Nowy model Nord Drum 3P to perkusyjny syntezator. Służyć może on nie tylko perkusistom, ale również producentom muzycznym, którzy chcą tworzyć swoje oryginalne brzmienie. W odróżnieniu do swojego poprzednika, tym razem Nord Drum zapewnia nam od razu wbudowane pady, przez co staje się praktycznym instrumentem i syntezatorem w jednym. Można grać i ustawiać barwy jednocześnie, a czułość padów wyzwala się już po uderzeniu dłoni. Jakie nowości kryje w środku? Sprawdziłam.
BUDOWA URZĄDZENIA
W pudełku szwedzcy producenci zadbali o to, żebyśmy mieli wszystko. Trzy wymienne końcówki do gniazda sieciowego dają ten komfort, że nie ważne gdzie, Norda zawsze można podłączyć do prądu. Angielskie czy amerykańskie gniazdka nie będą stały na przeszkodzie. Sam karton, w który jest opakowane urządzenie, też jest praktyczny. Może z zewnątrz nie wydaje się trwały, ale w środku, wszystkie elementy są tak poukładane, że to zwykłe pudełko może służyć jako przewoźny case. Gąbki idealnie chronią urządzenie, a przegrody pod wymiar sprawiają, że każda część Norda, od zasilacza po uchwyt montujący ma swoje miejsce, przez to nie będzie się ruszać w transporcie, a przestrzeń wykorzystana jest w 100%.
Do łatwiejszego montażu, do Nord Drum 3P mamy od razu dołączony holder. Dzięki niemu perkusiści będą mogli w łatwy sposób umieścić urządzenie przy zestawie.

Samo urządzenie jest bardzo kompaktowe. Zgrabny design i minimalizm jest widoczny na pierwszy rzut oka. Nie ma monitora LCD, jedynie mały 4-znakowy wyświetlacz LED. Dwa pokrętła i przyciski będą nam pozwalały sterować barwami. Stosunkowo cienki i lekki Nord Drum 3P nie zapowiada, że w środku jest ukryty cały ogrom brzmień i możliwości.
Z tyłu urządzenia mamy włącznik, wyjście stereo, złącza MIDI, osobne wyjście słuchawkowe i tylko jedno wejście na dodatkowy trigger, opisane jako KICK. Być może jest to spowodowane tym, że poprzednia wersja modułu bez zintegrowanych padów, czyli Nord Drum 2, ma aż 6 zewnętrznych triggerów. Nord Drum 3P nie daje nam już takich możliwości. Z drugiej strony firma zapowiadała też wprowadzenie do oferty modułu Nord Drum 3 z większą ilością gniazd i nawet prezentowała prototyp, ale obecnie panuje na ten temat cisza.
Wejście tylko na jedno zewnętrzne urządzenie bardzo ogranicza, jeśli chcemy rozszerzyć nasz zestaw akustycznej perkusji o elektroniczne brzmienia nakładane z akustycznymi. W dzisiejszych czasach, gdzie dla wielu perkusistów zestawy hybrydowe są już niezbędne, to może być spore ograniczenie, a jedno wejście nie jest wystarczające, jeśli chcemy założyć triggery na stopie i werblu. Plusy są takie, że wejście mimo, że opisane jako KICK, może być podłączone do dowolnego triggera i można mu przypisać dowolną barwę oraz ustawić dowolną czułość i dynamikę.

BRZMIENIE
Panel Nord Drum 3P to rozbudowana sekcja edycji barw (TONE, NOISE i CLICK), przyciski efektów REVERB i DELAY oraz przyciski związane z nowymi funkcjami DRUM SELECT z biblioteką presetów i bankami barw do szybkiego tworzenia własnych zestawów (nowością w tym modelu jest możliwość indywidualnego wyboru barw dla poszczególnych padów). Do dyspozycji mamy też sekcję edycji poszczególnych kanałów, a w niej m.in. podręczny i wygodny przycisk EDIT ALL do edycji 6 kanałów jednocześnie.
Nord Drum 3P daje nam do dyspozycji 6-kanałowy syntezator zintegrowany z 6 padami dynamicznymi z regulacją progu i czułości. Udostępnia on zaawansowany moduł dźwiękowy z technologią modelowania i różnymi typami syntezy (RESONANT, subtraktywna, FM), a na pełne brzmienie składają się dźwięki stworzone w trzech sekcjach: TONE, NOISE i CLICK.
W sekcji TONE możemy kontrolować i tworzyć tonalną i harmoniczną zawartość barwy. W sekcji NOISE możemy dodawać wszelkiego rodzaju szumy od delikatnego syczenia, aż do mocnego szelestu. Mamy do dyspozycji filtr dolno-, górno- i pasmowo-przepustowy z regulacją częstotliwości odcięcia i rezonansu. Gdy już wybierzesz odpowiedni rodzaj szumu, możesz dopasować ustawienia tak, aby to brzmienie reagowało na dynamikę. W sekcji CLICK do barwy dodaje się ataku, a do wyboru jest szeroka gama różnych jego typów.
W syntezatorze Nord Drum 3P w każdym kanale mamy dostęp do efektów REVERB, DELAY, DRIVE, CRUSH i EQ. Efekty pogłosowe to nowość. Możemy dodawać REVERB i DELAY do każdego padu oddzielnie, modyfikować EQ i wiele więcej.
Jedną z ciekawszych i bardziej zaawansowanych opcji jest to, że możesz wpływać na jasność brzmienia w sekcji TONE, regulowanego względem czułości dynamiki. Możesz na przykład zdecydować, czy podczas głośniejszej gry brzmienie ma zyskać jasnej barwy. Podczas korzystania z trybu SUBTRACTIVE za pomocą parametru FREQUENCY możesz regulować zakres CUTOFF, natomiast poprzez DYN FILTER czułość dynamiki. Dzięki DECAY możesz regulować czas zanikania, który będzie dłuższy lub krótszy, w zależności od mocy uderzenia. Poprzez funkcję CHANNEL MIXER ustawisz poziom każdego kanału oraz przejmiesz kontrolę nad każdym padem.
Mimo, że obsługa Nord Drum 3P jest intuicyjna i łatwa, czasem będzie trzeba odnieść się do instrukcji, żeby potwierdzić pewne skróty na wyświetlaczu LED, ale poza tym, uruchamianie i tworzenie nowych dźwięków jest szybkie i łatwe. Jeśli eksperymenty z generowaniem nowego soundu nie spełnią Twoich oczekiwań, przytrzymując przycisk INIT SOUND i SHIFT przywrócisz dźwięk z powrotem do stanu domyślnego, więc można zacząć od nowa.
MIDI I OPROGRAMOWANIE
Instrument jest wyposażony w wejście i wyjście MIDI. Możesz więc podłączyć dowolnego rodzaju pady MIDI lub przesłać sekwencję z zewnętrznego sekwencera MIDI. Wszystko, co zagrasz na padach lub triggerze automatycznie pojawia się na wyjściu MIDI syntezatora, czyniąc z Nord Drum 3P również doskonały interfejs do triggerowania. Dodatkowo, do komunikacji z komputerem (PC, Mac) firma stworzyła specjalną aplikację – Nord Drum 3 Manager. Program, który można ściągnąć bezpłatnie, umożliwia przesyłanie banków barw z Norda na komputer i odwrotnie. Dzięki temu można rozbudowywać możliwości urządzenia. Syntezator może też współpracować z aplikacją Nord Beat 2 dla urządzeń mobilnych (iOS).
PODSUMOWANIE
Nord Drum 3P to kompaktowe, lekkie i małe urządzenie, które ma w sobie nieograniczone możliwości kreowania barw i dźwięków. Dzięki zintegrowanym padom i nowym efektom pogłosowym oraz uproszczonemu interfejsowi, jest to wygodne narzędzie do pracy w studio jak i na koncertach. Jeśli zależy Wam na syntezatorze perkusyjnym z bardzo dobrej jakości barwami – od klasycznych syntetycznych bębnów do naturalnych akustycznych, szeroką możliwością edycji i generowania swoich wyjątkowych barw to nowy Nord spełni Wasze oczekiwania.
Tekst: Agnieszka Trzeszczak
DANE TECHNICZNE
Ilość kanałów: 6
Pady: 6 dynamicznych (gumowych)
Pamięć: 4 banki × 50 programów (zestawy), 9 banków dla pojedynczych instrumentów, 8 banków USER × 50 programów
Wyświetlacz: 4-cyfrowy LED
Wejścia/wyjścia: KICK IN, OUTPUT (L, R), słuchawkowe [jack 1/8”], MIDI (IN, OUT)
Wymiary: 299 × 485 × 281 mm
Ciężar: 1.85 kg
Cena Nord Drum 3P: 3190 PLN
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Kolejowa 93/95
05-092 Łomianki
tel. (22) 1225300
Internet: www.audiostacja.pl, www.nordkeyboards.com
Test ukazał się w numerze 2/2017 miesięcznika Muzyk.