W ofercie firmy Cherry Audio pojawił się nowy instrument wirtualny o nazwie Dreamsynth. Jest on swoistym hołdem dla hybrydowych, analogowo-cyfrowych syntezatorów z drugiej połowy lat 80. XX wieku.
Dreamsynth (DS-1) łączy w sobie maks. 16-głosowy syntezator bazujący na dwóch podwójnych oscylatorach oraz również 16-głosowy syntezator pozwalający uzyskiwać barwy smyczków (może on działać jako dodatkowa warstwa lub niezależnie od głównego). Dzięki temu, że każdy z głównych oscylatorów może jednocześnie generować dwa różne przebiegi, mamy niejako do dyspozycji aż sześć oscylatorów. Dla każdego z nich możemy wybierać zarówno przebiegi uzyskane z wykorzystaniem technologii modelowania, jak również oparte na próbkach PCM. Wybór jest całkiem spory, a w każdym oscylatorze mamy możliwość regulacji przenikania się (morphingu) przebiegów A i B. Z każdym oscylatorem powiązany jest generator PITCH LFO. Zarówno w głównych oscylatorach jak również w bloku STRINGS mamy możliwość regulacji odstrojenia, zakresu częstotliwości czy położenia w panoramie i głośności.
W aplikacji Dreamsynth zastosowano blok FILTER w stylu syntezatorów Oberheim OB, oferujący różne typy filtracji (od LP przez NOTCH do HP). Do dyspozycji mamy też trzy generatory obwiedni (ADSR + VELOCITY) oraz trzy generatory LFO z różnymi przebiegami. Instrument oferuje też spore możliwości w zakresie modulacji udostępniając 20 źródeł i 40 celów, które możemy łączyć ze sobą. Syntezator udostępnia też kilka bloków efektowych – DISTORTION, PHASER, MOD EFFECT, DELAY i REVERB – które możemy przypisywać niezależnie do sekcji SYNTH i STRINGS. Na pokładzie mamy także arpeggiator oraz kilka innych sekcji.
Dreamsynth udostępnia też bibliotekę zawierającą ponad 1100 presetów, których autorami są m.in. James Terris, Katharine Fountain aka FOUNTAINS, Julian Pollack (J3PO), Julie Kathryn (I AM SNOW ANGEL), Huston Singletary, Mark Wilcox, Dave Polich, Joseph Holiday, Agent Method czy Venus Theory.
Nowy syntezator wirtualny oferuje wsparcie dla MIDI i MPE (MIDI Polyphonic Expression). Dreamsynth może pracować w 64-bitowym środowisku Windows (od 7 w górę) i macOS (10.9 lub nowszy) jako samodzielna aplikacja lub jako wtyczka VST/VST3/AAX/AU.
Z okazji premiery, instrument jest dostępny obecnie w cenie 39 USD, która później wzrośnie do 59 USD. Ze strony producenta można też pobrać 30-dniową wersję demo.
Więcej informacji na stronie cherryaudio.com.