W nawiązaniu do wydania marcowego naszego miesięcznika w którym zamieściliśmy test Korga Kross mogę napisać… opisu tańszych stacji roboczych ciąg dalszy. Rzeczywiście urodzaj tańszych odmian stacji roboczych jest spory. I nic w tym dziwnego, bowiem duże i drogie workstation są tak rozbudowane, że nawet dość znaczne „okrojenie” ich z funkcji pozwala zachować nadal całkiem rozbudowany instrument. Inną sprawą jest kwestia jakości barw, ale i w tej materii tańsze stacje robocze radzą sobie również bardzo dobrze. Byłem pod wrażeniem opisując Korga Kross gdzie współczynnik cena/jakość jest po prostu znakomity. FA-06 jest instrumentem droższym o jakieś 1500 PLN, czyli różnica wydanych pieniędzy jest całkiem spora, ale też instrumenty są różne. Natomiast łączy je przede wszystkim to, że oba są tańszymi stacjami roboczymi dwóch wielkich producentów. Zatem zobaczmy co oferuje FA-06.
OPIS
Roland FA występuje w dwóch odmianach: opisywany tutaj FA-06 z dynamiczną, półważoną klawiaturą pięciooktawową oraz model FA-08 posiadający pełną 88-klawiszową, ważoną z wychwytem klawiaturę Feel-G z białymi klawiszami wykończonymi sztuczną kością słoniową absorbującą wilgoć. Typ klawiatury, a co za tym idzie wymiary i waga, to jedyne elementy różniąca te dwa modele. Obudowa FA jest plastikowa co niewątpliwie ma wpływ na niską wagę obu modeli. FA-06 waży 5.7 kg, a FA-08 16.5 kg z ważoną klawiaturą! Od jakiegoś czasu widać coraz większą troskę producentów o kręgosłupy klawiszowców. Roland FA to całkowicie nowa linia instrumentów Rolanda składająca się z trzech zasadniczych sekcji: syntezatora, sekwencera oraz samplera. Od serii Fantom-G różni się przede wszystkim tym, że Fantomy są zorientowane na samodzielną, kompletną produkcję MIDI/audio bez użycia komputera, natomiast FA to instrument bardziej nastawiony na współpracę z programami DAW. W dzisiejszych czasach chyba każdy muzyk (lub prawie każdy) ma w domu komputer z DAW na pokładzie, bo taki zestaw moim zdaniem zapewnia znacznie lepszy komfort pracy od nawet najbardziej rozbudowanej stacji roboczej. Wygląda na to, że Roland wyszedł z takiego założenia przy projektowaniu FA. Oczywiście FA ma sekwencer bo bez niego nie byłby stacją roboczą, ale producent postarał się by jego obsługa była możliwie najprostsza. Sekwencer FA bardziej służy do 16-śladowego rejestrowania pomysłów gdy jesteśmy np. w trasie i później zrzucenia ich do naszego DAW w celu dalszej obróbki. Potwierdzeniem tego jest możliwość transferu 16 ścieżek audio jednocześnie z FA do DAW. Ta cecha jest znakomitym pomostem między FA a komputerem. Kolejną różnicą między FA a Fantom-G jest to, że FA bazuje na barwach z modułu dźwiękowego INTEGRA-7, czyli barwy są czyste, mają głębię i z pewnością brzmią bardziej „świeżo” od tych w Fantom-G. Skoro w FA zastosowano technologie z INTEGRA-7 to mamy do czynienia z barwami zbudowanymi w oparciu o SuperNATURAL Acoustic, SuperNATURAL Synth, SuperNATURAL Drum Kit, PCM Synth, PCM Drum Kit. Barwy pogrupowano w dziesięciu kategoriach: DRUMS/PERCUSSION, A. PIANO/E. PIANO, KEYBOARD/ORGAN, BASS/SYNTH BASS, GUITAR/PLUCKED, STRINGS/ORCHESTRA, BRASS/WIND, VOCAL/CHOIR, SYNTH/PAD, FX/OTHER. FA posiada około 2000 barw z czego większość brzmi dobrze (szczególnie barwy syntetyczne z sześcioma potencjometrami obsługującymi po cztery parametry w czasie rzeczywistym). Ze względu na swoją jakość, barwy FA-06 z pewnością nadają się do użytku sceniczno-studyjnego. Jeśli komuś taka ogromna ilość barw nie wystarczy, może poszerzyć bibliotekę o kolejne za pośrednictwem strony internetowej Rolanda (http://axial.roland.com).
W łatwym panowaniu nad barwami pomaga nam funkcja STUDIO SET. Każdy zestaw STUDIO SET może składać się z maksymalnie szesnastu barw, tak więc FA może pracować jako 16-częściowy Multitimbral. Z tego 16-częściowego podziału należy korzystać jednak ostrożnie bo FA jest instrumentem 128-głosowym i w przypadku bardzo rozbudowanego aranżu może zacząć obcinać jakieś dźwięki. Zarówno wybór barw jak i określenie ich zakresu na klawiaturze (LAYER, SPLIT) to w FA czynności bardzo proste. Ogólnie o FA można powiedzieć, że jest urządzeniem niesamowicie prostym w obsłudze i szybkim w działaniu. O szybkości działania niech świadczy fakt, iż system operacyjny potrzebuje zaledwie kilku sekund od włączenia by FA był gotowy do pracy. Szok!
Nie bez znaczenia dla ostatecznego brzmienia FA-06 jest sekcja efektów. Odpowiednio dobrane efekty dodają jeszcze większej energii barwom. Poruszanie się w tej sekcji instrumentu jest równie proste jak w pozostałych a jakość efektów jest dobra.
Sekwencer FA-06 posiada wszystko co trzeba z całkiem rozbudowaną edycją włącznie, ale przypuszczam, że ze względu na większy nacisk w FA-06 na współpracę z programami DAW ma mniejsze możliwości od tego w Fantom -G. Roland ma kilkudziesięcioletnią praktykę w budowie sekwencerów sprzętowych i to widać na przykładzie FA-06.
Trudno sobie wyobrazić łatwiejszy w obsłudze i skuteczniejszy w działaniu sekwencer sprzętowy od tego w FA-06. Integracja FA-06 z programem DAW jako interfejs USB i kontroler DAW odbywa się w prosty sposób, ponieważ instrument natychmiast rozpoznaje, że został podłączony do komputera i wystarczy tylko wybrać odpowiedni DAW z którym ma współpracować. Na razie do wyboru są: Cubase, Logic, Sonar.
SAMPLER
8-głosowy sampler FA-06 bazuje na znanym modelu Rolanda SP-404SX. Współpracuje z szesnastoma podświetlanymi padami umieszczonymi w prawej części panelu sterowania instrumentu. Może nagrywać sygnał audio z podłączonego do FA-06 mikrofonu lub instrumentu, dźwięki wydobywane przez naciskane pady (maksymalnie 4 jednocześnie), klawiaturę, sekwencer oraz importować pliki audio w formatach WAV/AIFF/MP3. Użytkownik określa samplerowi źródło z którego ma nagrywać sygnał: KBD+INPUT, KBD, INPUT. Szczególnie interesująco przedstawia się opcja nagrywania wielu sygnałów jednocześnie KBD+INPUT, dzięki której możemy próbkować jednocześnie to co odtwarza sekwencer, to co jest grane na klawiaturze oraz sygnał pochodzący z wejścia AUDIO INPUT. FA-06 zaskoczył mnie aż takimi możliwościami. To najszybszy sposób nagrania np. złożonego fragmentu utworu z jakim miałem do czynienia. Wielkość pamięci samplera zależy od pojemności zastosowanej karty SDHC. Nie muszę chyba dodawać, że tego typu możliwości powinny zainteresować każdego DJ’a.
PODSUMOWANIE
FA-06 jest zewnętrznie instrumentem uporządkowanym. Na panelu sterowania producent umieścił wyłącznie niezbędne manipulatory do obsługi instrumentu. Centralne miejsce panelu zajmuje czytelny ekran podający użytkownikowi informacje również bardzo uporządkowane. To wszystko ma wpływ na szybkość obsługi FA-06. 2000 barw to naprawdę potężna ilość. Jest z czego wybierać. Ma mnóstwo realistycznie brzmiących instrumentów akustycznych. To instrument o ogromnym potencjale. Ze względu na dobre brzmienie i niezwykle prostą obsługę jest idealnym instrumentem do szybkiego nagrywania materiału muzycznego. Jestem ciekaw czy kiedykolwiek pojawi się instrument jeszcze prostszy w użytkowaniu i szybszy w działaniu. Trochę w to wątpię.
Tekst: Jan Piotrowski
WYBRANE DANE TECHNICZNE
Klawiatura:
• FA-06: dynamiczna, 5-oktawowa
• FA-08: 88-klawiszowa Ivory Feel-G z wymykiem
Polifonia: 128 głosów
Multitimbral: 16-częściowy
Sekwencer: 16-ścieżkowy (SMF import/eksport, WAV eksport)
Sample:r 8-głosowy, 16-bit, 44.1 kHz, WAV/AIFF/MP3
Funkcje: FAVORITE, RHYTHM PATTERN, ARPEGGIO, CHORD MEMORY
Kontrolery: D-BEAM, PITCH BEND/MODULATION, ASSIGNABLE SWITCH × 2 (S1/S2), CONTROL KNOB × 6, PAD × 16, TEMPO
Wyświetlacz: 5-calowy graficzny, kolorowy LCD
Pamięć zewnętrzna: slot na karty SD/SDHC
Wejścia/wyjścia: AUDIO IN GUITAR/MIC, AUDIO IN LINE [jack 1/8”], MAIN OUT (L/MONO, R), SUB OUTPUT, słuchawkowe, FOOT PEDAL (CTRL 1, CTRL 2, HOLD), MIDI (IN, OUT), USB FOR UPDATE, USB COMPUTER [USB Hi-Speed AUDIO/MIDI]
Wymiary:
• FA-06: 1008 × 300 × 101 mm
• FA-08: 1415 × 340 × 142 mm
Ciężar:
• FA-06: 5.7 kg
• FA-08: 16.5 kg
Cena: 4490 PLN (FA-06)
Do testu dostarczył:
Roland Polska
ul. Kąty Grodziskie 16B
03-289 Warszawa
tel. (22) 6789512
Internet: www.rolandpolska.pl
Test ukazał się w numerze 4/2014 miesięcznika Muzyk.