Świat muzyki filmowej (i nie tylko) stracił w ostatnich dniach kolejnego wybitnego twórcę – w wieku 71 lat zmarł bowiem japoński kompozytor, pianista i producent muzyczny Ryuichi Sakamoto, autor ścieżek dźwiękowych do ponad trzydziestu filmów (m.in. „Ostatni cesarz”, „Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence” czy „Zjawa”).
Ryuichi Sakamoto urodził się w 1952 w Tokio, a pierwszy kontakt z pianinem miał już jako małe dziecko. Podróżując metrem do szkoły nauczył się słuchać najdrobniejszych dźwięków, a nawyk ten poszerzający odkrywanie muzyki towarzyszył mu przez kolejne lata działalności twórczej, w której każda dekada kierowała do w innym kierunku. Skończył studia bakalarskie na Tokijskim Uniwersytecie Sztuki na kierunku kompozycja, a następnie zdobył tytuł magisterski kładąc nacisk na muzykę elektroniczną i etniczną. Następnie poświęcił się etnomuzykologii znajdując jednocześnie czas na eksperymenty z syntezatorami dostępnymi na uczelni i muzyką elektroniczną. Pod koniec lat 70. XX wieku Ryuichi Sakamoto został członkiem formacji Yellow Magic Orchestra, którą współtworzył z dwoma innymi muzykami (Haruomi Hosono, Yukihiro Takahashi). W ciągu piętnastu lat grupa łącząca w swej twórczości synthpop i electropop oraz muzykę elektroniczną i eksperymentalną nagrała osiem albumów studyjnych. Miesiąc przed premierą pierwszej płyty YMO, w październiku 1978 roku Ryuichi wydał swój pierwszy album solowy zatytułowany „Thousand Knives”.
Przez ponad czterdzieści lat aktywności zawodowej, Ryuichi Sakamoto nagrał ponad dwadzieścia solowych albumów studyjnych, z których ostatni – „12” – ukazał się w grudniu ubiegłego roku. W swej twórczości kompozytor inspirował się zarówno muzyką etniczną (i to z różnych stron świata), jak również muzyką klasyczną, a także muzyką rozrywkową i elektroniczną. Z tego też powodu w jego kompozycjach odnaleźć można echa różnych stylów, połączone ze sobą w unikatowy dla tego artysty sposób. Bardzo często rozpoczynał swój proces twórczy od improwizacji uważając, że „cały czas trzeba mieć otwarte uszy, ponieważ wszystko może się niespodziewanie wydarzyć”… Poza twórczością solową, Sakamoto pracował także nad różnymi projektami z innymi artystami (m.in. Alva Noto, Thomas Dolby, Taeko Onuki, Jaques i Paula Morelenbaum, David Sylvian, Robin Scott, Fennesz), a w wielu innych brał gościnnie udział jako muzyk, aranżer czy producent.
Istotną częścią twórczości Ryuichi Sakamoto jako kompozytora była też muzyka filmowa. Począwszy od 1983 roku, opatrzył muzyką ponad trzydzieści produkcji filmowych, wśród których znalazły się m.in. takie tytuły jak „Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence” („Merry Christmas Mr. Lawrence”) Nagisy Ōshimy, „Ostatni cesarz” („The Last Emperor”) [wspólnie z Davidem Byrne i Cong Su], „Pod osłoną nieba” („The Sheltering Sky”) i „Mały Budda” („Little Buddha”) Bernardo Bertulucciego, „Wysokie obcasy” („Tacones lejanos”) Pedro Almodovara, „Wichrowe Wzgórza” („Wuthering Heights”) Petera Kosminsky’ego, „Oczy węża („Snake Eyes”) i „Femme Fatale” Briana De Palmy, „Zjawa („The Revenant”) Alejandro G. Iñárritu czy „Minamata” Andrew Levitasa. Skomponował także muzykę do 5-odcinkowego mini-serialu „Wild Palms”. Związki kompozytora z filmami nie ograniczały się do muzyki, gdyż okazyjnie występował w nich także jako aktor (w „Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence” zagrał u boku Davida Bowie). Ryuichi Sakamoto napisał też muzykę na otwarcie Igrzysk Olimpijskich w Barcelonie w 1992 roku, a w 1999 roku stworzył multimedialną operę „LIFE”.
Za muzykę do filmu „Wesołych świąt, pułkowniku Lawrence” Sakamoto otrzymał nagrodę BAFTA, a „Ostatni cesarz” przyniósł mu Oscara, Złoty Glob i Grammy oraz kilka innych wyróżnień. Drugi Złoty Glob otrzymał za muzykę do filmu „Pod osłoną nieba”. W 2009 roku został uhonorowany francuskim Orderem Sztuki i Literatury. Poza działalnością artystyczną, Ryuichi Sakamoto angażował się także działalność na rzecz ochrony środowiska. Aktywnie uczestniczył m.in. w działania ruchu antynuklearnego.
Od niemal dekady kompozytor zmagał się z chorobą nowotworową, jednak do końca starał się pracować i tworzyć muzykę. W 2017 roku ukazał się film dokumentalny „Ryuichi Sakamoto: Coda” w reżyserii Stephena Nomury Schible’a. W ubiegłym roku premierę miał z kolei muzyczny hołd dla japońskiego kompozytora – płyta „A Tribute to Ryuichi Sakamoto – To the Moon and Back” zawierająca jego utwory opracowane przez różnych artystów (m.in. David Sylvian, Thundercat, Hildur Guðnadóttir, Alva Noto, Fennesz, The Cinematic Orchestra, Yoshihide Otomo).
Poniżej przedstawiamy kilka utworów skomponowanych przez Ryuichi Sakamoto, pochodzących zarówno z jego płyt solowych jak również soundtracków do filmów.
„The Last Emperor”
„Merry Christmas Mr. Lawrence”
„Thousand Knives”
„The Sheltering Sky”
„Wuthering Heights”
„The Revenant”
„Minamata”
„12”
zdjęcie główne: Ryuichi Sakamoto podczas sesji na 74. Festiwalu Filmowym w Wenecji z 2017 roku towarzyszącej filmowi „Ryuichi Sakamoto: Coda”; fot. Andrea Raffin / Shutterstock.com