Firma Zoom Corporation od lat z powodzeniem wprowadza na rynek kolejne rejestratory audio, które stanowią ważną część jej oferty. Zarówno wśród dostępnych niegdyś modeli, jak i tych produkowanych obecnie, można znaleźć urządzenia zaprojektowane z myślą o różnych zadaniach i zakresach zastosowań. Dzięki temu możemy wybierać między rejestratorami przenośnymi i bardziej stacjonarnymi, różniącymi się konstrukcją, parametrami i możliwościami. Najnowszą propozycją tej firmy w temacie nagrywania dźwięku jest seria MicTrak obejmująca trzy różne urządzenia. Jest to kolejna już linia produktów tej marki obsługujących 32-bitowe nagrywanie zmiennoprzecinkowe, a jeden z modeli – stereofoniczny M2 MicTrak – trafił właśnie do naszej redakcji.
OPIS
Oferta rejestratorów audio marki Zoom obejmuje dość szeroką i zróżnicowaną gamę urządzeń. Znajdziemy wśród nich zarówno stacjonarne wielościeżkowe rejestratory, jak również bardziej poręczne modele wyposażone we wbudowane mikrofony oraz gniazda służące do podłączenia dodatkowych – zewnętrznych. Są wśród nich także rejestratory wręcz wymagające podpięcia zewnętrznych mikrofonów, gdyż same ich nie oferują. Choć także w serii Handy Recorder mamy do czynienia z rejestratorami, które pozwalają nagrywać dźwięk przy pomocy wbudowanych mikrofonów i można z nich wygodnie korzystać trzymając je w dłoni, to w przypadku nowej serii MicTrak producent postanowił nadać im nieco inną formę. W pewnym sensie można określić je mianem mikrofonu z wbudowanym rejestratorem audio, choć to nie do końca trafna definicja, odnosząca się w dużym stopniu do strony wizualnej.

Testowany M2 MicTrak został zaprojektowany tak, że rzeczywiście przypomina mikrofon, choć taki trochę „na sterydach” biorąc pod uwagę elementy rozmieszczone na obudowie i wielkość urządzenia. Wrażenie to podtrzymuje ażurowa osłona chroniącą wbudowane kapsuły, a cieniowana obudowa sprawia, że możemy łatwo trzymać go w dłoni tak jak typowy mikrofon. Chociaż rejestrator ten jest większy niż typowe mikrofony wokalne (wielkością bardziej przypomina mikrofonowe nadajniki bezprzewodowe) to jest od nich lżejszy – i to nawet z zamontowanymi wewnątrz bateriami. Spory w tym udział ma obudowa wykonana z tworzywa sztucznego oraz miniaturyzacja całej elektroniki zastosowanej w tym urządzeniu.
Choć obudowa wydaje się być smukła, nie damy rady zamocować testowanego rejestratora w typowym uchwycie mikrofonowym. Na szczęście w komplecie z M2 MicTrak otrzymujemy dedykowany uchwyt, który możemy nakręcić na dowolny statyw mikrofonowy. Rejestrator jest wyposażony w dwie kierunkowe, pojemnościowe kapsuły mikrofonowe w układzie XY, ustawione pod kątem 90° względem siebie i zamontowane z wykorzystaniem specjalnie opracowanego systemu antywstrząsowego.
Zastosowany w nim „interfejs użytkownika”, czyli układ elementów kontroli przywodzi na myśl rejestrator H1n, choć oczywiście są pewne różnice. Do dyspozycji mamy m.in. wyświetlacz LCD, pod którym umieszczono cztery przyciski. Chociaż każdy z nich opisano, ich działanie nie ogranicza się wyłącznie do tych funkcji gdyż zależy też od informacji wyświetlanych na ekranie. Poniżej znajdziemy sekcję transportu, której centralnym elementem (a jednocześnie największym i wyróżnionym czerwoną kropką) jest przycisk uruchamiający nagrywanie. Poza nim umieszczono tu cztery mniejsze przyciski. Dostęp do wszystkich tych elementów kontroli jest bardzo łatwy gdy trzymamy M2 MicTrak w dłoni co dowodzi, że rozmieszczono je w sposób przemyślany i ergonomiczny. Ostatnim elementem na „panelu głównym”, ukrytym wewnątrz obudowy jest niewielki głośnik umożliwiający odsłuch nagranych plików.

Po bokach obudowy rozlokowano pozostałe przyciski funkcyjne oraz gniazda, w które wyposażono testowany rejestrator. Po prawej stronie znajdziemy włącznik, przycisk pozwalający wejść do menu urządzenia oraz gniazdo na kartę pamięci microSD zabezpieczone gumową „zaślepką”. Z drugiej strony umieszczono stereofoniczne wyjście słuchawkowe/liniowe typu jack 1/8”, przyciski służące do regulacji głośności oraz port USB typu C. W komplecie z urządzeniem nie otrzymujemy żadnego kabla więc należy się zaopatrzyć w odpowiedni jeśli będziemy chcieli z niego korzystać.
M2 MicTrak może być zasilany dwoma bateriami AA, które – w zależności od typu „paluszków” – mogą zapewnić od ok. 11 do 22 godzin pracy. Baterie montujemy podobnie jak w nadajnikach bezprzewodowych, choć w tym przypadku wymaga to odkręcenia śruby umieszczonej na „spodzie” obudowy. W zależności od sytuacji możemy także wykorzystać do zasilania rejestratora port USB – zarówno podpinając urządzenie do komputera, jak również używając opcjonalnego zasilacza AD-17 firmy Zoom.
Poza wspomnianym uchwytem, w komplecie z rejestratorem otrzymujemy jedynie dwie osłony przeciwwietrzne zakładane na ażurową „główkę”, przydatne nie tylko w przypadku gdy będziemy nagrywać w terenie.
PRZETWORNIKI A/D I NAGRYWANIE 32-BITOWE
Podobnie jak chociażby kompaktowy rejestrator terenowy F3, który miałem okazję testować przed rokiem, także M2 MicTrak jest wyposażony w podwójne przetworniki analogowo-cyfrowe i obsługuje 32-bitowe nagrywanie zmiennoprzecinkowe. Biorąc pod uwagę, że testowane urządzenie może być wykorzystywane w różnych warunkach do rejestrowania sygnałów o zróżnicowanym poziomie głośności i dynamiki, zastosowanie w nim pierwszego z tych rozwiązań jest bardzo praktyczne.
Na czym ono polega? Otóż z każdym układem służącym do wprowadzania sygnału (czyli w tym przypadku kapsułą mikrofonową) powiązane są dwa przetworniki A/D różniące się poziomem czułości, zapewniające pokrycie znacznie szerszego zakresu dynamiki niż pozwalają na to pojedyncze konwertery. Rejestrator sam je monitoruje i wybiera ten, który zapewni użytkownikowi najlepszy rezultat. Tym samym odpada nam konieczność ręcznego określenia poziomu wejściowego czy dokonywania dodatkowych regulacji w reakcji na zmiany nagrywanego sygnału. Dla osób nie mających zbyt dużego doświadczenia w korzystaniu z rejestratorów lub nie będących do końca pewnymi swoich decyzji co do ustawień jest to z pewnością atut, a i bardziej doświadczonym brak tej funkcji nie będzie doskwierał gdyż urządzenie zrobi to niejako za nas.
Decyzja o zaimplementowaniu w M2 MicTrak – jako wyłącznej opcji – 32-bitowego nagrywania zmiennoprzecinkowego także ma swoje plusy, na których skorzystają wszyscy potencjalni użytkownicy. Niezależnie od tego, co będziemy chcieli dalej robić z zarejestrowanym materiałem, nie musimy się obawiać ewentualnych strat w rozdzielczości czy przycinania dźwięków przy zmianie głośności. Dzięki temu możemy być spokojni, że nawet nagrane przez nas ciche dźwięki nie przepadną, a jakość zostanie zachowana także podczas post-produkcji.
NAGRYWANIE Z M2 MICTRAK
Testowany M2 MicTrak to rejestrator stereofoniczny, który do zbierania sygnałów wykorzystuje tylko i wyłącznie wbudowane mikrofony w układzie XY. Oznacza to że przed rozpoczęciem nagrywania odpada nam chociażby konieczność wyboru źródła sygnału czy typu oraz innych parametrów. W zależności od potrzeb czy specyfiki danej sytuacji możemy jednak określić czy będziemy nagrywać w trybie STEREO czy MONO. W pierwszym przypadku sygnał z jednego mikrofonu jest zapisywany na kanale lewym, a z drugiego na prawym. Jeśli wybierzemy drugi tryb, sygnały z obu kanałów zostaną zmiksowane razem i zarejestrowane jako mono.
Tryby te mają swoje odwzorowanie w informacji widocznej na wyświetlaczu, który w trybie STEREO jest podzielony na dwie połowy. Interfejs graficzny M2 jest nieco podobny do tego oferowanego przez F3 co oznacza, że na wyświetlaczu widoczne jest graficzne odwzorowanie fali prezentowane w czasie rzeczywistym. Aby łatwiej było dojrzeć szczegóły na wykresie możemy dostosować widok dzięki regulacji wzmocnienia. Warto zaznaczyć, że wprowadzanie zmian już podczas nagrywania nie wpłynie na poziom rejestrowanego sygnału. Co innego, gdy regulacji takiej dokonamy przed rozpoczęciem rejestracji, gdyż wówczas ma to wpływ na to, jak głośno zostanie nagrany dźwięk.
Sygnały audio rejestrowane przy pomocy M2 MicTrak są zapisywane w pliku WAV i o ile rozdzielczość jest stała (32-bit float) to przed rozpoczęciem nagrywania możemy wybrać częstotliwość próbkowania. Do dyspozycji mamy trzy wartości – 44.1, 48 lub 96 kHz. Za nośnik pamięci służy karta microSDHC lub microSDXC, a maksymalna obsługiwana pojemność to 1 TB. Dzięki temu możliwe są nawet bardzo długie ciągłe nagrania, a w przypadku gdy zapisywany przez nas plik przekroczy 2 GB, automatycznie zostanie stworzony kolejny, a rejestracja odbywać się będzie bez przerwy.
M2 MicTrak oferuje ponadto kilka przydatnych dodatków, w tym filtr górnoprzepustowy (80/160/240 Hz) oraz funkcję PRE REC, pozwalającą „przechwycić” 2 sekundy materiału dźwiękowego przed wciśnięciem przycisku nagrywania. Rejestrator daje też możliwość wstawiania znaczników podczas nagrywania, aby później można się było po nim łatwiej poruszać – szczególnie jeśli zapisywany materiał będzie długi. Markerów takich można wstawić do jednego pliku aż 99. Możemy również monitorować sygnały podpinając słuchawki, dla których możemy regulować głośność.
Urządzenie pozwala także aktywować specjalny sygnał podawany na wyjście słuchawkowe/liniowe, a dodatkowo zapisywany w pliku. Ów marker dźwiękowy oznajmiający rozpoczęcie nagrywania przyda nam się przede wszystkim w sytuacji, gdy nagrywać będziemy dźwięk do filmu, a M2 będzie podpięty do cyfrowej lustrzanki lub kamery kablem. Ten specjalny znacznik ułatwi nam później synchronizację dźwięku z obrazem.
Wracając jeszcze do samego nagrywania przy pomocy testowanego rejestratora to najlepiej i najbezpieczniej jest skorzystać z dedykowanego uchwytu i zamontować M2 MicTrak na statywie odpowiednim dla danej sytuacji – czy to małym biurkowym czy też standardowym mikrofonowym. Zapewnia to nie tylko stabilne i statyczne położenie, ale przede wszystkim chroni nas przed uchwyceniem w nagraniu niechcianych odgłosów i innych artefaktów związanych z choćby przypadkowym dotykaniem urządzenia. Oczywiście ze względu na kształt obudowy naturalnym jest też używanie go w sposób typowy dla mikrofonów czy dyktafonów. Jeśli będziemy trzymać go w ręku stabilnie to również nie powinniśmy mieć z tym problemu ale powinniśmy pamiętać, aby np. bez potrzeby nie zmieniać chwytu podczas nagrywania.
ODTWARZANIE I INNE FUNKCJE
Nagrań dokonanych przy pomocy M2 MicTrak (i tylko takich) możemy z łatwością odsłuchać bezpośrednio na tym urządzeniu, a podczas odtwarzania plików możemy korzystać z wbudowanego głośnika lub podpiętych słuchawek. Standardowo pliki mają w nazwie datę i numer porządkowy, ale jeśli chcemy nazwać je inaczej to mamy taką możliwość. Zapisane na karcie pliki możemy przeglądać w widoku listy wybierając z nich ten, którego chcielibyśmy posłuchać. Odtwarzając swoje nagrania także mamy graficzny podgląd fali ale tym razem (przy plikach stereo) ekran jest podzielony w poziomie.
Poza przyciskami sekcji transportu pozwalającymi uruchomić lub zatrzymać odtwarzanie, rejestrator daje też możliwość przeskakiwania odpowiednio o 3 sekundy do tyłu lub o 10 do przodu. Jeśli do nagrania wstawiliśmy markery, to podczas odtwarzania możliwe jest przełączanie między nimi i poruszanie się w ten sposób po nagraniu. Możemy także wstawiać nowe markery oznaczając nimi konkretne momenty w zarejestrowanym nagraniu, jak również usuwać umieszczone w nim wcześniej znaczniki.
Rejestrator pozwala także optymalizować poziom głośności w nagraniach poprzez normalizację, jak również eksportować materiał do nowych plików w rozdzielczości 16- lub 24-bit. Dzięki temu będziemy mogli odsłuchać nagrań także na urządzeniach nie oferujących wsparcia dla formatu 32-bit Float, w tym smartfonach czy komputerach.
Port USB typu C może być w przypadku M2 MicTrak wykorzystywany nie tylko do zasilania. Dzięki niemu możemy bowiem „przekształcić” rejestrator w… mikrofon USB podpięty do komputera, tabletu lub smartfona. Dzięki temu możemy używać go w różnych aplikacjach, w tym także programach umożliwiających nagrywanie dźwięku. W przypadku środowiska Windows należy w tym przypadku zainstalować dedykowane sterowniki ASIO, które możemy pobrać ze strony internetowej producenta. Używając rejestratora w ten sposób mamy możliwość wyboru między trybem STEREO i MONO, a także skorzystania z filtra górnoprzepustowego. W trybie mikrofonu USB obsługiwana jest częstotliwość próbkowania 48 kHz, a ponadto mamy możliwość wyboru rozdzielczości – 24-bit lub 32-bit (Float). Wykorzystując M2 MicTrak w ten sposób mamy też do dyspozycji funkcję DIRECT MONITOR, a także możliwość wyciszenia mikrofonu.
Co ważne, nawet gdy testowany rejestrator pracuje w trybie USB MIC nadal nie tracimy jego podstawowej funkcji i możemy normalnie nagrywać. Oznacza to że można jednocześnie rejestrować materiał dźwiękowy na dwa nośniki – kartę pamięci oraz np. dysk komputera (w tym przypadku oczywiście używając odpowiedniego programu).
Połączenie z komputerem, tabletem czy smartfonem przez USB może być ponadto wykorzystane do transferu danych, czyli plików zapisanych na karcie pamięci. Tak jak w przypadku trybu mikrofonu MIC, także tu mamy możliwość wyboru jednej z dwóch opcji – PC/Mac lub połączenia z urządzeniami mobilnymi.
DLA KOGO?
Do jakich celów możemy wykorzystywać M2 MicTrak i w jakich sytuacjach urządzenie to może sprawdzić się najlepiej? Za sprawą wyposażenia go w podwójne przetworniki A/D i zaimplementowania obsługi 32-bitowego nagrywania zmiennoprzecinkowego, rejestratora tego można używać do nagrywania różnych źródeł dźwięku i to w najróżniejszych przestrzeniach i okolicznościach. Z równą łatwością możemy rejestrować przy jego pomocy zarówno głośne dźwięki o dużej dynamice, jak i ciche czy nawet ledwo słyszalne i oddalone od nas. Co więcej, nie musimy obawiać się różnego rodzaju „niespodzianek” w rodzaju nagłych zmian głośności. Zastosowane tu rozwiązania sprawiają też, że nie trzeba martwić się „na zapas” planując dalszą pracę nad materiałem w komputerze i to niezależnie od tego czy nagrania te będziemy potem publikować czy tylko korzystać z nich do przygotowywania treści bazujących na nich.
W założeniu M2 MicTrak może być używany chociażby przez muzyków chcących zarejestrować próbę lub występ czy po prostu dokumentować pracę nad swoimi muzycznymi pomysłami. Inną grupą potencjalnych odbiorców są dziennikarze czy twórcy treści internetowych. Możemy używać tego rejestratora do przygotowywania materiałów reporterskich, nagrywania wywiadów czy przygotowywania podcastów. W zależności od sytuacji i potrzeb możemy wówczas wybierać między nagrywaniem materiału w trybie stereo lub mono.
Typowo mikrofonowy kształt M2 jest praktyczny we wszystkich powyższych scenariuszach, a intuicyjna obsługa sprawia że nawet osobom nie mającym wcześniej kontaktu z tego typu urządzeniami nie sprawi ona kłopotu. Warto też pamiętać o możliwości wykorzystywania M2 jako mikrofonu USB, która to funkcja może przydać się nie tylko twórcom treści internetowych.
PODSUMOWANIE
Oferta rynkowa przenośnych rejestratorów audio jest całkiem spora i zróżnicowana, a sama tylko firma Zoom ma ich w swoim katalogu kilkanaście. Choć wszystkie służą do nagrywania dźwięku, różnią się konstrukcją i domyślnym przeznaczeniem, jak również parametrami. W przypadku testowanego M2 MicTrak mamy do czynienia z urządzeniem, które choć wygląda dość niepozornie jak połączenie mikrofonu z dyktafonem, nadrabia zastosowanymi w nim rozwiązaniami. Mowa tu o wspominanych już kilka razy podwójnych przetwornikach analogowo-cyfrowych, które zapewniają nam wyjątkowo szeroki zakres dynamiki oraz nagrywaniu z 32-bitową rozdzielczością. Tym ostatnim parametrem model ten wyróżnia się w swojej klasie cenowej (urządzenie kosztuje ok. tysiąc złotych), a jeśli owe 32 bity wydają się nam zbytkiem to warto pamiętać że lepiej mieć w tej kwestii „zapas” niż martwić się później z powodu nie dającego się wykorzystać nagrania, którego nie możemy powtórzyć… Zawsze możemy też wyeksportować materiał w trybie 24-bit/96 kHz czy nawet 16-bit/44.1 kHz by zająć się nim dalej w edytorze dźwięku czy innym programie komputerowym. Odnośnie nagrywania trzeba tylko pamiętać aby zbytnio nie „szurać” po obudowie, a najlepiej zamontować rejestrator na statywie. Poza wygodą obsługi i możliwością zabrania go ze sobą w dowolne miejsce, do zalet testowanego rejestratora zaliczyć należy również długą pracę baterii, co w połączeniu z obsługą kart pamięci do 1 TB przekłada się na możliwość dokonywania naprawdę długich nagrań.
Szukając prostego w obsłudze rejestratora stereofonicznego pozwalającego bez obaw nagrywać zarówno ciche jak i głośne źródła dźwięku, który sprawdzi się zarówno w zastosowaniach muzycznych jak i reporterskich oferując przy tym odpowiednią jakość dźwięku (i to w 32-bitowej rozdzielczości), warto zainteresować się M2 MicTrak. Dodam też, że jeśli dwa ślady to dla nas za mało warto pamiętać, że w tej samej serii znajduje się także 4-ścieżkowy model M4.
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
Liczba jednocześnie nagrywanych/odtwarzanych ścieżek: 2
Rozdzielczość: 32-bit float
Częstotliwości próbkowania: 44.1, 48, 96 kHz
Format plików: WAV (mono/stereo)
Nośnik pamięci: karta microSDHC (4 – 32 GB) lub microSDXC (64 GB – 1 TB)
Inne funkcje: USB MIC, wbudowany głośnik
Wyświetlacz: LCD
Wyjścia: słuchawkowe/LINE OUT [jack 1/8”], USB [typ C]
Zasilanie: 2 baterie AA lub przez USB
Wymiary: 221.5 × 61.9 × 59.3 mm
Ciężar: 204 g (z bateriami)
Do testu dostarczył:
Sound Service GmbH
Moriz-Seeler-Straße 3
12489 Berlin
Niemcy
tel: +49 (0)30 707 130-0
Internet: www.sound-service.eu, zoomcorp.com