Komputer dawno już stał się nieodzownym elementem wyposażenia muzyka, choć oczywiście nie jest tak, że bez niego nie da się już nic zrobić. Tak czy inaczej, w naszych komputerach – stacjonarnych czy przenośnych – zainstalowane mamy rozmaite aplikacje wykorzystywane przez nas do tworzenia muzyki – programy DAW, edytory nut, edytory audio, wirtualne instrumenty i efekty. Chociaż wszystkie one charakteryzują się często bardzo dużymi możliwościami i oferują sporo rozmaitych narzędzi pozwalających na kreatywną pracę to tym czego nieraz brakuje jest możliwość fizycznego kontaktu… Oczywiście myszką i skrótami klawiaturowymi da się też wiele zdziałać, ale często korzystając z np. instrumentów wirtualnych chciałoby się mieć możliwość nie tylko szybkiej ale i wygodnej zmiany różnych parametrów.
Tu z pomocą przychodzą nam sprzętowe kontrolery MIDI. Jest to grupa produktów, która w ciągu ostatnich kilkunastu lat (choć ich historia jest dłuższa) nie tylko rozrosła się ale i przeszła swoistą ewolucję. Obecnie mamy możliwość wyboru spośród naprawdę wielu rozmaitych produktów ułatwiających współpracę z wtyczkami i innymi aplikacjami. Największą grupę stanowią wśród nich klawiatury sterujące i to im przyjrzymy się bliżej zwracając uwagę na kilka istotnych kwestii, które warto wziąć pod uwagę przy poszukiwaniu takiego kontrolera dla siebie.
Pierwszą kwestią – nasuwającą się niejako automatycznie – jest oczywiście klawiatura. Różnorodność dostępnych konstrukcji nie dziwi, gdyż w zależności od naszych wymagań i potrzeb szukać będziemy czegoś spełniającego je w jak największym stopniu. Modele dostępne na rynku oferują klawiatury obejmujące od 25 do 88 klawiszy, wykorzystujące rozmaite mechanizmy. Co więcej, niektóre firmy oferują też modele o mniejszej niż standardowa wielkości klawiszy. Są też klawiatury, w których tradycyjne klawisze zastępują np. przyciski pełniące ich rolę. Większość modeli wykorzystuje klawiatury typu syntezatorowego, ale nie brakuje też takich, które (w połączeniu z odpowiednią aplikacją) mogą służyć za namiastkę pianina. Mowa tu o modelach wyposażonych w doważone klawiatury z mechanizmem młoteczkowym. Tego typu produkty z 88 klawiszami mają w ofercie m.in. Arturia, M-Audio, Studiologic czy Roland. Po przeciwnej stronie znajdują się niejako niewielkie dwuoktawowe klawiatury, które wraz z laptopem czy tabletem możemy zabrać ze sobą w dowolne miejsce by mieć możliwość zapisania swych muzycznych pomysłów w każdej chwili. Pomiędzy znajduje się cała rzesza klawiatur, w tym cztero- i pięciooktawowe. Szukając najlepszej dla siebie klawiatury należy odpowiednio dobrać „obszar poszukiwań” gdyż w zależności od tego do czego chcemy wykorzystywać klawiaturę, interesować nas będzie inna grupa produktów. Gdy już określimy zakres i mechanizm klawiatury, a także np. dostępność (lub nie) takich funkcji jak Aftertouch czy podział na strefy możemy zająć się kolejnymi kwestiami.
Chociaż na rynku nie brakuje klawiatur niemal pozbawionych dodatkowych manipulatorów (co z drugiej strony jest dla części użytkowników zachętą do tego aby po nie sięgnąć), to jednak zdecydowana większość modeli oferuje różnego rodzaju kontrolery, przy pomocy których wysyłać można komunikaty MIDI do podłączonych instrumentów, urządzeń i aplikacji. Ich różnorodność jest całkiem spora. Do dyspozycji możemy mieć potencjometry obrotowe i enkodery, suwaki (w tym także motoryzowane), pady, przyciski, kontrolery dotykowe, joysticki i „kółka”. Do tego dochodzą jeszcze wejścia dla zewnętrznych kontrolerów nożnych. Oczywiście w zależności od modelu do czynienia mamy z różnymi konfiguracjami tychże kontrolerów. Często też liczba kontrolerów jest niejako zwielokrotniona dzięki przełączanym bankom.
Oczywiście nad tymi wszystkimi suwakami, pokrętłami i przyciskami trzeba jakoś zapanować i „zmusić” je do wysyłania odpowiednich komunikatów MIDI ale i o tym pomyślano. Co więcej, w większości przypadków do dyspozycji mamy edytory programowe ułatwiające programowanie, a ponadto przygotowane presety można przechowywać w komputerze (co jest przydatne gdy klawiatura oferuje np. tylko kilka komórek pamięci na konfiguracje ustawień) i przesyłać je do klawiatury w razie potrzeby. Przez lata zmieniły się „pola eksploatacji” klawiatur sterujących. Kiedyś – gdy wiele firm oferowało moduły dźwiękowe czy sprzętowe samplery – masterkeyboardy wykorzystywane były głównie we współpracy z nimi, służąc do wyzwalania dźwięków. Chociaż i dzisiaj wiele klawiatur sterujących jest wyposażonych w standardowe (żeby nie powiedzieć klasyczne) złącza MIDI, to jednak wykorzystywane są w znacznie większym stopniu do kontrolowania aplikacji komputerowych. To z kolei pociąga za sobą chęć sterowania parametrami instrumentów wirtualnych przy pomocy fizycznych kontrolerów. Wraz z rozwojem technologii zmieniły się także oczekiwania użytkowników względem sprzętu. Nie wystarczy już bowiem że jakaś klawiatura sterująca oferuje kilkanaście czy nawet kilkadziesiąt programowalnych kontrolerów – wielu użytkowników „przeraża” bowiem konieczność ręcznego przypisywania ich do konkretnych parametrów (nawet gdy z pomocą przychodzi nam edytor). Im właśnie – ale także wszystkim innym – wychodzą naprzeciw firmy oferujące rozmaite rozwiązania zwalniające ich z tej żmudnej nierzadko pracy…
Od kilku już lat dostępne są w produktach różnych firm protokoły, aplikacje i inne rozwiązania technologiczne ułatwiające bardzo współpracę z aplikacjami poprzez mniej lub bardziej ścisłą integrację między nimi a klawiaturami sterującymi. Przykładem tego jest chociażby program VIP dostępny dla klawiatur Akai, M-Audio i Alesis (a od niedawna także innych marek). Swoje rozwiązania mają też Novation, Arturia czy Native Instruments. Ścisła współpraca dotyczyć może nie tylko wtyczek ale także programów DAW, których podstawowymi funkcjami (głównie sekcją miksera i transportem), także możemy sterować z poziomu klawiatury.
Na koniec wróćmy jeszcze do gniazd, jakie oferują klawiatury sterujące. Najważniejszym z punktu widzenia współpracy z aplikacjami zainstalowanymi w komputerze lub na tablecie jest port USB. Chociaż są klawiatury, w których jest to jedyne gniazdo komunikacyjne to w większości mamy też do dyspozycji inne. Po pierwsze mogą to być złącza MIDI – nie tylko wyjście dla także wejście przez które można wprowadzać do komputera komunikaty z innego kontrolera lub instrumentu. Warto w tym miejscu zaznaczyć że w zależności od liczby dostępnych gniazd tego typu jak i ewentualnych protokołów kontroli, klawiatura podłączona do komputera może udostępniać nawet po kilka portów wejściowych i wyjściowych MIDI. Manipulatory umieszczone na panelach klawiatur sterujących mogą być też uzupełnione o podłączane zewnętrzne kontrolery nożne. Często mamy do dyspozycji jedynie jedno gniazdo (SUSTAIN) ale są też klawiatury dające możliwość podłączenia większej liczby kontrolerów, które można dodatkowo programować dzięki czemu nie muszą pełnić jedynie jednej funkcji. Klawiatury podłączone do komputera przez USB są także zasilane tą drogą, ale nie brakuje modeli dających możliwość podłączenia zewnętrznego zasilacza. Warto też wspomnieć, że na rynku są też dostępne klawiatury (np. z oferty firm Akai lub Korg) oferujące możliwość bezprzewodowej komunikacji z tabletem czy komputerem.
Sklep Muzyczny PASJA
ul. Wiktorska 7/11
02-587 Warszawa
Godziny otwarcia:
poniedziałek – piątek: 11-19; sobota: 10-14
Kontakt: tel./fax + 48 22 880 00 00
http://sklep-muzyczny.com.pl/