Chociaż od samego wydarzenia minęło już nieco czasu to firma DiGiCo dopiero niedawno opublikowała informację na temat festiwalu OPIA zorganizowanego przez islandzkiego multiinstrumentalistę Ólafura Arnaldsa w londyńskim Southbank Centre. Wydarzenie to objęło wszystkie sale koncertowe tego obiektu więc skonfigurowanie odpowiedniego systemów nagłaśniających było nie lada wyzwaniem. Konsoletami wykorzystanymi podczas tej imprezy były dwa cyfrowe miksery DiGiCo SD12.
Poza Ólafurem Arnaldsem i towarzyszącymi mu muzykami, podczas OPIA wystąpili także Grandbrothers, Rhye, Poppy Ackroyd, Högni & Ensemble, Vaal, Kiasmos i Janus Rasmussen, a także polska pianistka Hania Rani. Koncerty odbywały się na kilku scenach, a największym wyzwaniem był setup wykorzystywany przez Arnaldsa z fortepianem, dwoma sterowanymi zdalnie pianinami, dwoma syntezatorami, klawiaturą sterującą oraz komputerem z programem Ableton Live. Towarzyszyli mu muzycy grający na instrumentach smyczkowych oraz perkusista. W konfiguracji tej wykorzystywanych było wiele śladów MIDI z informacjami przesyłanymi do różnych urządzeń.
Za dostarczenie sprzętu nagłośnieniowego odpowiadała niemiecka firma Ambion GmbH. Sercem systemu były dwie wspomniane konsolety DiGiCo SD12 oraz współdzielony przez nie 32-bitowy SD-Rack. System obejmował także pięć procesorów Lake LM44 oraz serwer Waves na stanowisku FOH obsługujący wtyczki. Dwa miksery skonfigurowano do zarządzania 48 wejściami z dzielonym gainem zapewniając pełną kontrolę FOH, a także sygnały monitorowe dla sześciorga muzyków i miks dla technika (stereofoniczne systemy IEM). Konsoleta FOH zasilająca procesory LM44 na scenie i stanowisku FOH zapewniała 8 wyjść analogowych i 8 cyfrowych wyjść AES.
Realizator FOH – Jonathan Lucas – tak wypowiedział się na temat pracy przy tym projekcie: Ólafur trzyma niezwykłą kontrolę nad całą produkcją, a jako że jest zarówno producentem i realizatorem jak również kompozytorem, mogliśmy komunikować się na poziomie technicznym. Podczas tego koncertu jest tak dużo ciszy, że minimalizacja poziomu szumów i przekazywanie subtelnych szczegółów było prawdziwym priorytetem. Wybrałem miksery DiGiCo SD12 wyposażone w 32-bitowe karty jako kompaktowe, ale bogate w funkcje rozwiązanie dla tego projektu, który był jednocześnie wyrafinowany i złożony. Mimo małych rozmiarów, system ten zapewnił wszystko co potrzeba, tak w zakresie przetwarzania jak i kontroli. Postawienie na 32-bitowy SD-Rack było zdecydowanie właściwym posunięciem.
Więcej informacji na stronie digico.biz.
Zdjęcia: DiGiCo