Walijski zespół rockowy Stereophonics kontynuuje przygotowania do wydania nowej płyty, która ukaże się za miesiąc. Najnowszą zapowiedzią tego krążka jest piosenka „Seems Like You Don’t Know Me”.
Utwór „Seems Like You Don’t Know Me” to kolejny kawałek dołączający do imponującego katalogu Stereophonics, który zespół zgromadził przez ponad trzy dekady działalności. Piosenka ta łączy w sobie nostalgiczne syntezatory i automaty perkusyjne z akustycznymi partiami gitarowymi, tworząc przestrzenną, a zarazem mocną kompozycję. W warstwie tekstowej utwór ten skupia się na relacjach międzyludzkich i pytaniach o to, jak dobrze tak naprawdę się znamy. Wokalista i gitarzysta Kelly Jones mówi o nim tak:
Utwór od początku miał świetną melodię, ale w studiu powstały trzy lub cztery wersje – od skomplikowanych, dynamicznych partii perkusyjnych po końcową wersję z automatem perkusyjnym i syntezatorem Juno, którą absolutnie uwielbiam. Ta atmosfera i tekst doskonale do siebie pasują. Relacje są skomplikowane, a komunikacja bardzo często zawodzi.
Dzięki trzem dekadom obecności na scenie i ośmiu albumom na szczycie brytyjskiej listy bestsellerów, Stereophonics wypracowali sobie szacunek nie tylko wśród fanów, ale także wielu artystów, od Boba Dylana, przez nieodżałowanego Davida Bowiego, po Duę Lipę. Na płycie „Make ‘em Laugh, Make ‘em Cry, Make ‘em Wait”, która będzie trzynastym albumem studyjnym w dorobku zespołu, znajdzie się osiem utworów, które są jednocześnie zwarte i ciężkie. Album został napisany i nagrany w Londynie. Jest czysty i precyzyjny, pełen nadziei i radości. Podobnie jak w przypadku okładek poprzednich albumów, Kelly znów skłaniał się ku różnym formom sztuki – obrazom, książkom czy filmom.
Pojechałem do Nowego Jorku, odwiedziłem kilka galerii, zobaczyłem obraz „Art Is A Guaranty Of Sanity” autorstwa Louise Bourgeois. Uważała, że sztuka jest formą dbania o zdrowie psychiczne i sposobem na przetwarzanie trudnych emocji. Moją uwagę najpierw zwróciła pisownia, a potem prostota wyrytych na różowym tle słów. Spróbowałem zapisać w podobny sposób swój tytuł, który był zainspirowany moim nauczycielem ze szkoły artystycznej sprzed 30 lat. Z miejsca to pokochałem. Pokochałem prostotę różu. Narodził się różowy album.
Album „Make ‘em Laugh, Make ‘em Cry, Make ‘em Wait” ukaże się 25 kwietnia nakładem EMI ale już teraz można go zamówić w przedsprzedaży.
strona internetowa zespołu: www.stereophonics.com
zdjęcie główne: mat. prasowe Universal Music Polska