W roku 2010 firma Akai wprowadziła do oferty klawiaturę sterującą SynthStation25 wyposażoną w stację dokującą dla iPhone’a. W tym samym roku światło dzienne ujrzał tablet marki Apple i można było się spodziewać, że za jakiś czas w ofercie firmy pojawi się też klawiatura umożliwiająca podłączenie do niej iPada. Rzeczywiście Akai rozpoczęło prace nad większym modelem SynthStation. Trochę to trwało (w tym czasie ukazała się już druga i trzecia generacja tabletu), ale w końcu SynthStation49 trafił na rynek. Jakie są jego możliwości? Przekonajmy się…
Podobnie jak było to w przypadku mniejszej wersji, także klawiatura Synthstation49 pozwala na podłączenie urządzenia firmy Apple do dedykowanego gniazda, bez potrzeby używania kabli czy przejściówek. Możliwości klawiatury nie ograniczają się naturalnie wyłącznie do sterowania aplikacjami zainstalowanymi na iPadzie. Port USB pozwala bowiem na podłączenie jej do komputera PC lub Mac i pracę jako „zwykła” klawiatura sterująca bez potrzeby montowania tabletu.
OPIS
SynthStation49 wyposażono w czterooktawową pełnowymiarową klawiaturę oraz dziewięć podświetlanych padów. Zarówno klawisze jak i pady są dynamiczne (te drugie wysyłają ponadto komunikaty Channel Aftertouch), jednakże nie mamy żadnej możliwości regulacji krzywej VELOCITY. Każe to przypuszczać, że producent określając odgórnie tylko jedno ustawienie reakcji na dynamikę gry musiał pójść na pewien kompromis. Oznacza to z kolei, że nie każdemu do końca może ono odpowiadać – szczególnie w odniesieniu do padów. Tak czy inaczej, bez większych problemów możemy uzyskiwać przy pomocy klawiszy i padów różne wartości VELOCITY, co nie zawsze jest możliwe w przypadku ich ekranowych odpowiedników.
Centralne miejsce panelu SynthStation49 zajmuje stacja dokująca dla tabletu firmy Apple. O ile iPad pierwszej generacji (najgrubszy z wszystkich trzech) daje się zamontować bez potrzeby używania żadnych dodatków, to aby „dwójka” lub „trójka” trzymała się stabilnie trzeba zastosować znajdujący się w komplecie adapter niwelujący różnice w grubości. Po zamontowaniu iPada zmienia się on niejako w niemal 10-calowy, dotykowy wyświetlacz SynthStation49. Co więcej, mamy możliwość ustawienia go w różnych pozycjach, zarówno niemal pionowo, pochylony pod różnymi kątami, a także zupełnie płasko. To bardzo wygodne, zwłaszcza jeśli pracować będziemy z klawiaturą w różnych warunkach – siedząc lub stojąc.
Prawą stronę panelu zajmuje sekcja przycisków dedykowanych do obsługi aplikacji firmy Akai, nie bez przyczyny noszącej taką samą nazwę (dokładniej rzecz biorąc to ona była pierwsza…). Jako że klawiatura pełni jednocześnie funkcję interfejsu audio dla iPada do dyspozycji mamy wyjścia liniowe (L, R) typu jack 1/4” pozwalające na podłączenie monitorów czy innego systemu nagłośnieniowego, a także stereofoniczne wyjście słuchawkowe typu jack 1/8”. Z wyjściami tymi połączone jest bezpośrednio pokrętło VOLUME umieszczone na panelu i służące do globalnej regulacji poziomu sygnału pochodzącego z iPada, a opuszczającego gniazda SynthStation49. Oprócz wyjść audio, na tylnej ściance testowanej klawiatury umieszczono ponadto wejście dla kontrolera nożnego (SUSTAIN), port USB służący do komunikacji z komputerem (tylko MIDI) oraz gniazdo do którego podłączymy znajdujący się w komplecie zasilacz. Gdy pracujemy wyłącznie z tabletem, zasilana przez niego jest nie tylko klawiatura, ale także iPad, zatem nie ma obawy, że podczas grania wyczerpie się nam bateria. Jeśli z kolei będziemy pracować tylko z aplikacjami komputerowymi, wystarczy nam kabel USB. SynthStation49 pozwala też na jednoczesną pracę z tabletem i komputerem, a co za tym idzie sterowanie w tym samym czasie dwoma różnymi instrumentami wirtualnymi. W sytuacji takiej wystarczy co prawda zasilanie przez USB, ale musimy pamiętać że iPad nie będzie wtedy ładowany.
Zarówno klawiatura jak i pady są fabrycznie przypisane do konkretnych kanałów MIDI – odpowiednio pierwszego i dziesiątego. O ile w przypadku aplikacji oraz wtyczek pracujących w trybie OMNI, czyli odbierających komunikaty ze wszystkich kanałów jednocześnie kwestia ta jest niezauważalna, to są wirtualne instrumenty, w których np. nie możemy skorzystać z padów. Z drugiej strony, jeśli mamy aplikację – w iPadzie lub komputerze – oferującą Multitimbral to mamy możliwość przypisania różnych barw do klawiatury i padów (podobna sytuacja jest w aplikacji SynthStation, gdzie pady są przypisane na stałe do partii perkusyjnej).
Klawiaturę możemy transponować w zakresie ±2 oktaw. Oczywiście zmiany rozpoznawane są zarówno przez aplikacje w tablecie jak również instrumenty programowe w komputerze. Inaczej sprawa wygląda w przypadku padów, do których „na sztywno” przypisane są konkretne komunikaty Note ON/OFF wyzwalające dźwięki o określonej wysokości. Nie mamy żadnej możliwości ich zmiany, a szkoda… Wiadomo, że zaprogramowano je z myślą o sekcji perkusyjnej aplikacji SynthStation, ale skoro klawiatura może współpracować także z innymi instrumentami wirtualnymi można by o takiej funkcji pomyśleć…
Tak jak zaraz po zamontowaniu iPada klawiatura jest gotowa do współpracy z tabletem, tak samo bezproblemowo wygląda połączenie z komputerem. Po podłączeniu SynthStation49 kablem USB do „peceta” czy „maka”, klawiatura jest automatycznie wykrywana i instalowana bez potrzeby sięgania po specjalne sterowniki. Po instalacji jest ona widoczna w systemie jako jedno wejście i jedno wyjście MIDI.
TABLET I KOMPUTER
SynthStation49 może służyć do sterowania dowolnymi aplikacjami dla systemu iOS obsługującymi sterowniki CoreMIDI, a także instrumentami wirtualnymi zainstalowanymi w komputerze PC lub Mac – zarówno wtyczkami wewnątrz programu DAW jak i takimi, które pracują jako samodzielne aplikacje. W ramach testu sprawdziłem klawiaturę z kilkunastoma muzycznymi aplikacjami na iPadzie (w tym oczywiście SynthStation), jak również z różnymi wtyczkami VST oraz instrumentami działającymi w trybie stand alone.
Żadna z zainstalowanych na tablecie aplikacji nie miała problemów z rozpoznaniem SynthStation49 (wliczając w to syntezator Animoog wymagający ręcznego potwierdzenia). Każdym z tym instrumentów można było bez problemu sterować klawiszami, a większość reagowała także na komunikaty wysyłane przez pady (jak wspomniałem wcześniej ma to związek z pracą na określonym kanale MIDI). Współpraca z aplikacjami zainstalowanymi w komputerze przebiega podobnie jak w przypadku tych na tablecie. Możemy zatem bezproblemowo sterować wirtualnymi instrumentami korzystając z klawiatury i padów – jeśli jest taka możliwość to również niezależnie. Obojętnie czy pracujemy z iPadem czy z komputerem, nie ma też żadnych problemów z reakcją na działanie kontrolerów PITCH BEND i MODULATION, a także jak już wspomniałem transpozycję oktawową.
Klawiatura SynthStation49 została skonstruowana przede wszystkim z myślą o wykorzystaniu jej do grania korzystając z wirtualnych instrumentów (na tablecie bądź komputerze), czy też nagrywania przy pomocy programów DAW lub edytorów nut. Jako że jest ona dedykowana do współpracy z iPadem i zainstalowanymi na nim aplikacjami, nie wyposażono jej w programowalne kontrolery pozostawiając kwestię sterowania parametrami dotykowemu ekranowi i wirtualnym pokrętłom, suwakom i przełącznikom udostępnianym przez interfejsy graficzne poszczególnych instrumentów programowych. Dostępne na panelu SynthStation49 przyciski pełnią swoją fabrycznie przypisaną funkcję jedynie w połączeniu z aplikacją firmy Akai. Okazuje się jednak, że wysyłają one komunikaty Control Change – oczywiście tylko o zaprogramowanych przez producenta numerach. Jeśli zatem któryś z naszych instrumentów wirtualnych na iPada (lub komputerowych) udostępnia funkcję MIDI LEARN możemy teoretycznie przypisać przyciski do rozmaitych parametrów. W praktyce okazuje się jednak, że sposób działania przycisków (wartość maksymalna w momencie wduszenia, minimalna po puszczeniu) uniemożliwia stosowanie ich chociażby do przełączania ustawień. Jedynym kontrolerem, który faktycznie możemy zaprogramować używając funkcji MIDI LEARN i wykorzystać praktycznie jest kółko MODULATION.
SYNTHSTATION
Jako że testowana klawiatura jest dedykowana do współpracy z aplikacją SynthStation, nie sposób nie poświęcić jej nieco więcej miejsca. Kosztujący 1.59 EUR program firmy Akai dostępny jest od kilku miesięcy w wersji 3.0, której odmiana na iPada zyskała zupełnie nowy interfejs graficzny dający użytkownikowi dostęp do większej ilości parametrów, które można edytować w poszczególnych „zakładkach”. Dzięki temu nie musimy sięgać do menu czy szukać konkretnych funkcji na różnych podstronach.
SynthStation to złożony instrument wirtualny oferujący cztery partie – syntezator polifoniczny, dwa syntezatory monofoniczne oraz sekcję perkusyjną. Tor syntezy wszystkich trzech syntezatorów jest identyczny, a składają się na niego trzy oscylatory z mikserem, modulatorem kołowym i generatorem szumu, filtr o przełączanej charakterystyce, dwa generatory obwiedni ADSR oraz generator LFO. Do dyspozycji mamy 64 presety, które stanowią dość zróżnicowany zestaw barw syntezatorowych. Znajdziemy wśród nich przedstawicieli najbardziej typowych barw (Lead, Pad, Bass) jak i programy, które trudniej sklasyfikować jednoznacznie. Co więcej, barwy poszczególnych typów zróżnicowane są też pod względem charakteru brzmienia – od łagodnych po bardziej „drapieżne”. Każdy z trzech syntezatorów udostępnia także arpeggiator dzięki czemu już fabrycznie niektóre barwy dostępne są w formie sekwencji. Wszystkie barwy możemy edytować i nadpisywać. Zarówno syntezator polifoniczny jak i oba monofoniczne wyposażono dodatkowo w sekcję z kontrolerem (w każdym do wyboru dwa tryby pracy – pad XY lub joystick) umożliwiającym przypisanie dwóch różnych parametrów do poszczególnych osi i ich regulację w czasie rzeczywistym. W przypadku sekcji perkusyjnej mamy z kolei możliwość nie tylko wyboru jednego z ponad 50 zestawów perkusyjnych (podobnie jak presety syntezatorowe są one zróżnicowane pod względem „pochodzenia” i charakteru), ale także niezależnie odstroić każdy z dziewięciu padów (a dokładniej przypisany do niego dźwięk), jak również określić dla niego poziom wyjściowy oraz położenie w panoramie. Startowe okno PERFORM daje jednoczesny dostęp do wszystkich czterech partii instrumentalnych (perkusja, syntezator polifoniczny i dwa monofoniczne) oraz miksera i efektów. Mikser dostępny w tym oknie pozwala nie tylko sterować poziomem głośności każdego z czterech instrumentów składowych SynthStation (bądź wyciszyć któryś z nich zupełnie), ale także określić poziom wysyłki do procesora efektów. Do dyspozycji mamy cztery różne algorytmy (Delay, Flange, Phaser, Chorus). Ważną częścią SynthStation jest pokładowy sekwencer. Pozwala on nagrywać sekwencje o długości maks. 8 taktów, które następnie można łączyć w bardziej złożone utwory. Sekwencje tworzyć możemy zarówno rejestrując po prostu to co gramy używając poszczególnych partii instrumentalnych (z możliwością dogrywek) lub wykorzystując okno GRID EDIT z edytorem przypominającym znany z komputerowych sekwencerów PIANO ROLL. W nietypowy sposób rozwiązano eksport sekwencji i utworów. Są one przesyłane przez Wi-Fi do komputera podłączonego do tej samej sieci bezprzewodowej co tablet, po czym z podanego w aplikacji adresu internetowego możemy pobrać zarówno pliki audio (.ogg) jak i MIDI.
Wróćmy jeszcze to współpracy testowanej klawiatury z aplikacją SynthStation, bowiem, w tej konfiguracji możemy w pełni korzystać z przycisków umieszczonych na panelu. Pozwalają one na szybkie i wygodne przełączanie partii instrumentalnych, zmianę barw, sekwencji i utworów (jedynie aby przejść z okna PERFORM do edycji poszczególnych partii musimy skorzystać z ekranu). Do dyspozycji mamy też przyciski transportu. Trzeba przyznać, że wszystkie te dedykowane przyciski bezproblemowo spełniają swoją rolę, a do tego czynią obsługę aplikacji wygodniejszą. Mimo wszystkich zalet interfejsu dotykowego, czasem łatwiej jest bowiem wcisnąć odpowiedni (i do tego większy) przycisk niż odpowiadającą mu ikonę na ekranie. Warto zauważyć, że komunikacja jest tu dwustronna i zmiany dokonywane na ekranie są odbierane przez odpowiednie przyciski.
PODSUMOWANIE
W połączeniu z tabletem klawiatura SynthStation49 zamienia się w hybrydowy instrument, którego możliwości kreowania barw są naturalnie zależne od zainstalowanych aplikacji. Klawiatura nie ogranicza się jedynie do obsługi „własnej” aplikacji (chociaż tylko z nią odkrywa w pełni możliwości dostępnych na panelu kontrolerów), ale może z powodzeniem współpracować z zainstalowanymi na iPadzie instrumentami innych producentów, wspierającymi sterowniki CoreMIDI. Jako, że wśród dostępnych w internetowym sklepie nie brakuje naprawdę interesujących i profesjonalnych aplikacji, możemy w oparciu o SynthStation49 i tablet „zbudować” instrument charakteryzujący się sporym potencjałem. Dzięki specjalnej stacji dokującej (do tego z regulacją nachylenia) montaż iPada jest szybki i prosty. Do zalet tego rozwiązania zaliczyć możemy nie tylko stabilność połączenia i wygodę obsługi, ale także zapewnienie ładowania baterii oraz przesyłanie sygnałów audio do wyjść umieszczonych na tylnej ściance klawiatury. Nie musimy martwić się o żadne dodatkowe kable czy przejściówki ani specjalne uchwyty. Po stronie plusów zapisać trzeba także możliwość współpracy z komputerem z wykorzystaniem portu USB. Oczywiście SynthStation49 ma też swoje ograniczenia – chociażby te związane z niemożnością pełnego dostosowania działania klawiatury i padów do potrzeb i upodobań użytkownika. Oferując cztery oktawy, testowana klawiatura jest dość kompaktowa, ale być może w przyszłości w ofercie firmy znajdzie się też wersja z jeszcze większą ilością klawiszy. SynthStation49 powstała głównie z myślą o obsłudze wirtualnych instrumentów zainstalowanych na podłączonym do niej tablecie i z tej roli wywiązuje się bardzo dobrze. Integracja klawiatury z tabletem sprawia, że tworzą one razem całkiem interesujące połączenie, po które sięgnąć mogą osoby chcące wykorzystywać iPada do celów muzycznych.
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna, 49 klawiszy
Pady: 9 dynamicznych
Kontrolery: PITCH BEND, MODULATION, przyciski do obsługi aplikacji SynthStation
Wejścia/wyjścia: AUDIO OUT (L, R), słuchawkowe [jack 1/8”], SUSTAIN, USB
Wymiary: 737 × 330 × 191 mm
Ciężar: 3.4 kg
Cena: 950 PLN
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Główna 20A
03-113 Warszawa
tel. (022) 6161398
Internet: www.audiostacja.pl, www.akaipro.com
Test ukazał się w numerze 10/2012 miesięcznika Muzyk.