Na początku 2012 roku zaprezentowano nowy multiefekt BOSS GT-100, który bardzo szybko zyskał miano flagowego multiefektu tej firmy. Jest to niewątpliwie znacząca informacja, biorąc pod uwagę fakt, iż samą markę BOSS należy uznać za „flagową” wśród producentów efektów gitarowych. W czasach, gdy ilość modeli multiefektów dostępnych na rynku jest naprawdę ogromna i wciąż rośnie, określenie „flagowy” w odniesieniu do produktu jednej z najpopularniejszych na świecie firm zobowiązuje… a w każdym razie daje podstawę by spodziewać się po takowym produkcie czegoś naprawdę wyjątkowego. Sprawdźmy zatem jakie możliwości oferuje nam BOSS GT-100.
OPIS
GT-100 zbudowano w oparciu o technologię COSM zastosowaną we wcześniejszych modelach (na przykład GT-10), lecz tym razem producent podkreśla, że symulacje wzmacniaczy zostały zaprojektowane na nowo przez doświadczoną ekipę konstruktorów i muzyków. Są więc podstawy by określić tę technologię jako nowy etap w modelowaniu brzmień wzmacniaczy gitarowych. Nie będziemy zbyt wiele uwagi poświęcać obudowie GT-100 ponieważ jest ona typowa dla gitarowych multiefektów podłogowych. To samo dotyczy umieszczonych na panelu elementów kontroli, chociaż znajdziemy tu także kilka nowych rozwiązań. Znajdziemy na nim m.in. dwa przełączniki nożne przeznaczone głównie do wyboru banku programów PATCH, cztery przełączniki służące między innymi do wyboru presetu w ramach jednego banku oraz osobny przełącznik obsługujący looper. Oprócz tego GT-100 wyposażono w przełącznik nożny ACCEL/CTL, który może służyć do jednoczesnej kontroli kilku parametrów, a także wywoływania jednego z sześciu efektów powiązanych z funkcją ACCEL. Jak większość multiefektów podłogowych GT-100 wyposażono w programowalny pedał ekspresji, przy pomocy którego możemy regulować różne parametry. Możliwość przypisywania funkcji sterujących do przełączników (wbudowanych i zewnętrznych) oraz kalibracji pedału ekspresji czyni obsługę GT-100 łatwą i pozwala na kreowania dużej ilości modulacji brzmieniowych w ramach jednego presetu. Cechą wyróżniającą testowane urządzenie jest umieszczenie na panelu dwóch dużych wyświetlaczy LCD. Do każdego z nich przypisano po cztery pokrętła służące do regulacji widocznych na ekranach funkcji i parametrów. Całości dopełnia sekcja przełączników funkcyjnych dających dostęp do edycji parametrów pracy urządzenia.
Wszystkie gniazda umieszczono na tylnej ściance obudowy. Do dyspozycji mamy m.in. gniazdo wejściowe typu jack 1/4” służące do wprowadzenia sygnału z gitary do urządzenia, stereofoniczne gniazdo wejściowe AUX [jack1/8”], które pozwala np. na wprowadzenie sygnału z odtwarzacza CD/MP3, gniazda wyjściowe jack 1/4” (L/MONO, R) służące do wysyłania sygnału z urządzenia do jednego lub dwóch wzmacniaczy gitarowych oraz wyjście słuchawkowe. GT-100 wyposażono również w złącza pętli efektów – EXT LOOP (SEND, RETURN), a także gniazdo AMP CTL służące do wysyłania sygnału powodującego przełączenie kanałów we wzmacniaczu do którego multiefekt jest podłączony. Urządzenie udostępnia także gniazdo o wyjątkowo długiej nazwie SUB CTL 1, 2/SUB EXP, które przeznaczone jest do podłączenia zewnętrznego kontrolera nożnego – pedału ekspresji (Roland EV-5, BOSS FV-500L lub FV-500H) albo przełącznika (np. BOSS FS-5U, FS-6). Nowy multiefekt wyposażono również w złącza MIDI (IN, OUT) oraz port USB. Ten ostatni służy naturalnie do podłączenia GT-100 do komputera umożliwiając przesyłanie danych, komunikatów MIDI oraz sygnałów audio. Umieszczone pod spodem obudowy cztery gumowe podstawki, zapobiegają ślizganiu się urządzenia po powierzchni sceny. Urządzenie jest zasilane za pośrednictwem znajdującego się w komplecie zewnętrznego zasilacza.
BOSS GT-100 daje możliwość wyboru odpowiedniej konfiguracji urządzenia, w zależności od rodzaju wzmacniacza, do którego podłączone jest wyjście multiefektu. Oprócz dedykowanego ustawienia do współpracy z combem Roland JC-120, do dyspozycji mamy także trzy inne konfiguracje odpowiadające typom wzmacniaczy – SMALL AMP, COMBO AMP i STACK AMP. Każda z tych czterech opcji dostępna jest podwójnie, w zależności od tego czy GT-100 jest wpięty bezpośrednio do wejścia (czyli efekty poprzedzają wzmacniacz) czy do gniazda RETURN (multiefekt pracuje wtedy w pętli). Do dyspozycji mamy ponadto ustawienie LINE/PHONES, które jest zalecane w przypadku podłączenia urządzenia bezpośrednio do systemu nagłaśniającego, miksera czy rejestratora albo w sytuacji gdy używamy słuchawek.
EFEKTY
Struktura GT-100 oparta jest na programach PATCH, czyli zaprogramowanych kombinacjach efektów i ich ustawień. W pamięci urządzenia zapisano 200 programów fabrycznych, a drugie tyle komórek przeznaczono na programy stworzone przez użytkownika. Programy PATCH zgrupowano w bankach mieszczących po cztery presety (50 fabrycznych, 50 użytkownika). Urządzenie pozwala na bezpośrednie przełączanie programów oraz na pracę w trybie MANUAL polegającą na tym, że każdy przełącznik umożliwia włączenie/wyłączenie z toru sygnałowego pojedynczego efektu (tak jak w przypadku analogowego pedalboardu).
Jak wspomniałem, każdy program PATCH to określony przez producenta lub użytkownika łańcuch efektów. Lista algorytmów zapisanych w pamięci GT-100 jest tak obszerna, że nie będę opisywał szczegółowo każdego z nich, lecz omówię bloki w które je pogrupowano. Przede wszystkim należy wyodrębnić blok ustawień globalnych umożliwiający regulacje poziomów sygnału wejściowego i wyjściowego, ustawień bramki szumów i trzypasmowego korektora barwy (dla tonów środkowych możemy regulować dodatkowo zakres częstotliwości i dobroć w ramach tego zakresu). Oprócz tego, w tej sekcji możemy regulować także poziom sygnału opuszczającego blok efektów przestrzennych (REVERB). GT-100 umożliwia zarówno zachowanie indywidualnych ustawień poziomu tego sygnału w każdym z presetów, jak i proporcjonalną korektę jego poziomu dla wszystkich presetów jednocześnie.
Jako kolejną opiszę grupę efektów odpowiadających za symulacje brzmienia wzmacniaczy gitarowych (PREAMP). Efekty znajdujące się w niej producent podzielił na dwie, a w zasadnie trzy kategorie:
• ADVANCED – zawiera osiem symulacji o współczesnym charakterze brzmienia: NATURAL CLEAN, FULL RANGE, COMBO CRUNCH, STACK CRUNCH, HIGAIN STACK, POWER DRIVE, EXTREAM LEAD oraz CORE METAL
• VINTAGE – zawiera siedemnaście symulacji bardziej klasycznych brzmień: JC-120, CLEAN TWIN, PRO CRUNCH, TWEED, DELUX CRUNCH, VO DRIVE, VO LEAD, MATCH DRIVE, BG LEAD, BG DRIVE, MS 1959 I, MS 1959 I+II, R-FIER VINTAGE, R-FIER MODERN, T-AMP LEAD, SLDN i 5150 DRIVE
• CUSTOM – jest to „otwarty” przedwzmacniacz, który może zostać skonfigurowany przez użytkownika według jego własnych potrzeb.
W wymienionych wyżej symulacjach znajdują się brzmienia odzwierciedlające większość topowych modeli wzmacniaczy gitarowych, zarówno klasycznych jak Soldano, Mesa/Boogie czy VOX, jak i współczesnych jak chociażby Hughes & Kettner Tri-Amp.
Następną grupę stanowią algorytmy odpowiadające za symulowanie brzmień najbardziej popularnych efektów gitarowych przesterowujących sygnał (OD/DS). W tym bloku również wyodrębniono trzy kategorie:
• ADVANCED (10 symulacji o współczesnym charakterze brzmienia: MID BOOST, CLEAN BOOST, TREBLE BST, CRUNCH, NATURL OD, WARM OD, FAT DS, LEAD DS, METAL DS, OCT FUZZ)
• VINTAGE (11 symulacji bardziej klasycznych brzmień: BLUES OD, OD-1, T-SCREAM, TURBO OD, DIST, RAT, GUV DS, DST+, METAL ZONE, ’60S FUZZ, MUFF FUZZ)
• CUSTOM („otwarta symulacja”, w której użytkownik może samodzielnie konfigurować składniki brzmienia)
Kolejną dużą grupą efektów jest blok FX, a właściwie dwa bloki – FX1 i FX2, jako że efekty z niej pochodzące mogą pojawić się w torze sygnałowym w dwóch rożnych miejscach. Grupa składa się z następujących efektów: T. WAH, AUTO WAH, SUB WAH, ADV. COMP, LIMITER, SUB OD/DS, GRAPHIC EQ, PARA EQ, TONE MODIFY, GUITAR SIM, SLOW GEAR, DEFRETTER, WAVE SYNTH, SITAR SIM, OCTAVE, PITCH SHIFTER, HARMONIST, SOUND HOLD, AC. PROCESSOR, PHASER, FLANGER, TREMOLO, ROTARY, UNI-V, PAN, SLICER, VIBRATO, RING MOD, HUMANIZER, 2X2 CHORUS, SUB DELAY. Oprócz tradycyjnych efektów znajdziemy tu symulacje brzmień rożnych typów gitar (włącznie z akustyczną i bezprogową), symulację brzmienia sitaru, naśladowanie głosu ludzkiego oraz barwę syntezatorową.
Pozostałe bloki efektowe dostępne w urządzeniu to COMP (8 typów), DELAY (10), CHORUS (3) i REVERB (7), a także powiązane z pedałem ekspresji PEDAL FX (PEDAL BEND, 6 typów WAH) i FOOT VOLUME. Wspomniana już funkcja ACCEL udostępnia sześć efektów zmieniających się w czasie (S-BEND, LASER BEAM, RING MOD., TWIST, WARP, FEEDBACKER).
GT-100 oferuje ogromne możliwości konfiguracji zawartości toru sygnałowego. Interesującym rozwiązaniem jest A/B CHANNEL DIVIDE – rozdzielenie toru na dwa kanały z osobnymi wzmacniaczami i efektami. Aby było jeszcze ciekawiej, funkcja ta daje możliwość automatycznego wysyłania sygnału do wybranego kanału w zależności od jego poziomu dynamiki albo zakresu częstotliwości. W praktyce wygląda to tak, że możemy np. wysyłać dźwięki grane cicho do wzmacniacza typu „Fender”, a grane głośno do „Soldano”, a następnie zmiksować je według uznania – albo osobno w lewym i prawym kanale panoramy albo razem…
Znany już z poprzednich modeli system EZ TONE wykorzystujący możliwość grupowania efektów na kategorie, związane z rodzajem brzmienia lub stylem muzycznym charakteryzuje się w przypadku GT-100 jeszcze większym potencjałem. Pozwala on na tworzenie własnych programów PATCH zarówno z wykorzystaniem listy ustawień wg gatunków i stylów muzyki, jak również poprzez skonfigurowanie przez użytkownika parametrów wzmacniacza i przesteru poprzez modyfikację wybranego typu (wspomniane wyżej AMP CUSTOM i OD/DS CUSTOM). W obu przypadkach do dyspozycji mamy też specjalny wykres TONE GRID pozwalający określić charakter brzmienia jak i potencjalne zastosowanie presetu. Poza samymi efektami, GT-100 wyposażono również w stroik oraz metronom.
Na pierwszy rzut oka obsługa GT-100 może wydawać się skomplikowana, lecz w rzeczywistości jest ona bardzo intuicyjna. Przy dwóch dość dużych wyświetlaczach i czytelnie opisanych potencjometrach i przełącznikach obsługa tego multiefektu nie powinna sprawić problemów większości gitarzystów.
WRAŻENIA
Sam opis wszystkich możliwości GT-100 wskazuje na klasę urządzenia. Od razu należy wspomnieć o tym, iż praca z GT-100 dzięki dobrze przemyślanej konstrukcji urządzenia oraz łatwości obsługi jest bardzo efektywna. Wielu muzyków traci dużo cennego czasu i energii nie na kreatywne procesy tylko na opanowanie stosowanych urządzeń, na próby opanowania dziwnie zachowujących się efektów itp. W przypadku GT-100 ten problem nie istnieje. Łatwość, z jaką możemy edytować, zapisywać i korzystać z przygotowanych efektów jest naprawdę godna pochwały. Jako pedalboard GT-100 sprawuje się znakomicie, bardzo cenną opcją okazało się umieszczenie ogólnego potencjometru głośności na górnej płycie obudowy. Pozwala to unikać nieprzyjemnych, głośnych niespodzianek mogących powstać przy podłączeniu procesora do wzmacniacza. Bardzo przydatna jest też opcja umożliwiająca sterowanie kanałami wzmacniacza z poziomu GT-100. Równie interesująca jest możliwość zastosowania zewnętrznego sterownika nożnego do samego GT-100. Rozbudowana komunikacja MIDI jest kolejną zaletą testowanego urządzenia. Tego typu multiefekty bardzo często są używane w formacjach, gdzie wykorzystuje się różnego typu instrumentu elektroniczne. Synchronizacja tempa, komunikatów o zmianie parametrów pracy jest niezwykle przydatna w takich sytuacjach. GT-100 umożliwia taką komunikację MIDI, co daje użytkownikowi dużą swobodę na scenie podczas występu. Możliwość podłączenia testowanego multiefektu do komputera otwiera kolejne możliwości, zaczynając od re-ampingu, a kończąc na kreowaniu nowych brzmień i szybkiej produkcji nagrań.
Teraz kwestia brzmienia… trudno jednoznacznie opisać brzmienie urządzenia, które tak naprawdę pozwala kreować ogromną ilość brzmień. Mimo to są pewne cechy ogólne, które warto wymienić. Przede wszystkim muszę przyznać, że nie będąc zwolennikiem symulacji w ogóle, byłem bardzo zadowolony z wielu brzmień GT-100. Szczególnie pozytywnie odebrałem symulacje z kategorii VINTAGE, zazwyczaj będące najsłabszym punktem większości tego typu urządzeń. O ile barwy typu CLEAN i HI-GAIN zwykle w symulacjach wypadają nie najgorzej, to barwy, w których największe znaczenie mają niuanse artykulacyjne wykonawcy powodujące niekiedy bardzo istotne zmiany w brzmieniu najczęściej są „nie do podrobienia”. GT-100 pod tym względem wypada naprawdę dobrze. Owszem, niektóre z barw w moim odczuciu nadal są trochę „plastikowe”, ale nie uznaję tego za wadę testowanego procesora tylko traktuję jako efekt zamierzony.
PODSUMOWANIE
Testowane urządzenie jest bardzo ciekawą propozycją dla wszystkich gitarzystów, niezależnie od poziomu zaawansowania gry na instrumencie. Do podstawowych zalet GT-100 zaliczyłbym brzmienie, możliwości kreowania barw, prostotę obsługi i łatwość w komunikacji z innymi urządzeniami. Podsumowując można uznać, że GT-100 to urządzenie zdecydowanie godne polecenia.
Tekst: Konstantin „Kostek” Andriejew
DANE TECHNICZNE
Przetworniki A/D D/A: 24-bitowe
Częstotliwość próbkowania: 44.1 kHz
Programy PATCH: 200 fabrycznych (50 banków × 4), 200 użytkownika (50 × 4)
Grupy efektów: COMP, OD/DS, PREAMP, EQ, FX1/2, DELAY, CHORUS, REVERB, PEDAL FX, NS1/2, ACCELL FX
Inne funkcje: PHRASE LOOPER, tuner, metronom
Wejścia/wyjścia: INPUT, AUX IN [jack 1/8”], OUTPUT (L/MONO, R), słuchawkowe, EXT LOOP (SEND, RETURN), AMP CONTROL, SUB CTL1,2 / SUB EXP, MIDI (IN, OUT), USB
Wyświetlacze: dwa graficzne LCD (132 × 64 punkty)
Wymiary: 542 × 271 × 80 mm
Ciężar: 4.8 kg
Cena: 2290 PLN
Do testu dostarczył:
Roland Polska
ul. Kąty Grodziskie 16B
03-289 Warszawa
tel. (22) 6789512
Internet: www.rolandpolska.pl
Test ukazał się w numerze 8/2012 miesięcznika Muzyk.