Klawiatury sterujące KeyLab zadebiutowały w ofercie firmy Arturia w 2013 roku. Początkowo seria ta obejmowała trzy modele, po roku doszedł jeszcze jeden. Kolejne lata przyniosły ze sobą jedynie nowe wersje kolorystyczne niektórych modeli. W tym roku jednak francuska firma zaprezentowała nową serię klawiatur KeyLab zaprojektowanych z myślą o muzykach dysponujących nieco mniejszym budżetem. Linia nazwana KeyLab Essential obejmuje dwa modele, a mniejszy z nich trafił do naszej redakcji.
OPIS
Pierwszą różnicę między klawiaturami KeyLab Essential a przedstawicielami wcześniejszej linii odczujemy jeszcze przed wyjęciem ich z kartonu. Otóż charakteryzują się one znacznie mniejszym ciężarem. O ile bowiem klawiatury KeyLab były zamknięte w obudowach z aluminium to nowe kontrolery mają obudowy z tworzywa sztucznego. Co więcej, gdy spojrzymy na spód klawiatur zobaczymy że postanowiono je jak najbardziej „odchudzić”. Nie mamy też drewnianych boczków, a jedynie wstawki z okleiny jak w testowanym niedawno MiniLab Mk II.
Zgodnie ze oznaczeniem, KeyLab Essential 49 wyposażono w czterooktawową klawiaturę. Jest ona dynamiczna, a korzystając z programu MIDI Control Center możemy wybrać jedną z czterech dostępnych krzywych VELOCITY (LIN, LOG, EXP, FULL). Standardowo klawiatura pracuje na kanale 1, ale możemy oczywiście wybrać dowolny z szesnastu. Klawiaturę możemy transponować w zakresie ±3 oktaw oraz ±12 półtonów. Transpozycja możliwa jest także bezpośrednio z panelu.
Nowa jest nie tylko obudowa klawiatur KeyLab Essential ale i rozplanowanie kontrolerów na panelu. Chociaż jest ich nieco mniej niż w starych klawiaturach KeyLab to i tak jest ich sporo. Centralne miejsce na panelu zajmuje dwuwierszowy wyświetlacz LED, pod którym umieszczono enkoder z funkcją przycisku oraz cztery inne przełączniki. Na prawo od nich ulokowano po dziewięć programowalnych enkoderów i suwaków, a także trzy przyciski funkcyjne. Prawą stronę panelu zajmują z kolei dwie sekcje. Pierwszą z nich stanowi zestaw ośmiu niedużych podświetlanych padów (RGB), reagujących na dynamikę (do wyboru mamy takie same cztery krzywe VELOCITY jak dla klawiatury) i realizujących dodatkowo funkcję Aftertouch. Pady służą nie tylko do wyzwalania dźwięków, ale mogą też pełnić rolę przycisków funkcyjnych lub kontrolerów. Drugi blok umieszczony na lewo od wyświetlacza to DAW COMMAND CENTER czyli zestaw przycisków przeznaczonych do obsługi różnych funkcji programów DAW. Znajdziemy tu zarówno sekcję transportu jak i cztery inne przyciski. W testowanym modelu KeyLab Essential 49 kontrolery PITCH BEND i MODULATION oraz przyciski transpozycji są umieszczone obok klawiatury, podczas gdy w wersji 5-oktawowej znajdują się one powyżej klawiszy. Wspomniane dwa „kółka” nie są zbyt duże ale mają wystarczające rozmiary aby można było z nich wygodnie korzystać.
Wszystkie złącza, w jakie wyposażono klawiaturę znajdziemy na tylnej ściance. Do dyspozycji mamy oczywiście port USB służący do komunikacji z komputerem, który – trzeba przyznać – jest zamontowany wyjątkowo głęboko. Niby szczegół, ale dzięki temu wtyczka trzyma się stabilniej. Ponadto do dyspozycji mamy tradycyjne wyjście MIDI oraz wejście dla kontrolera nożnego (SUSTAIN). Gdy połączymy klawiaturę z komputerem kablem USB, jest ona także zasilana tą drogą, jednak mamy również możliwość podłączenia opcjonalnego zasilacza 9V. Dzięki temu możemy korzystać z KeyLab Essential także poza środowiskiem komputerowym. Zewnętrzny zasilacz przyda się także, gdy chcielibyśmy wykorzystać klawiaturę do sterowania aplikacjami na tablecie i nie chcielibyśmy wyczerpać szybko jego baterii.
Testowana klawiatura nie wymaga żadnych sterowników i po podłączeniu do komputera jest automatycznie rozpoznawana i już po chwili widzimy ją w systemie jako dwa wejścia i dwa wyjścia MIDI. Aby móc w pełni korzystać z możliwości kontrolerów musimy jednak zainstalować pobraną wcześniej ze strony producenta aplikację MIDI Control Center czyli edytor programowy przeznaczony do współpracy z różnymi produktami firmy Arturia. Co prawda w aplikacji widzimy na ekranie graficzne przedstawienie modelu z 61 klawiszami ale obie klawiatury oferują te same kontrolery i takie same możliwości ich programowania więc nie musimy na to zwracać uwagi.
Razem z klawiaturą otrzymujemy ponadto trzy aplikacje, które możemy pobrać po wcześniejszej rejestracji produktu. Pakiet oprogramowania obejmuje instrumenty wirtualne Analog Lab 2 i UVI Grand Piano Model D oraz program Ableton Live Lite 9. Jak widać jest to niemal taki sam zestaw jak w przypadku testowanej niedawno klawiatury MiniLab Mk II zatem po informacje jak przebiega proces instalacji każdego z programów odsyłam do numeru sierpniowego.
PROGRAMOWANIE KONTORLERÓW
KeyLab Essential 49 udostępnia 8 komórek pamięci przeznaczonych na „mapy” czyli konfiguracje odpowiednio zaprogramowanych kontrolerów. O ile dwie pierwsze są zajęte fabrycznie, to w pozostałych zapisać możemy własne ustawienia. Edycji dokonujemy z poziomu wspomnianego już programu MIDI Control Center.
Dla każdego z kontrolerów możemy określić niezależnie kanał MIDI lub wybrać określony globalnie kanał USER. Pady oraz trzy przyciski znajdujące się na prawo od wyświetlacza mogą pracować w jednym z czterech trybów wysyłając komunikaty MIDI NOTE, CONTROL CHANGE, PROGRAM CHANGE lub MMC. O jeden tryb mniej (bez zmiany programów barw) mamy do dyspozycji dla podłączonego pedału SUSTAIN. Wspólną cechą padów, przycisków i kontrolera nożnego jest tez możliwość wyboru trybu pracy (TOGGLE lub GATE). Programując pady możemy wybrać dla każdego z nich kolor podświetlenia wybierając spośród 16 dostępnych.
Enkodery i suwaki mogą wysyłać komunikaty CONTROL CHANGE, a dla każdego z tych kontrolerów możemy sami określić nazwę, która będzie widoczna na wyświetlaczu gdy poruszymy którymś z nich. Dla enkoderów możemy ponadto określić sposób reakcji na zmienną prędkość obrotu, wybierając spośród czterech opcji. Z kolei suwaki mogą pracować w trybie FADER lub DRAWBAR.
W przypadku kontrolerów dających możliwość wysyłania komunikatów NOTE ON/OFF możemy określić dla każdego z nich wysokość wyzwalanego dźwięku. Podobnie, gdy dla oferujących ten tryb kontrolerów wybierzemy CONTROL CHANGE to mamy możliwość wyboru numeru komunikatu oraz wartości skrajnych (OFF/ON lub MIN/MAX). Dziwi trochę brak możliwości zaprogramowania kontrolerów PITCH BEND i MODULATION (lub chociaż tego drugiego) czy przycisków w sekcji DAW ale z jakiegoś powodu producent nie zdecydował się by umożliwić przypisywanie do nich innych funkcji niż zostało to ustawione fabrycznie.
ANALOG LAB
Jak wspomniałem, dwie z ośmiu komórek pamięci KeyLab Essential są zajęte przez fabrycznie wgrane mapy. Pierwsza z nich przeznaczona jest do obsługi dołączonego do klawiatury instrumentu wirtualnego Analog Lab 2, a dzięki wstępnemu zaprogramowaniu odpowiednich kontrolerów, nie musimy się sami tym zajmować. Ten wirtualny moduł dźwiękowy udostępnia ponad pięć tysięcy presetów (pojedynczych i złożonych MULTI) zapożyczonych z różnych instrumentów oferowanych przez firmę Arturia, będących z kolei emulacjami (technologia TAE) klasycznych syntezatorów i innych instrumentów. Co ważne, aplikacja ta przystosowuje się do podłączonego kontrolera i w przypadku KeyLab Essential interfejs graficzny udostępnia po dziewięć wirtualnych enkoderów i suwaków. To właśnie ich fizycznymi odpowiednikami na panelu klawiatury możemy sterować konkretnymi parametrami, które zmieniają się w zależności od wybranego instrumentu. Do wyboru presetów służy duży enkoder z „klikiem” lub przyciski ulokowane obok niego, a nazwy barw są widoczne na wyświetlaczu, który dzięki centralnemu ulokowaniu mamy cały czas przed oczami. To samo dotyczy nazw parametrów (i ich wartości) przypisanych do enkoderów i suwaków. Te same manipulatory mogą być wykorzystane do wyboru tagów w przeglądarce presetów. W przypadku programów MULTI do przełączania partii (PART1, PART2, LIVE) służą trzy dedykowane przyciski. Dzięki temu możemy wybrać która warstwa ma być sterowana kontrolerami. Współpraca między klawiaturą a programem układa się bardzo dobrze, a dodatkowym atutem jest tutaj wyświetlacz LCD.
DAW
Przy pomocy kontrolerów umieszczonych na panelu KeyLab Essential możemy sterować też wybranymi funkcjami programów DAW. Chociaż w komplecie otrzymujemy Live Lite to fabrycznie wgrana mapa pozwala też na obsługę innych aplikacji (w przypadku programu firmy Ableton wyświetla się „Daw Live Preset”, a pozostałych „Daw Preset”). Obsługiwane są protokoły Mackie Control i HUI więc możliwa jest współpraca z różnymi programami. Wszystkie informacje o tym jak skonfigurować dany DAW znajdziemy na stronie internetowej firmy Arturia. W przypadku Live musimy pamiętać aby zainstalować najnowszą wersję (co najmniej 9.7.4) aby klawiatura została rozpoznana.
We współpracy z programami DAW, suwaki służą do regulacji poziomu głośności poszczególnych ścieżek / kanałów, a enkoderami określamy położenie w panoramie. W przypadku gdy nasz projekt składa się z więcej niż ośmiu śladów też nie ma problemu bo możemy przełączać banki, zyskując dostęp do kolejnych kanałów. Do nawigacji między ścieżkami i poruszania się po projekcie służy duży enkoder pod wyświetlaczem oraz dwa przyciski znajdujące się obok niego. Sekcja transportu pełni oczywiście rolę jej przypisaną, natomiast cztery kolejne przyciski w sekcji DAW COMMAND CENTER pozwalają sterować dodatkowymi funkcjami (UNDO, PUNCH, SAVE, aktywacja/dezaktywacja metronomu).
Podczas testu sprawdziłem to używając aplikacji Live i Studio One – w każdej z nich wszystko działało jak powinno. Podobnie było z Cubase, przy czym tu korzystamy z innego protokołu i nie wszystkie funkcje są dostępne.
INNE FUNKCJE
Poza sterowaniem załączonym instrumentem wirtualnym Analog Lab 2 (a także drugim – UVI Grand Piano Model D w przypadku którego nie potrzeba wybierać mapy) oraz programami DAW, testowana klawiatura KeyLab Essential 49 może być wykorzystana do współpracy z dowolnymi aplikacjami. Dzięki edytorowi możemy odpowiednio zaprogramować kontrolery dostosowując je np. do obsługi konkretnych instrumentów wirtualnych zainstalowanych na naszym komputerze. Możemy też używać klawiatury chociażby z edytorami nut.
Obecność tradycyjnego wyjścia MIDI sprawia, że niezależnie od tego czy używamy opcjonalnego zasilacza czy korzystamy z połączenia z komputerem, możliwe jest sterowanie zewnętrznym instrumentem MIDI. Dzięki temu zwiększają się możliwości wykorzystania testowanej klawiatury w naszym domowym studiu. Oczywiście port USB możemy wykorzystać też do połączenia z tabletem i wysyłania komunikatów MIDI przez klawisze, pady i kontrolery do różnych aplikacji.
Dodatkową funkcją oferowaną przez klawiatury KeyLab Essential, którą możemy wykorzystać we współpracy z instrumentami (wirtualnymi i sprzętowymi) jest tryb CHORD. Pozwala on wyzwalać akordy i inne wielodźwięki określone przez użytkownika, naciskając tylko jeden klawisz.
PODSUMOWANIE
Nowa linia klawiatur sterujących firmy Arturia obejmuje modele charakteryzujące się całkiem sporymi możliwościami kontroli. Mimo, że zmniejszono nieznacznie liczbę kontrolerów względem starej serii KeyLab to i tak mamy do dyspozycji programowalne enkodery i suwaki, dynamiczne pady czy sekcję transportu, a także „kółka” PITCH BEND i MODULATION. Wgrane fabrycznie mapy oraz możliwość przygotowania własnych konfiguracji ustawień to kolejny plus. Bardzo przydatny w praktyce jest duży enkoder zajmujący centralne miejsce na panelu jak również wyświetlacz i przyciski funkcyjne w tej sekcji. Integracja z załączonym oprogramowaniem jak i innymi programami to kolejna zaleta KeyLab Essential, sprawiająca, że współpraca z różnymi aplikacjami i sterowanie ich funkcjami i parametrami odbywa się płynnie i bezproblemowo. Warto też wspomnieć o wyjściu MIDI, dzięki któremu korzystanie z klawiatury KeyLab Essential 49 nie ogranicza się jedynie do środowiska komputerowego. Dla osób, które często przemieszczają się z klawiaturą, z pewnością dużą zaletą będzie niewielki ciężar testowanego modelu. Jak zatem widać, klawiatura KeyLab Essential 49 (jak i wersja z 61 klawiszami) to produkt, którym można się zainteresować z różnych względów, z pewnością wart polecenia.
Tekst: Grzegorz Bartczak
DANE TECHNICZNE
Klawiatura: dynamiczna, 49 klawiszy
Kontrolery: PITCH BEND, MODULATION, 8 padów (dynamiczne, Aftertouch), 9 enkoderów, 9 suwaków, enkoder/przycisk, sekcja transportu
Pamięć: 8 komórek
Wejścia/wyjścia: MIDI OUT, SUSTAIN, USB [typ B]
Wymiary: 784 × 248 × 76 mm
Ciężar: 3 kg
Cena: 849 PLN
Do testu dostarczył:
Audiotech
ul. Łagiewnicka 20
02-860 Warszawa
tel. (22) 6482935
Internet: www.audiotechpro.pl, www.arturia.com
Test ukazał się w numerze 10/2017 miesięcznika Muzyk.