Praprzodkiem opisywanego Minitaura jest Taurus, czyli syntezator basowy z 13-klawiszową klawiaturą nożną produkowany przez Boba Mooga (Moog Music) w latach 1974 – 1981. Taurus to klasyk, który zyskał uznanie wśród wielu muzyków. Sama nieskomplikowana edycja dźwięku tego instrumentu nie należy do łatwych ze względu na jego położenie. Niemniej Taurus miał, i nadal ma wielu zwolenników ze względu na jego brzmienie. Oczywiście, po pierwszym Taurusie pojawiły się jego kolejne wersje, na modelu z trójką w nazwie włącznie. Na tym modelu zakończono niedawno jego produkcję, ale nowe egzemplarze można nadal kupić. W sensie brzmienia opisywany Minitaur jest kontynuatorem Taurusa w formie modułu dźwiękowego. To pierwszy od około 38 lat Taurus bez klawiatury nożnej.
Nieżyjący już Bob Moog to jedna z najtęższych głów w historii konstrukcji instrumentów elektronicznych. Nadal budowane są instrumenty w oparciu o jego koncepcje, czego dowodem jest Minitaur – najbardziej przystępny cenowo syntezator Moog, jaki do tej pory pojawił się w sprzedaży. Minitaur to mała skrzynka (222.3mm × 130.2mm × 79.4mm) z siedemnastoma pokrętłami i czterema przyciskami na panelu sterowania. Każdy z potencjometrów i przycisków obsługuje jedną funkcję. Wszystkie parametry Minitaura mogą być sterowane za pomocą MIDI Control Change. Minitaur posiada standardowe gniazdo MIDI In, ale bez MIDI Out. MIDI Out zapewnia port USB pełniący rolę interfejsu MIDI, który z wykorzystaniem sterowników systemowych, bezproblemowo instaluje się sam bez potrzeby wskazywania dodatkowego sterownika. Jako, że Minitaur posiada cztery gniazda: Pitch CV, Filter CV, Volume CV oraz Gate, można kierować nim również „po staremu”, czyli napięciowo.
Moog Minitaur posiada dwa oscylatory, które mogą niezależnie od siebie generować dwa rodzaje fal: kwadratową (square) oraz piłokształtną (sawtooth). Każdy z oscylatorów posiada dedykowany przycisk do wyboru jednego z tych dwóch przebiegów. Oscylator 1 (VCO 1) pełni rolę głównego, a oscylator 2 (VCO 2) można odstrajać względem pierwszego o +/- 12 półtonów. Natomiast cały instrument można dostroić w zakresie +/- półtonu. Należy wspomnieć, że Minitaur obsługuje funkcję Pitch Bend z domyślnym ustawieniem +/- 3 półtonów, chociaż można ją zaprogramować do +/- 24 półtonów, ale trzeba pamiętać, że instrument rozpoznaje i pozwala na wydobycie dźwięków MIDI NOTE NUMBER w zakresie od 0 do 72, a więc korzystanie z tej funkcji ma ograniczenie. Ponadto w sekcji oscylatorów Minitaur ma ukrytą, domyślnie wyłączoną, ale istotną funkcję zasługującą na szczególną uwagę. Jest nią NOTE SYNC (CC# 81), która w zależności od ustawienia zmusza oba oscylatory – bez względu na odstrojenie – do rozpoczęcia pracy w tym samym czasie, eliminując wszelkie różnice fazowe na początku każdego komunikatu NOTE ON. Przez działanie tej funkcji dźwięk jest mocniejszy.
Po ustaleniu przebiegów fal i wartości odstrojenia oscylatorów w sekcji MIX ustalamy ich głośność. Sekcja MIX jest 2-kanałowa (VCO 1 LVL dla oscylatora 1 oraz VCO 2 LVL dla oscylatora 2), chociaż w pewnym sensie Minitaur posiada mikser 3-kanałowy. To dlatego, że wprowadzany liniowo sygnał audio pochodzący z zewnętrznego źródła zanim zostanie zmieszany (bądź nie) z sygnałami generatorów Minitaura i przekształcony filtrem i obwiednią filtracji, ma możliwość określenia wzmocnienia sygnału. Co prawda nie ma fizycznego pokrętła na panelu sterowania, ale poziom głośności wprowadzanego sygnału można określić za pomocą kontrolera CC# 27 w zakresie od 0 do 200%.
Następną sekcją w torze sygnału jest filtr, który jak można się było spodziewać, jest klasykiem o charakterystycznym dla instrumentów Moog brzmieniu, czyli dolnoprzepustowy 24dB/okt. z rezonansem i możliwością odcięcia (Cutoff CC# 19) w zakresie 20 Hz – 20 KHz. Zwiększając częstotliwość odcięcia zyskujemy więcej harmonicznych przechodzących przez filtr, co skutkuje lepiej brzmiącym dźwiękiem. Natomiast przy zmniejszaniu punktu odcięcia dźwięk staje się coraz ciemniejszy. Potencjometrem RES (CC# 21) ustalamy wartość sygnału wracającego z wyjścia filtru do jego wejścia (pętla). Filtr posiada potencjometr EG AMOUNT pozwalający na ustalenie poziomu oddziaływania zmian zachodzących w jego sekcji przed obwiednią ADSR. Dająca spore możliwości w procesie tworzenia barw sekcja obwiedni w stylu Minimooga, składa się z sześciu gałek z możliwością regulacji takich parametrów po filtrze jak: ATTACK, DECAY/RELEASE, SUSTAIN, AMPLIFIER ATTACK, AMPLIFIER DECAY/RELEASE oraz AMPLIFIER SUSTAIN. Niemniej istotną sekcją Minitaura jest pojedynczy modulator LFO. Częstotliwość jego przebiegów można określić w dość szerokim przedziale od 0,01 Hz do 100 Hz. Sekcja LFO nadaje się również do tworzenia symulacji vibrato. Pracę modulatora można zsynchronizować z zegarem przekazywanym na wejściu MIDI (z możliwością włączenia/wyłączenia). Komunikatami kontrolera CC# 86 określamy, do jakich wartości nut ma się LFO synchronizować. Ponadto jest jeszcze funkcja portamento (GLIDE CC# 92) z możliwością kształtowania jej w trzech odmianach. Odległości między granymi dźwiękami determinują czasy ich „poślizgów”.
Minitaur może odbierać komunikaty na obu wejściach MIDI jednocześnie. Oczywiście, wysyłać (poza FINE TUNE) może wyłącznie przez USB. Wszystko, co „ukręcimy” gałkami zostanie nagrane na naszym DAW. Wszystkie komunikaty CC generowane przez Minitaura są w formacie 7-bitowym, co oznacza, że mogą (ale nie muszą) wystąpić zakłócenia podczas odtwarzania danych. Oczywiście, komunikaty 14-bitowe Minitaur odczytuje bez problemu.
Teraz kilka zdań na temat specjalnego oprogramowania, które czyni z Minitaura jeszcze łatwiejsze urządzenie w użytkowaniu. Po zarejestrowaniu produktu na stronie www producenta, można (a nawet trzeba) pobrać dedykowany do Minitaura samodzielny edytor. Oprogramowanie to nie tylko pozwala za pomocą komputera zapanować nad instrumentem z wykorzystaniem funkcji niedostępnych z poziomu panelu sterowania Minitaura, ale daje użytkownikowi możliwość zapamiętania własnych ustawień. To ważne, bo chociaż Minitaur jest urządzeniem niezwykle przyjaznym i nieskomplikowanym w obsłudze, barwy kreuje się „na żywo”, bez możliwości ich zapamiętania, ponieważ instrument nie posiada własnej pamięci mogącej przechowywać programy z barwami. Tym cenniejszy jest ten edytor. Program posiada niezbędne do uruchomienia go na komputerach Mac i PC sterowniki USB. Główna strona edytora odzwierciedla wygląd fizycznego panelu sterowania Minitaura. Teraz wszystkie możliwości programowania urządzenia mamy na kliknięcie myszy.
PODSUMOWANIE
Minitaur od innych syntezatorów różni się na plus tym, że w nim nie słychać charakterystycznej dla innych, współczesnych syntezatorów pulsacji w momencie użycia dwóch oscylatorów pracujących na niskich częstotliwościach. To istotna sprawa w przypadku instrumentu przeznaczonego do wytwarzania niskich dźwięków. Takie właściwości trudno znaleźć w innych instrumentach. Z drugiej strony na Minitaurze można konstruować barwy nie tylko basowe. Jedynym ograniczeniem w tym przypadku może być skala instrumentu. Jedno jest pewne – to zdecydowanie potomek Taurusa. Biorąc pod uwagę jego cenę, możliwości, ale przede wszystkim znakomite brzmienie, o którym producenci instrumentów cyfrowych mogą nadal tylko marzyć, to elementy, które moim zdaniem przyczynią się do sukcesu Minitaura na długie lata.
Tekst: Wojciech Wichłacz
DANE TECHNICZNE
Synteza: analogowa
Ilość głosów: 1 (monofoniczny)
Tor syntezy: 2 oscylatory, mikser, filtr dolnoprzepustowy 24 dB/okt., 2 generatory obwiedni ADSR, generator LFO
Inne funkcje: GLIDE
Manipulatory: 17 pokręteł w poszczególnych blokach toru syntezy
Wejścia/wyjścia: AUDIO (IN, OUT), słuchawkowe [jack 1/8”], CONTROLLER IN (PITCH CV, FILTER CV, VOLUME CV, GATE), MIDI IN, USB [MIDI IN/OUT]
Wymiary: 222.3 × 130.2 × 79.4 mm
Ciężar: 1.2 kg
Cena: 2550 PLN
Do testu dostarczył:
Audiostacja
ul. Główna 20A
03-113 Warszawa
tel. (22) 6161398
Internet: www.audiostacja.pl, www.moogmusic.com
Test ukazał się w numerze 7/2012 miesięcznika Muzyk.