Wszystko dla klawiszowców scenicznych, od wysokiej jakości barw do prostej obsługi oferuje, według obietnic Kurzweila, seria syntezatorów/stacji roboczych PC3LE. Testowany model 61-klawiszowy ma wykazać, co te obietnice są warte. Spotkałem się niejednokrotnie z opinią, że instrumenty Kurzweila z tej grupy owszem są dobre, ale do najłatwiejszych w obsłudze nie należą. To ma się zmienić dzięki serii PC3LE, która ma sprostać oczekiwaniom muzyków. Mam nadzieję, że rzeczywiście zrobiono wiele aby pozbyć się tej etykietki.
OPIS
Częściowo doważona klawiatura PC3LE6 pochodzi od markowego producenta jakim niewątpliwie jest Fatar. Posiada regulowany opór nacisku siły na klawisze i gra się na niej przyjemnie. Panel obsługi jest uporządkowany i użytkownik może w miarę szybko poradzić sobie z jego obsługą. Lewą część panelu zajmują przyciski i pięć pokręteł, które można wykorzystać do modyfikacji wielu parametrów w czasie rzeczywistym. Nad kółkami PITCH BEND i MODULATION są dwa przyciski do kontroli arpeggiatora. Centralne miejsce panelu zajmuje podświetlany wyświetlacz LCD (240 × 64) z regulowanym kontrastem. Po prawej stronie wyświetlacza jest wygodne pokrętło tarczowe, otoczone czterema kursorami do zmiany bieżących wartości wyświetlanych parametrów. Pod wyświetlaczem jest osiem dynamicznych, podświetlanych padów, które mogą być używane do grania, sekwencji i akordów, ale mogą też służyć jako dodatkowe przełączniki. W prawej części panelu są przyciski kategorii barw, ale można też nimi bezpośrednio wybierać numery poszczególnych barw, a ponadto służą jako klawiatura do pisania. Bardzo pomocne w szybkiej obsłudze są przyciski – TAP TEMPO do nabijania lub zwalniania tempa w czasie rzeczywistym oraz SPLIT/LAYER pozwalający w błyskawiczny sposób podzielić klawiaturę z różnymi barwami, albo nałożyć dwie barwy na siebie na całej klawiaturze.
Złącza PC3LE6 znajdują się na panelu tylnym. Instrument posiada dwa wyjścia symetryczne analogowe, wyjście słuchawkowe, trzy wejścia pedałów kontrolnych, wyjście cyfrowe S/PDIF, MIDI (IN, OUT, THRU) oraz dwa USB (A i B).
BARWY
Za produkcję barw w PC3LE6 odpowiada technologia syntezy V.A.S.T. Źródło dźwięku pochodzi z większego syntezatora Kurzweila PC3 z tym, że ograniczona została polifonia do maksymalnie 64 głosów. PC3LE6 oferuje spore możliwości muzykom lubiącym nadawać barwom własny charakter w czasie rzeczywistym. Instrument ma ponad 800 programów z fabrycznymi barwami obejmującymi główne nurty szeroko rozumianej muzyki rozrywkowej. Jeśli komuś mało a sam nie lubi programować, może załadować barwy z PC3. Ciekawym rozwiązaniem są krótkie sekwencje demo przypisane do programów barw (grają pod warunkiem, że jest uaktywniona funkcja ich odtwarzania w trybie MASTER).
Programów z barwami fortepianowymi i pianinami jest wiele i oferują szeroki asortyment od klasycznych po jazzowe i rockowe. Niektóre z nich są z domieszką chóru lub instrumentów smyczkowych.
Są też kultowe piana Rhodes w rożnych odmianach np. George Duke czy Stevie Wonder, jak również Wurlitzer i klawinety. Barwy zaprogramowano z gustownie dobranymi efektami. Większość z nich brzmi autentycznie.
PC3LE6 posiada dobrze znany z innych modeli Kurzweila tryb emulacji organów nazwany KB3. Brzmi to imponująco. Nad wieloma komponentami KB3 jest kontrola w czasie rzeczywistym dzięki grupie przycisków i gałek (zamiast tradycyjnych drawbarów) na panelu sterowania. Oczywiście, dobre efekty vibrato, leslie, chorus czy perkusyjny atak dźwięku mają ogromny wpływ na brzmienie tej grupy instrumentów.
Z pokaźnej ilości fabrycznych barw wszystkich kategorii, większość z nich brzmi bardzo dobrze. Jest w czym wybierać. Wspomnieć należy, że „ciepło i okrągło” brzmią też instrumenty smyczkowe, syntetyczne i pady, ale jak wcześniej napisałem, źródło do tworzenia mocnego dźwięku pochodzi z PC3. Z kompatybilnością z General MIDI jest w Kurzweilu coraz lepiej. Producent zadbał o to, że ten zestaw brzmi całkiem dobrze przy odtwarzaniu piosenek GM zrobionych na innych instrumentach.
SETUP MODE
Ten tryb PC3LE6 jest ekscytujący – można w nim pracować z maksymalnie szesnastoma strefami. Każda strefa ma między innymi swój kanał MIDI, barwę, zakres klawiatury, głośność, panoramę, niezależny arpeggiator, riff i wiele innych. Podobnie jak w trybie pracy z pojedynczą barwą tak i w trybie SETUP możemy zastosować transpozycję oktawową ±3 oktawy lub półtonową też do trzech oktaw w dół i górę (jeśli zastosujemy SPLIT nawet +127 lub -128 półtonów przez zmianę informacji MIDI generowanych przez klawisze danej strefy bez jej fizycznego przesuwania). Tryb ten pozwala też na pełne wykorzystanie większości przycisków, pokręteł i ośmiu padów (do których można przypisać np. różne dźwięki, akordy, riffy, funkcje MIDI) znajdujących się na panelu sterowania. Przypisany do strefy arpeggiator z możliwością kontroli szybkości i schematu na żywo, może obsługiwać barwy instrumentów wewnętrznych PC3LE6 oraz zewnętrznych urządzeń MIDI. W sumie może być szesnaście niezależnych arpeggiatorów po jednym dla każdej strefy. Można też jednemu arpeggiatorowi przypisać funkcję globalnej kontroli wszystkich stref. Jako, że PC3LE6 ma też szesnaście generatorów riffów jednocześnie dostępnych, do każdej ze stref można asygnować po jednym z nich.
EFEKTY
Wprowadzony na rynek kilka lat temu wysokiej klasy procesor efektów KSP8 znalazł swoje odbicie również w PC3LE6, ponieważ zastosowana w torze efektów instrumentu technologia pochodzi właśnie z niego. Zatem jakość efektów i ich wpływ na końcowe brzmienia barw są bez wątpienie bardzo dobre. Parametry toru efektów, a raczej wybór ich odpowiedniej dla nas konfiguracji, można kontrolować bezpośrednio z panelu sterowania lub przez MIDI. Do wyboru mamy ponad 500 zestawów fabrycznych składających się z różnego rodzaju efektów jak chorus, reverb, delay, flanger, phaser, EQ, distortion, rotary speaker, compressor itd. pochodzących z dziesięciu dostępnych jednostek DSP. Edytować ich nie można. Każdy z tych zestawów bez względu na to czy składa się z pojedynczego efektu, czy z kilku łączonych łańcuchowo, można stosować zarówno w trybie barwy pojedynczej (PROGRAM) jak również wielowarstwowej (SETUP) oraz w trybie SONG.
PODSUMOWANIE
Kupując PC3LE6 otrzymujemy instrument z bardzo dobrą klawiaturą w tym przedziale cenowym, mnóstwem dobrych, charakterystycznych dla Kurzweila barw fabrycznych (zbudowanych podobnie jak w większym PC3 włącznie z symulatorem organowym KB3), głównie zorientowanych na gatunki muzyki r&b, dance czy pop. Obsługa PC3LE6 jest niemal intuicyjna, a osiem wygodnych, podświetlanych padów ułatwia obsługę wielu funkcji instrumentu. Różnego rodzaju efekty przestrzenne są bardzo dobrej jakości, a brak edycji nie ma wpływu na ich przydatność. Wyświetlacz nie jest zbyt dużych rozmiarów chociaż wszystko jest w miarę czytelne. Czasami natłok informacji na nim jest spory, dlatego pomocny dla mnie okazał się interaktywny interfejs użytkownika pokazujący zmianę wartości parametrów w czasie rzeczywistym. Myślę, że Kurzweil zrobił wiele w kwestii udogodnień w obsłudze, a należy pamiętać, że jest co obsługiwać (barwy, multitimbral, procesory efektów, 16-ścieżkowy sekwencer, arpeggiator, riffy), bo PC3LE6 to instrument bardzo złożony.
Tekst: Wojciech Wichłacz
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Klawiatura: częściowo doważona, dynamiczna z Aftertouch, 61 klawiszy (Fatar TP-8)
Polifonia: 64-głosowa
Barwy: ponad 800 programów barw
Multitimbral: 16-strefowy, 256 ustawień fabrycznych SETUP, 2560 komórek pamięci użytkownika
Wyświetlacz: LCD, 240 × 64, podświetlany z regulowanym kontrastem
Wejścia/wyjścia: ANALOG OUT (L/MONO, R), słuchawkowe, DIGITAL OUT [S/PDIF 24-bit/48 kHz], MIDI (IN, OUT, THRU), PEDALS (SW1, SW2, CC), USB (COMPUTER, STORAGE)
Wymiary: 1054 × 368 × 127 mm
Ciężar: 14.06 kg
Cena: 5160 PLN
Do testu dostarczył:
Music Info
ul. Madalińskiego 11A
30-303 Kraków
tel. (12) 2672480
Internet: www.music.info.pl, www.kurzweilmusicsystems.com
Test ukazał się w numerze 8/2010 miesięcznika Muzyk.