Firma 1010music postanowiła rozszerzyć ofertę o rodzinę niewielkich syntezatorów polifonicznych nanobox. Dwa pierwsze instrumenty wchodzące w jej skład to fireball i lemondrop.
Oba modele zamknięto w takich samych, niezwykle kompaktowych obudowach, co sprawia że będziemy mogli bez problemu zabrać je ze sobą w dowolne miejsce. Za sprawą wybranych przez 1010music kolorów, z wyglądu przypominają nieco stare kaossilatory, choć to oczywiście inna koncepcja instrumentów. Każdy z modeli wykorzystuje inny typ syntezy – w przypadku fireball jest to Wavetable, a lemondrop bazuje na syntezie granularnej.
Czerwony fireball charakteryzuje się 8-głosową polifonią i wykorzystuje 2 bloki wavetable oraz oscylator. Żółty lemondrop oferuje z kolei 4 głosy polifonii, a za generowanie dźwięków odpowiadają dwa granulatory i oscylator z możliwością zapisania 30 sekund próbek. Przy pomocy obu mini-syntezatorów można uzyskać barwy o różnym charakterze, a do dyspozycji mamy kolekcję fabrycznych presetów. W obu instrumentach mamy do dyspozycji dwa filtry, po dwa generatory obwiedni i LFO oraz MODULATION SEQUENCER. Syntezatory mają też na pokładzie dwa sloty na efekty, a dzięki sześciu algorytmom (flanger, distortion, chorus, phaser, delay, reverb) możliwych jest 12 ich kombinacji.
Syntezatory fireball i lemondrop z rodziny nanobox są wyposażone w 2-calowy ekran dotykowy, który może nam służyć za kontroler XY lub „klawiaturę”, a także dwa pokrętła i cztery przyciski. Udostępniają one także wejście i wyjście audio, wejście CLOCK oraz gniazda MIDI (IN, OUT) – wszystkie typu jack 1/8”. Do dyspozycji mamy ponadto port USB typu C oraz slot na kartę pamięci microSD, na której możemy przechowywać presety i pliki WAV. Kartę taką dostaniemy w komplecie z każdym komputerem, podobniej jak dopasowany kolorystycznie kabel USB oraz jedną przejściówkę MIDI.

Syntezatory fireball i lemondrop mają być dostępne od 4 lutego, a cena każdego z nich wynosi 399 USD.
Więcej informacji na stronie 1010music.com.