach i perkusji. W nagraniu „New Blue Sun” udział wzięli też Nate Mercereau (gitara, syntezator gitarowy, sample) i Surya Botofasina (syntezatory i inne instrumenty klawiszowe). Sam André zargał na kilku różnych instrumentach, w tym na cyfrowym instrumencie dętym, flecie Majów i innych instrumentach wykonanych z drewna i bambusa. Nad krążkiem pracowali także Deantoni Parks, Diego Gaeta, Matthewdavid, V.C.R, Diego Gaeta, Jesse Peterson, i Mia Doi Todd.

Nie mniej frapujące co brak jakichkolwiek rymów i partii wokalnych, jest długość utworów oraz ich nie mniej długie tytuły. Chociaż album zawiera tylko osiem kompozycji, to łącznie trwają one ponad 87 minut. Przykładowo, utwór „I Swear, I Really Wanted to Make a Rap Album But This Is Literally the Way the Wind Blew Me This Time” otwierający tę płytę trwa ponad 12 minut…

Spytany w nawiązaniu do tego tytułu o to, czy wyda jeszcze kiedyś album rapowy, André 3000 powiedział:

Panuje błędne przekonanie, że po prostu tego nie zrobię. Ludzie pewnie myślą, że siedzę nad nim albo siedzę i po prostu go nie wydaję. Nie, to nie tak. Naprawdę chciałbym nagrać album rapowy. Może pewnego dnia tak się stanie, ale muszę znaleźć sposób, aby powiedzieć to, co chcę powiedzieć w interesujący sposób, który będzie przemawiał do mnie w tym wieku.

„New Blue Sun” czerpie inspirację z takich twórców, jak Laraaji, Brian Eno, Alice Coltrane, Steve Reich oraz Pharoah Sanders. André chce, żeby jego słuchacze zwolnili i spokojnie usiedli w fotelu, aby wpaść w wir muzyki. Artysta stworzył tu imponujący świat, a jego wyobrażenia przywołują równie wspaniałe melodie. W „I Swear, I Really Wanted to Make a Rap Album…” możemy zobaczyć wschodzące słońce i poczuć wiszący w powietrzu chłód. To obietnica obfitości i nowego początku. Optymistyczny utwór ma szansę towarzyszyć nam zarówno w spokojnych refleksjach, jak i porannych spacerach po parku. To samo tyczy się „Ninety Three ‘Til Infinity and Beyoncé”. Tutaj niebo kłębi się groźnymi chmurami, a klawisze Diego Gaety emanują wrażliwością w stylu Steviego Wondera. Nieco inne klimaty panują w kolejnych utworach. „That Night in Hawaii When I Turned Into a Panther and Started Making These Low Register Purring Tones That I Couldn’t Control … Sh¥t Was Wild” przypomina nocną przechadzkę po dżungli. Mroczną aurę kryje też „Ghandi, Dalai Lama, Your Lord & Savior J.C. / Bundy, Jeffrey Dahmer, and John Wayne Gacy”. Brzęczące syntezatory i zimne akordy fortepianu… aż włos się jeży!

„New Blue Sun” reprezentuje kolejny krok w twórczej ewolucji André, podobnie jak wtedy, gdy zaczął produkować piosenki OutKast pod nazwą Earthtone III. Podobnie jak wtedy, gdy dodał „3000” do swojego nazwiska, aby wyrazić uznanie dla przyszłości, a także i wtedy, gdy stworzył jazzowo-funkową hybrydę „The Love Below”. Tworzenie „New Blue Sun” było dla niego terapeutyczne. André pragnie, aby album ten uspokoił także i nasze dusze.

Strona internetowa: www.amyriadofpyramids.com

zdjęcie główne: fot. Kai Regan / mat. prasowe Sony Music Entertainment Poland