Co możne zmieścić się w kartonie mającym wymiary 66 × 40 × 48 cm? Okazuje się że… cały zestaw perkusyjny. Oczywiście mowa tu o perkusji elektronicznej, ale i tak robi to wrażenie. Co ciekawe, nie jest to jedyna niespodzianka jaką przygotował producent w kwestii ułatwienia transportu, ale o tym później…
Perkusja oznaczona symbolem TD-4KP określana jest dodatkowo przez firmę Roland mianem V-Drums Portable. Jak łatwo się domyśleć mamy tu do czynienia z wyjątkowo przenośnym zestawem. Jak wiadomo japoński koncern ma w swej ofercie całą gamę elektronicznych instrumentów i zestawów perkusyjnych, która jest systematycznie odświeżana i rozszerzana. Znajdują się w niej zarówno bardzo rozbudowane perkusje jak i zestawy nieco skromniejsze, a także modele kompaktowe, stworzone z myślą o muzykach szukających zestawu wyjątkowo prostego w obsłudze oraz łatwego w transporcie i przechowywaniu.
Taką perkusją jest z pewnością TD-4KP, która jednocześnie zaskakuje swoją konstrukcją. Po wyciągnięciu wszystkich elementów z kartonu okazuje się, że mamy tu do czynienia z nowym rozwiązaniem, szczególnie jeśli chodzi o ramę, na której rozmieszczamy poszczególne pady. Cała konstrukcja stoi na trzech nogach, samą ramę (która jest już fabrycznie złożona i skręcona) rozkładamy w kształt litery V, co sprawia że perkusja rozplanowana jest niejako na planie trójkąta.
Pierwsze rozłożenie zestawu TD-4KP nie jest zbyt czaso- i pracochłonne – wszystkie potrzebne informacje znajdziemy zresztą nie tylko w dołączonej instrukcji ale także w postaci filmu instruktażowego na płycie DVD (także w języku polskim). Oczywiście dostosowanie wysokości i położenia poszczególnych padów do naszych potrzeb zajmie trochę czasu, ale potem będziemy już tylko mogli cieszyć się graniem. Mimo niewielkich rozmiarów i nietypowej konstrukcji ramy, całość po rozłożeniu zachowuje się stabilnie. Każdy z padów służących za bęben czy talerz możemy ustawić na odpowiedniej wysokości i pod żądanym kątem.
W skład zestawu wchodzą cztery gumowe pady o średnicy 7.5 cala (osadzone w korpusie z tworzywa sztucznego), z których jeden pełni rolę werbla, a trzy pozostałe służą za tomy (dwa wiszące i „stojący”). Pady są dość miękkie, a pałka dobrze się od nich odbija – innymi słowy gra się na nich wygodnie. Jako że moduł udostępnia dla werbla możliwość uzyskiwania dźwięków charakterystycznych dla uderzania w obręcz, a znajdujący się w komplecie pad funkcji tej nie obsługuje, możemy dokupić któryś z opcjonalnych padów. Jeśli zdecydujemy się na PDX-6 lub PDX-8 z siateczkową membraną i gumową obręczą, będziemy mogli w pełni wykorzystywać możliwości werbla.
Kolejnymi elementami TD-4KP są trzy 10-calowe pady CY-5, pełniące rolę talerzy hi-hat, crash i ride. O ile pierwszy z nich montujemy na śrubę z nakrętką to dwa pozostałe mocowane są „na wcisk”. W jednym i drugim przypadku montaż zapewnia odpowiednią swobodę ruchu padów. Zastosowane pady są dwustrefowe co pozwala uzyskiwać dwa różne dźwięki w zależności od miejsca uderzenia (BOW, EDGE). Oczywiście powierzchnia „aktywna” zajmuje tylko wycinek „talerza” ale nie stanowi to większej przeszkody w graniu. Do współpracy z hi-hatem przeznaczony jest znajdujący się w komplecie kontroler FD-8. Pady CY-5 dają też możliwość tłumienia dźwięku.
Ciekawostką jest zastosowany w TD-4KP pad pełniący rolę bębna basowego. Otóż mamy tu do czynienia z niewielkim padem o średnicy ok. 5 cm montowanym na prawej „nodze” ramy – idealnie dostosowanym wielkością do współpracy ze standardowym pedałem do bębna basowego, w który musimy zaopatrzyć się oddzielnie. W komplecie znajduje się za to specjalny uchwyt zapewniający stabilność zamontowanego do niego pedału.
Sercem perkusji TD-4KP jest znany już z wcześniejszych modeli moduł TD-4. W jego pamięci zapisano 25 gotowych zestawów perkusyjnych zbudowanych w oparciu o 125 barw. Wśród fabrycznych presetów znajdziemy m.in. perkusje akustyczne o zróżnicowanym charakterze (w tym także wzbogacone o któryś z efektów z grupy AMBIENCE), dające wykorzystać się w różnych sytuacjach. Do dyspozycji mamy też zestawy stworzone z myślą o konkretnych gatunkach i stylach muzycznych (reggae, hip hop, house, drum’n’bass) jak i elektroniczne (w tym zapożyczone z „kultowych” automatów firmy Roland). Jest tu też jeden zestaw oparty na instrumentach z grupy percussion. Wybór zestawów jak i ich jakość powinny zadowolić nie tylko początkujących perkusistów. Moduł umożliwia także zapisanie w pamięci własnych zestawów (w miejsce fabrycznych). Choć mogłoby się wydawać że TD-4 nie jest zbyt rozbudowany, daje on także pewne możliwości edycji instrumentów składających się na zestaw. Dla każdego z nich dostępne są funkcje strojenia i tłumienia, a w mikserze możemy ustalić dla każdego padu głośność i położenie w panoramie stereo. Moduł pozwala też regulować czułość padów. TD-4 udostępnia ponadto metronom, prosty rejestrator, wspominany już efekt AMBIENCE oraz zestaw przydatnych ćwiczeń ukrywających się pod nazwą COACH. Mamy także możliwość podłączenia np. odtwarzacza MP3. Do dyspozycji mamy ponadto wyjście MIDI umożliwiające komunikację z innym modułem, wyjście słuchawkowe oraz wyjście liniowe (L/MONO, R) pozwalające na podłączenie perkusji do systemu nagłośnieniowego.
Do podłączenia wszystkich padów do modułu służy specjalnie przygotowany kabel zakończony z jednej strony wielopinowym portem, a z drugiej rozchodzący się na poszczególne przewody. Kable zostały już fabrycznie odpowiednio połączone i dobrane pod względem długości (a do tego dokładnie opisane), dzięki czemu samo podłączenie padów jest dziecinnie proste. Zadbano także o to, aby kable nie zwisały bezwiednie – do dyspozycji mamy odpowiednie uchwyty i zaczepy umożliwiające estetyczne poprowadzenie kabli na ramie.
Na koniec trzeba jeszcze wspomnieć o zapowiedzianej na wstępie jednej z najważniejszych (nie licząc naturalnie potencjału jakim dysponuje moduł TD-4 oraz wygody i łatwości pracy z zestawem) cech TD-4KP czyli mobilności tej elektronicznej perkusji. Otóż zastosowana w tym modelu rama (jak i konstrukcja ramion) umożliwia złożenie zestawu bez potrzeby zdejmowania padów czy modułu, co wyraźnie skraca czas kolejnego rozkładania. Co więcej, w postaci złożonej zestaw zajmuje zadziwiająco mało miejsca (jak podaje producent 70 × 50 × 30 mm), dzięki czemu nie powinno być problemu ze znalezieniem miejsca na przechowywanie perkusji nawet w małym mieszkaniu. Gdyby tego jeszcze było mało, firma oferuje opcjonalną torbę, w której bez problemu zmieści się cały złożony zestaw, co przy jego niedużym ciężarze sprawia że perkusista sam może bez problemu wygodnie przenosić TD-4KP w dowolne miejsce.
Sugerowana cena: 2990 PLN
Dystrybutor: Roland Polska, www.rolandpolska.pl
Test ukazał się w numerze 8/2013 miesięcznika Muzyk.